Zgodnie z definicją za bezsenność u niemowląt i małych dzieci uważa się trudności w zasypianiu, które mają negatywny wpływ na dziecko i/lub jego rodzinę. Mogą one obejmować:
- opór przed pójściem spać,
- przedłużony czas pomiędzy zgaszeniem światła a zaśnięciem,
- częste lub przedłużające się wybudzenia nocne (najczęściej wymagające interwencji rodzica),
- wczesne wstawanie.
Spis treści
- Kiedy mówimy o bezsenności?
- Ile powinno spać niemowlę?
- Jak śpią malutkie dzieci?
- Jak wygląda sen dzieci?
- Jak wygląda osiąganie dojrzałości snu?
- Jak zapobiegać bezsenności u niemowląt?
- Dlaczego niemowlęta mają problemy ze snem?
Kiedy mówimy o bezsenności?
Według trzeciej edycji International Classification of Sleep Disorders (ICSD), aby postawić diagnozę bezsenności u dziecka, problem ten musi występować minimum 3 razy w tygodniu i utrzymywać się przynajmniej przez 3 miesiące.
Wbrew pozorom jednak, diagnoza bezsenności u niemowlęcia nie jest prosta. Nie wystarczy „zaliczenie” któregoś z powyższych kryteriów. Przede wszystkim, aby stwierdzić, czy występuje jakieś zaburzenie snu u dziecka, trzeba najpierw poznać zakres norm snu uznawanych za fizjologiczne w danym wieku, charakterystykę snu niemowląt i proces dojrzewania snu, a także spojrzeć całościowo na funkcjonowanie i rozwój dziecka.
Ile powinno spać niemowlę?
Według ekspertów American Academy of Sleep Medicine (AASM), potrzebna dla prawidłowego rozwoju niemowlęcia pomiędzy 4. a 12. miesiącem życia dobowa ilość snu wynosi 12-16 godzin (łącznie z drzemkami dziennymi).
Nie określono zaleceń dotyczących długości snu dla noworodków i dzieci poniżej 4 miesiąca życia ze względu na bardzo szeroki zakres norm czasu i wzorca snu.
Warto też zwrócić uwagę na dość duże osobnicze różnice w zapotrzebowaniu na sen u dzieci poniżej 1 roku. Stąd też oprócz obserwacji, ILE dziecko śpi w ciągu doby, warto zadać sobie pytanie, czy dziecko wydaje się wypoczęte po śnie nocnym i czy w ciągu dnia nie jest senne lub przemęczone lub stale rozdrażnione (poza porami drzemki)?
Jeśli niemowlę śpi nieco mniejszą niż zalecana ilość czasu w ciągu doby, jednak rano budzi się wypoczęte, pogodne, w ciągu dnia nie wykazuje nadmiernej senności czy rozdrażnienia, a jego rozwój jest prawidłowy, najprawdopodobniej jego norma osobnicza jest po prostu nieco inna niż norma określona przez ekspertów.
Czytaj: Drzemka w ciągu dnia: do którego roku życia powinniśmy dziecko kłaść spać w dzień?
Sen niemowlaka: ile powinno spać niemowlę?
Jak śpią malutkie dzieci?
Nie mniej problemów niż sama ilość snu w ciągu doby, nastręcza rodzicom to, jak śpią ich niemowlęta – na ile łatwo zasypiają, jak długie okresy nieprzerwanego snu u nich występują, w jakich porach doby śpią, a kiedy się budzą.
Dlatego warto poznać charakterystykę snu u dzieci w pierwszym roku życia i różnice pomiędzy snem dziecka i dorosłego.
Mówiąc najkrócej, dzieci śpią inaczej niż dorośli. Im młodsze dziecko, tym różnice te są większe.
Sen dorosłych jest inny niż sen dziecka
U dorosłych występują dwie fazy snu: faza NREM (sen o wolnych ruchach gałek ocznych, sen głęboki) i faza REM (sen o szybkich ruchach gałek ocznych, sen płytki). Zasypiając, w ciągu kilku minut wkraczamy w fazę NREM i przez kolejne 60 do 90 minut śpimy snem głębokim (z którego trudno nas obudzić, a jeśli to się stanie jesteśmy chwilowo zdezorientowani i rozdrażnieni), dającym regenerację organizmowi.
Następnie następuje przejście w fazę REM – sen jest płytszy, mózg bardziej aktywny, możemy doświadczać marzeń sennych. Jest to faza potrzebna dla rozwoju mózgu. Z tej fazy snu łatwo człowieka wybudzić. W pierwszej połowie nocy faza ta trwa od 20 do 30 minut, nad ranem ulega wydłużeniu (skraca się zaś faza NREM).
Fazy NREM i REM następują kolejno po sobie tworząc tzw. cykl snu. U dorosłego człowieka cykl snu trwa od 80 do 120 minut. Pomiędzy kolejnymi cyklami snu następują krótkotrwałe wybudzenia, których większość prawidłowo śpiących dorosłych osób sobie nie uświadamia.
Jak wygląda sen dzieci?
U dzieci, tak jak u dorosłych, występują dwie fazy snu: NREM i REM, jednak proporcje między nimi są inne, a cały cykl snu dużo krótszy (około 60 minut u najmłodszych).
Charakterystyka snu dziecka uzależniona jest bardzo silnie od jego wieku. Przychodząc na świat noworodek:
- nie ma ukształtowanego rytmu dobowego (tzn. jego cykle snu i czuwania nie są jeszcze uzależnione od tego czy jest noc czy dzień)
- jego sen nie jest skonsolidowany (czyli śpi często, ale przez krótki czas - średnio 2,5 h)
- nie ma zdolności samoregulacji snu, tzn. nie potrafi samo zapaść ponownie w sen po nocnym wybudzeniu (tak jak dzieje się to u dorosłych)
- około połowy czasu jego snu stanowi faza REM czyli sen płytki, z którego łatwo się wybudzić. Jeśli pojawi się w tym czasie jakiś bodziec (np. głód, hałas, ból, dyskomfort, lęk przed rozłąką, potrzeba bliskości z rodzicem, etc.) dziecko wybudzi się
- istotna jest również różnica w szybkości zapadania w fazę snu głębokiego (NREM) – u dorosłych dzieje się to w ciągu kilku minut, zaś noworodki i niemowlęta do 3 miesiąca życia mogą potrzebować nawet 20 - 30 minut, żeby zasnąć „twardo”. Większość dzieci w tym wieku potrzebuje delikatnego przeprowadzenia przez rodzica przez wstępną fazę snu płytkiego (stąd próby odłożenia dziecka do łóżeczka wkrótce po jego zaśnięciu tak często kończą się fiaskiem).
Czytaj: Sen niemowlaka: co robić, żeby niemowlę spało całą noc? [Słuchaj ONLINE]
SPAĆ z dzieckiem czy nie? [OPINIE SPECJALISTÓW]
Duża proporcja fazy płytkiego snu u małych dzieci to nie irytujący wybryk natury, mający na celu utrudnić życie rodzicom. Długa faza REM u niemowląt umożliwia prawidłowy rozwój i zapewnia bezpieczeństwo.
W tej fazie nasila się dopływ krwi do neuronów i zwiększa się aktywność elektryczna mózgu. To stymuluje jego rozwój. Natomiast łatwość wybudzania się w obliczu odczuwanych potrzeb czy dyskomfortu, pozwala dziecku poinformować o nich opiekuna – osobę, która jest niezbędna do zaspokojenia tych potrzeb, a więc w gruncie rzeczy gwarantuje przeżycie noworodka.
Jak wygląda osiąganie dojrzałości snu?
Z wiekiem ustala się rytm dobowy dziecka i następuje konsolidacja snu - większość snu przypada na okres nocny, skraca się zaś ilość snu w ciągu dnia (zwykle do 2 – 3 drzemek w okolicy 6. miesiąca życia dziecka), cykl snu się wydłuża i zmieniają się proporcje etapów snu: skraca się faza REM, a wydłuża faza snu głębokiego.
Dzieci przesypiają w nocy dłuższe odcinki czasu, śpią głębiej, a okresy podatności na obudzenie pojawiają się rzadziej. Uczą się także umiejętności ponownego, samodzielnego zasypiania po krótkich okresach wybudzenia pomiędzy cyklami snu (umiejętność samoukojenia, autoregulacji snu). Jest to proces osiągania dojrzałości snu.
Źródła naukowe mówią o osiągnięciu tej dojrzałości do 3. miesiąca życia dziecka. W praktyce jednak proces ten może trwać dłużej – zależnie od temperamentu dziecka. Wpływ na jego przebieg ma w pewnym stopniu także postępowanie rodziców lub opiekunów dziecka.
Jak zapobiegać bezsenności u niemowląt?
W zapobieganiu bezsenności u niemowląt kluczową rolę odgrywa prawidłowa higiena snu. Uregulowany rytm dnia, wieczorna rutyna i rytuały, zaciemnione, wygodne i bezpieczne miejsce do spania oraz ukształtowanie bezpiecznej więzi dziecka z opiekunem, będą sprzyjały osiąganiu dojrzałości snu przez niemowlę i będą stanowiły profilaktykę problemów ze snem.
Czytaj: Zaburzenia snu u niemowląt. Przyczyny problemów ze spaniem u dzieci
Warto zaobserwować, czy nie nakłaniamy niemowlęcia do spędzania zbyt dużej ilości czasu w łóżku w ciągu doby. Przykład: jeśli zapotrzebowanie na sen półrocznego niemowlęcia wynosi ok. 13 godzin, a dziecko ma w ciągu dnia 2 dwugodzinne drzemki, po czym usypiane jest wieczorem o godzinie 19, a rodzice oczekują, że będzie spało (z przerwą na jedno lub dwa nocne karmienia) do godziny 7 rano, prawdopodobne jest wystąpienie po pewnym czasie zaburzeń snu.
Może to być opór przed pójściem spać wieczorem lub trudności z zaśnięciem (dziecko nie jest zmęczone i senne), pobudki nocne i chęci zabawy w środku nocy lub bardzo wczesnych pobudek porannych.
Nie mniej ważna jest uważna obserwacja dziecka i jego gotowości osiągania zdolności samoregulacji snu. W tym zakresie warto:
- nie reagować na każde najmniejsze zakwilenie śpiącego dziecka; dajmy dziecku szansę na ponowne samodzielne zaśnięcie po przebudzeniu się; być może okaże się, że wsparcie rodzica wcale nie będzie potrzebne; jeśli jednak dziecko zaczyna głośno i nieprzerwanie płakać, jest to znak, iż ukojenie przez rodzica jest jeszcze niezbędne!
- próbować kłaść dziecko na miejsce snu, kiedy jest senne, ale nie uśpione, tak by uczyło się zasypiać samo; ten sposób może być szczególnie skuteczny u niemowląt pomiędzy 3. a 6. miesiącem życia, kiedy zwykle fizjologicznie skraca się czas potrzebny do osiągnięcia stanu głębokiego snu po zaśnięciu.
Jeśli dziecko nie wykazuje gotowości samodzielnego usypiania, nie zalecamy stosowania metod behawioralnych polegających na zostawieniu dziecka, aby wypłakało się (tzw. metody cry-it-out). Jest to metoda zaburzająca poczucia bezpieczeństwa dziecka (tak ważne dla zdrowego snu) i niszcząca bezpieczną więź maleństwa z rodzicem.
Warto uświadomić sobie, że potrzeba bliskości, to jedna z podstawowych potrzeb niemowlęcia. Płacz zaś jest podstawową metodą komunikacji jaką ma do dyspozycji niemowlę. Dlatego nie wolno ignorować głosu i potrzeb (nie fanaberii!!!) dziecka. Zwłaszcza, iż istnieją narzędzia pozwalające łagodnie (co nie znaczy natychmiast!) nauczyć dziecko zasypiania, bez brutalnego zmuszania go do tego.
Dlaczego niemowlęta mają problemy ze snem?
Przyczyn kłopotów ze snem u niemowląt może być wiele. Jeśli problemy pojawiają się przejściowo, zwykle powodem są dość prozaiczne i typowe dla okresu wczesnodziecięcego przypadłości:
- skoki rozwojowe – czyli okresy gwałtownego wzrostu dziecka (zwykle około 3. i 6. tygodnia oraz 6 miesiąca życia dziecka); intensywny wzrost skutkuje zwiększonym zapotrzebowaniem na jedzenie, w związku z czym dziecko może częściej niż zwykle budzić się na karmienie w nocy);
- nabywanie nowych umiejętności; zdobywanie tzw. kamieni milowych (takich jak przetaczanie się z pleców na brzuszek, umiejętność pełzania, siadania, raczkowania, stawania i chodzenia) to dla dziecka ekscytujące osiągnięcie, dlatego niektórzy malcy chcą ćwiczyć te umiejętności również nocą; zwykle bezsenne noce z tego powodu nie trwają dłużej niż kilka dni;
- dyskomfort lub ból (np. przy rozpoczynającej się infekcji lub ząbkowaniu);
- potrzeba bliskości; nasilenie tej potrzeby zależy od wielu czynników, w dużej mierze od temperamentu dziecka; dzieci wysokowrażliwe i dzieci o dużych potrzebach (tzw. high need babies) mają tę potrzebę szczególnie silnie wyrażoną;
- lęki i pojawiające się wraz z rozwojem wyobraźni nocne strachy.
Jeśli problemy ze snem niemowlęcia wynikają z którejś z powyższych przyczyn, są przejściowe, a niemowlęta wymagają tylko mądrego wsparcia ze strony rodziców (patrz akapit wyżej; warto też zajrzeć do książki W.M. Sears „Zasypianie bez płaczu”).
Czasami bezsenność może być jednak uwarunkowana czynnikami chorobowymi, które wymagają pomocy lekarza. Problemy ze snem mają niemowlęta cierpiące na:
- refluks żołądkowo-przełykowy
- alergie
- bezdech senny
- padaczkę.
Poważne zaburzenia zasypiania, ciągłości snu i funkcjonowania zegara biologicznego, które prowadzą do całkowitego rozregulowania życia rodziny, obserwuje się też często u dzieci z ciężkimi uszkodzeniami mózgu (niedotlenieniowo-niedokrwiennymi, pokrwotocznymi i pozapalnymi), a także w encefalopatiach neurometabolicznych oraz innych zespołach uwarunkowanych genetycznie.
W końcu, dzieci doświadczające silnych traum psychicznych mogą manifestować je bezsennością.
Czytaj: Monitor oddechu - jaki warto kupić? Ranking monitorów oddechu 2019
Bezsenność u dziecka: przyczyny i leczenie bezsenności