Rodzice cieszą się, gdy ich dziecko jest ruchliwe, bo oznacza to, że rozwija swoją sprawność fizyczną. Ale raczkowanie to coś więcej niż zdolność poruszania się. Raczkowanie rozwija mózg, dlatego wpływa nie tylko na rozwój fizyczny niemowlęcia.
Spis treści
- Jak raczkowanie wpływa na rozwój dziecka?
- Dlaczego ruch wpływa na mózg?
- Jak nauczyć dziecko raczkować?
- Kiedy dziecko zaczyna pełzać?
- Nie skracaj okresu raczkowania i pełzania
Jak raczkowanie wpływa na rozwój dziecka?
Raczkowanie jest oznaką aktywności fizycznej niemowlaka, ale również ma wpływ na intelektualny rozwój dziecka. A aktywność fizyczna, która jest potrzebna człowiekowi w każdym wieku, dla dzieci (do ukończenia 7. roku życia) ma znaczenie szczególne.
Ruch - w tym raczkowanie czy pełzanie, usprawnia bowiem nie tylko ich ciało. Jego rola jest o wiele donioślejsza i wynika z tego, że wykonywanie ruchów stymuluje komórki nerwowe do tworzenia większej liczby połączeń między neuronami. A od liczby tych połączeń, czyli gęstości sieci neuronalnej, zależy np. umiejętność kojarzenia i uczenia się.
Według specjalistów, zaniedbywanie aktywności ruchowej u niemowląt może przyczynić się nawet do późniejszych trudności w czytaniu i pisaniu czy kłopotów z koncentracją i pamięcią.
Czytaj również: Kalendarz rozwoju dziecka
Jak zapewnić bezpieczeństwo raczkującemu dziecku?
Dlaczego ruch wpływa na mózg?
Już noworodek powinien mieć możliwość poruszania rączkami i nóżkami. Według neurofizjologów, nawet zwykłe machanie rączką sprawia, że od ręki i oka dziecka płyną do mózgu informacje o wykonanym i zaobserwowanym ruchu. U małych dzieci te informacje przechodzą wolno i niesprawnie, bo połączenia między komórkami nerwowymi są bardzo słabe lub dopiero się tworzą.
Ale im częściej dziecko będzie machać rączką, tym połączenie będzie szybsze i trwalsze. Tak więc lepiej nie krępować niemowlaka w ciasny kokon, tylko pozwalać mu na swobodne ruchy. Wprawdzie ciasne zawijanie w kocyk to jedna z metod uspokajania noworodka (bo przypomina mu ciasną macicę), ale trzeba stosować to tylko wtedy, gdy dziecko potrzebuje uspokojenia, a nie przez cały czas.
Jak nauczyć dziecko raczkować?
Dzieci dwumiesięczne powinny być układane na brzuszku lub plecach na płaskim podłożu (maty do raczkowania, kocyk na podłodze). Taka pozycja sprzyja treningowi mięśni tułowia, pleców i szyi, dzięki którym dziecko może unieść głowę.
Unoszenie głowy to ogromny krok naprzód: odtąd dziecko może oglądać świat dwojgiem oczu, słyszeć go dwojgiem uszu, a przede wszystkim kojarzyć widziany obraz ze słyszanymi jednocześnie dźwiękami. Dzięki temu jego mózg otrzymuje znacznie więcej informacji.
Kiedy dziecko zaczyna pełzać?
Niezmiernie ważne dla rozwoju jest także pełzanie i raczkowanie. Po pierwsze dlatego, że rozwija wzrok: wykształca nieobecną początkowo zdolność kierowania oczu w jeden punkt, czyli zbieżność osi widzenia oczu. Niemowlę początkowo wpada na przedmioty leżące na jego drodze, ale dzięki pełzaniu uczy się korzystania z obojga oczu, by dostrzec i ominąć przeszkody.
Ale jeszcze większe znaczenie ma to, że podczas raczkowania malec wykonuje kończynami ruchy naprzemienne (prawa ręka – lewa noga i odwrotnie). Angażując do pracy obie strony ciała, uaktywnia jednocześnie obie półkule mózgu, a to ważne, bo każda z nich odpowiada za inne funkcje.
Ruchy naprzemienne przyczyniają się do powstania wielu połączeń nerwowych między obiema półkulami, poprawiając komunikację między nimi. A im lepsza jest ta komunikacja, tym łatwiej dziecku przychodzi nauka mowy, czytania, pisania. Zatem długie pełzanie i raczkowanie to świetny trening intelektualny.
Czytaj również: Rozwój dziecka: jak rozwija się miesięczne niemowlę?
Etapy nauki chodzenia niemowląt: kiedy dziecko zaczyna chodzić?
Nie skracaj okresu raczkowania i pełzania
Brak lub nienaturalne skrócenie tego etapu rozwoju może być główną przyczyną trudności dziecka w uczeniu się, a także takich zaburzeń jak dysgrafia i dysleksja. Nie warto więc zachęcać dziecka do jak najszybszego chodzenia. Wręcz przeciwnie – nawet gdy samo woli już chodzić, trzeba je zachęcać do raczkowania, np. bawiąc się z nim w pieska i kotka.
Z tych powodów lepiej również nie kupować malcowi chodzika, bo nie będzie już chciał poruszać się na czworakach. Jak najdłużej bawcie się z niemowlakiem na podłodze, by etap pełzania i raczkowania wykorzystać w pełni.
miesięcznik "M jak mama"
