Pieluszkowe zapalenie skóry zdarza się rzadziej, ale i tak dzieci w wieku do 2 lat cierpią nań przynajmniej dwa, trzy razy. Powodem jest to, że skóra niemowląt jest bardzo delikatna i przegrywa w starciu z „agresorami” – moczem i kałem, z którymi styka się, kiedy pieluszka jest za rzadko zmieniana. Głównym winowajcą jest amoniak, powstający w procesie rozkładu moczu i kału przez bakterie.
Odparzenia może spowodować też kilka innych czynników – niedokładne wypłukanie proszku z pieluszki tetrowej, zmiany składu stolca spowodowane np. wprowadzaniem nowych pokarmów. Ich przyczyną może być też zbyt rzadkie mycie pupy, biegunki, a nawet upały, podczas których skóra opatulona pieluszką przez cały czas jest lekko wilgotna.
Spis treści
- Czym jest pieluszkowe zapalenie skóry?
- Krok 1. Mycie skóry dotkniętej pieluszkowym zapaleniem
- Krok 2. Wietrzenie odparzonej pupy
- Krok 3. Kremowanie, pudrowanie
Czym jest pieluszkowe zapalenie skóry?
Pieluszkowe zapalenie to stan, który lekarze chętnie porównują z poparzeniem słonecznym. Bo choć przyczyna jest inna, to jednak objawy są podobne: chora skóra jest mocno zaczerwieniona (czasem nawet na całych pośladkach), gorąca w dotyku i może się łuszczyć. Jeśli kiedykolwiek mocno się opaliłaś, to zapewne wiesz, co czuje malec, bo ból, jaki towarzyszy pieluszkowemu zapaleniu, jest równie silny jak ten, jaki odczuwa osoba dorosła, która za długo siedziała na plaży.
Według medycznych statystyk odparzenia i pieluszkowe zapalenia skóry są w przypadku niemowląt dolegliwością, której trudno uniknąć – zdarzają się częściej niż katar. Przeciętne niemowlę ma odparzenia kilkanaście razy w ciągu całego okresu pieluchowania, czyli pierwszych dwóch lat życia.
Krok 1. Mycie skóry dotkniętej pieluszkowym zapaleniem
O higienę skóry pod pieluszką trzeba dbać na co dzień, ale moment, kiedy pojawia się odparzenie, to znak, że trzeba to robić jeszcze dokładniej. Poza tym nawet najlepszy krem nie zadziała właściwie, jeśli skóra nie zostanie dokładnie oczyszczona. Najskuteczniejsze będzie umycie podrażnionej pupy ciepłą wodą. Maluszka połóż na przewijaku i wacikami moczonymi w miseczce z ciepłą wodą dokładnie umyj okolice „podpieluszkowe”.
Jeśli podrażnienie jest silne albo maluszek ma atopowe zapalenie skóry, wodę warto wcześniej przegotować, by nie narażać podrażnionej skóry na kontakt z chlorem, który również ma działanie drażniące. Skórę myj bardzo delikatnie, pamiętając o starannym oczyszczeniu fałdek w pachwinach, w których również mogą się gromadzić resztki kału i moczu.
Dokładnie osusz pupę jednorazowym ręcznikiem, lekko dotykając nim skóry (bez pocierania). Jeśli odparzenie nie jest rozległe, a skóra nie jest gorąca w dotyku, zamiast wody można użyć wilgotnych chusteczek przeznaczonych do bardzo wrażliwej skóry.
Krok 2. Wietrzenie odparzonej pupy
Skóra nieowinięta pieluszką regeneruje się szybciej, bo świeże powietrze, które do niej dociera, działa niczym balsam, osuszając podrażnienia. Tzw. wietrzenie pupy najlepiej robić tuż po oczyszczeniu skóry, jeszcze przed nałożeniem pieluszki. Maluszka ułóż na kocyku rozłożonym na podłodze. Pod kocyk trzeba podłożyć foliowy podkład, by zabezpieczyć podłoże przed zamoczeniem. Dobrze, jeśli dziecko leży bez pieluszki co najmniej pół godziny. Ten czas można wykorzystać na zabawę albo na ćwiczenie nowych umiejętności – warto zwłaszcza układać dziecko na brzuszku i zachęcać, by podnosiło główkę. Starsze niemowlę można zachęcać do pełzania, pokazując mu zabawki, do których może samo dotrzeć.
Przeczytaj: Odparzenia pupy niemowlaka: 5 skutecznych sposobów
Jak zapobiec odparzeniom?
Metod jest kilka, a stosowanie ich na co dzień zmniejsza prawdopodobieństwo pojawienia się tej dolegliwości.
- Regularnie sprawdzaj stan pieluchy i nie czekaj ze zmianą, aż zrobi się ciężka od moczu. Najlepiej zmieniać pieluszki co dwie, trzy godziny i od razu po każdej kupie. To ważne zwłaszcza w przypadku wcześniaków oraz dzieci z chorobami skóry, np. atopowym zapaleniem, bo ich skóra jest jeszcze wrażliwsza niż skóra niemowląt urodzonych o czasie.
- Zanim założysz maluszkowi czystą pieluszkę, przetrzyj pupę wilgotnymi chusteczkami albo wacikiem zmoczonym w ciepłej wodzie, potem osusz skórę ręcznikiem i posmaruj specjalnym kremem zapobiegającym odparzeniom. Szczególnie starannie przetrzyj fałdy skóry i upewnij się, że nigdzie nie zostały żadne zabrudzenia. Jeśli używasz zasypek, nie syp ich zbyt dużo: nadmiar pudru pod wpływem potu zrobi się wilgotny i może podrażnić skórę.
- Jeśli malec ma skłonności do nawracających odparzeń, codziennie wieczorem go kąp, a po osuszeniu nasmaruj ciało balsamem nawilżającym, by skóra się nie przesuszała (bo zbyt sucha łatwiej się odparza i podrażnia). Okolice pieluszkowe smaruj specjalną maścią, która normalizuje właściwości ochronne naskórka.
Krok 3. Kremowanie, pudrowanie
Kosmetyk nałożony na skórę tuż przed założeniem pieluszki przyspieszy jej regenerację, zmniejszy zaczerwienienie i złagodzi ból wywołany silnym podrażnieniem. Istotne są również składniki kojące podrażnienia – tak działa np. lanolina, alantoina czy d-pantenol. Błędem, jaki często popełniają rodzice, jest smarowanie skóry grubą warstwą kosmetyku.
Jeśli kremu jest za dużo, nie tylko nie zabezpieczy on skóry, ale doprowadzi do jeszcze większych odparzeń, bo pod pieluszką będzie ciągle wilgotno. Do pielęgnacji wystarczy niewielka ilość preparatu, którą bardzo delikatnie wmasowujemy kolistymi ruchami do chwili, aż na skórze nie będzie go widać (jedynie pod palcami będziesz wyczuwać ochronny film). Jeśli po nałożeniu kremu na skórze pozostaje biaława warstwa, to znak, że użyłaś go za dużo. Nadmiar trzeba delikatnie usunąć dłonią lub chusteczką higieniczną. Podczas aplikacji na pupę dziewczynki omijaj śluzówki – są delikatne i składniki znajdujące się w kremach mogą je podrażnić i wysuszać, a przez to doprowadzić do kolejnych problemów. Na odparzoną skórę można również nakładać zasypki.
Najlepsze są te, które mają w składzie składniki kojące. Przyspieszają gojenie, pochłaniają też wilgoć. Zasypkę nakładaj na czystą i dokładnie osuszoną skórę, nie stosując ani wcześniej, ani potem żadnych kremów ani oliwki. Dlaczego? Bo jeśli puder zetknie się choćby z odrobiną wilgoci albo tłuszczu (np. tego zawartego w kosmetykach), zacznie się „wałkować”, tworząc twarde grudki, które, ocierając się o skórę, zadziałają niczym peeling i mechanicznie ją podrażnią.
Przeczytaj także: Ciemieniucha: jak szybko się jej pozbyć i co musisz o niej wiedzieć? [WYWIAD Z EKSPERTEM]
miesięcznik "M jak mama"
