Lęk separacyjny pojawia się u niemowlaka między 7. a 11. miesiącem życia. Pogodny do tej pory maluch, który uśmiechał się na widok obcych osób, reaguje histerią na wyjście mamy z pokoju i płacze, gdy ktoś inny, nawet z rodziny, chce wziąć go na ręce.
Taka sytuacja powoduje zmęczenie i frustrację. Mama ulega i wszędzie chodzi z „uwieszonym” na niej dzieckiem lub podstępem „ucieka” z domu, pozostawiając zdezorientowane i płaczące dziecko z tatą czy opiekunką.
Oba te sposoby postępowania robią więcej złego niż dobrego. By nie popełniać błędów i nie wzmacniać lęku separacyjnego u dziecka, warto zrozumieć, czym jest lęk separacyjny i jak postępować z niemowlakiem na tym etapie rozwoju.
Spis treści
- Skąd się bierze lęk separacyjny?
- Jakie są objawy lęku?
- Jak oswoić lęk separacyjny?
- Jak ułatwić dziecku rozstanie z mamą?
- Trening rozstań
Czytaj też: Pierwsza rozłąka z dzieckiem: jak ją przetrwać?
Skąd się bierze lęk separacyjny?
Niemowlę na tym etapie jest bardzo związane z matką. Według psychologów w pierwszych miesiącach życia dziecko nie umie oddzielić siebie samego od osoby mamy. Dla niemowlaka on i mama stanowią całość, dlatego zniknięcie części „ja” powoduje u niego niepokój.
Nie umie jeszcze pojąć tego, że osoba, której nie widzi, nie znika zupełnie, tylko jest w innym miejscu. Wydaje mu się, że kiedy rodzicielka znika, ono również przestaje istnieć. Rozróżnienie „ja” od „nie ja” to krok milowy w rozwoju intelektualnym (i w efekcie również emocjonalnym) malucha.
Mówi się, że wówczas niemowlę ze stadium symbiozy z mamą przechodzi do etapu separacji. Wtedy musi zrozumieć, że nic złego się nie dzieje, gdy mama – zapewniająca mu poczucie bezpieczeństwa – znika z jego pola widzenia.
Zanim jednak do tego dojdzie, rodzice będą świadkami scen płaczu, a nawet histerii – w sytuacji gdy mama zostawi choćby tylko na chwilę dziecko samo lub pod opieką kogoś innego.
Jakie są objawy lęku?
To, do jakiego wieku dziecko będzie odczuwało lęk separacyjny, jest sprawą indywidualną. Niektóre maluchy mogą odczuwać silny lęk nawet do czwartego roku życia – i jest to sytuacja normalna. Jak reaguje malec w takich sytuacjach?
- Niemowlę płacze i panikuje z powodu każdej rozłąki z matką;
- Dziecko boi się obcych, unika kontaktu wzrokowego z nimi, jest nieśmiałe;
- Ma kłopoty z zasypianiem, ponieważ sen oznacza dla niego rozłąkę z matką;
- Traci apetyt.
Czytaj też: Jak rozpoznać, dlaczego niemowlę płacze?
Jak oswoić lęk separacyjny?
Choć nam, osobom dorosłym, trudno to sobie wyobrazić, niemowlę do około 7. miesiąca życia nie rozumie, że jakaś rzecz oraz osoba istnieje także wtedy, gdy jej nie widzimy. To dlatego zaczyna płakać, kiedy upuści zabawkę i przestaje ją widzieć. „Nie widzę” znaczy dla niego: „nie ma jej”.
Trzeba dziecku taką sytuację dokładnie i obrazowo wytłumaczyć – najlepiej za każdym razem, bo powtarzanie służy utrwalaniu informacji i oswajaniu przykrych emocji związanych z poczuciem straty.
Można mówić do dziecka: „Piłeczka potoczyła się pod stół. Zaraz jej poszukamy i znowu się nią pobawimy” lub „Miś wypadł ci z rąk, ale czeka na podłodze, aż go podniesiesz”.
Warto również wprowadzić stałe rytuały związane z pożegnaniami. W pierwszych miesiącach życia dziecka mogą one dotyczyć wychodzenia taty z domu do pracy. Powinny towarzyszyć temu buziaki, machanie ręką w geście „pa-pa” oraz zdanie typu „Zobaczymy się z tatą podczas obiadu”. Następnie budujmy schemat pożegnań smyka z mamą.
Przeczytaj także: Masz w domu hajnida? Zobacz co cię czeka!
Jak ułatwić dziecku rozstanie z mamą?
Aby etap lęku separacyjnego przeszedł niezauważalnie, ważne, by od początku dzieckiem opiekowały się różne osoby, nie tylko mama. Przyzwyczajaj niemowlaka, że czasem wychodzisz i zostaje z nim tata, babcia czy opiekunka.
Pozwalaj dziecku na swobodę i oddalanie się od ciebie, niech poznaje świat samo, nie tylko na twoich rękach. Nie wymykaj się ukradkiem z domu, to tylko wzmacnia w dziecku lęk, że mama zniknie, gdy na chwilę spuści ją z oczu. Zamiast tego pożegnaj się i powiedz, że wrócisz np. „po obiedzie”, „po bajce”. Nie przedłużaj rozstania.
Osoba, która zostaje z dzieckiem, po twoim wyjściu nie powinna ubolewać nad dzieckiem. Zamiast tego powinna zająć je czymś ciekawym. To ważne, by stopniowo przyzwyczajać dziecko do rozłąki z mamą.
Jeśli dziecko nie przejdzie tego etapu prawidłowo i lęk separacyjny będzie się przedłużał bądź nasilał, może to skutkować późniejszymi problemami psychicznymi, trudnościami w kontaktach z ludźmi, niemożnością życia na własną rękę.
Dowiedz się: Marudne niemowlę - dlaczego niemowlę jest płaczliwe?
Trening rozstań
Jak to bywa ze zdobywaniem wszystkich nowych umiejętności, także w przypadku oswajania lęku separacyjnego liczy się trening przeprowadzany stopniowo, metodą małych kroczków:
- najpierw mama wychodzi z pokoju, w którym dziecko się bawi i pozostaje pod opieką kogoś innego, jednak mówi do pociechy, dając do rozumienia, że – choć niewidoczna – wciąż jest obok;
- gdy mama wraca do pracy, trzeba malca stopniowo przyzwyczajać do nowej formy opieki: najpierw niania powinna się nim zajmować w towarzystwie mamy, następnie zostawać sama z dzieckiem na krótko (maksymalnie pół godziny) i w kolejnych dniach należy wydłużać ten czas; uwaga: nie powinno być zbyt wielu opiekunów
- w za każdym razem mama tłumaczy dziecku, dokąd wychodzi i kiedy wróci – mówi to w sposób zrozumiały dla maleństwa, np.: „Idę do sklepu po jedzenie, wrócę, kiedy wstaniesz po drzemce”;
- lepiej nie przedłużać czasu pożegnań; nawet jeśli dziecko mocno płacze, mama nie powinna z tego powodu wracać do domu – w takiej sytuacji najlepiej, aby osoba opiekująca się niemowlakiem szybko zajęła go czymś ciekawym;
- mama nie może sama okazywać zdenerwowania, bo potęguje to lęk dziecka. Jedna z teorii mówi, że źródłem lęku separacyjnego może być matczyne przenoszenie obaw i strachu na pociechę;
- pomocne są niektóre zabawy, zwłaszcza w „a ku-ku”: mama najpierw zakrywa dłońmi lub chustą swoją twarz („znika”), a po chwili z radosnym okrzykiem „a ku-ku!” ją odsłania, czyli jednak jest!