Spis treści
- Cesarka na życzenie - opinie lekarzy
- Cesarka na życzenie - trudności z karmieniem piersią po porodzie
- Cesarskie cięcie zmienia DNA dziecka
Oficjalnie nie wykonuje się operacji cesarskiego cięcia tylko dlatego, że kobieta nie chce rodzić siłami natury, jednak powszechnie wiadomo, że w praktyce jest to nie takie trudne do osiągnięcia. Wszystko zależy od determinacji przyszłej mamy. Jeśli bardzo zależy jej na uniknięciu porodu drogami natury, zazwyczaj udaje jej się znaleźć lekarza, który podejmuje się przeprowadzenia cesarki na życzenie (lekarze mówią: elektywne cięcie cesarskie). Najłatwiej o to w szpitalach prywatnych. Są takie, w których cesarskie cięcia stanowią do 80 proc. wszystkich porodów, a niektóre w ogóle nie przyjmują porodów drogami natury (!). Oczywiście, trzeba za to zapłacić – ceny zaczynają się już od 1700 zł. Cesarka na życzenie jest więc dziś stosunkowo łatwo dostępna. czy warto rodzić w ten sposób? Na to pytanie nie damy odpowiedzi – nie chcemy ani zachęcać, ani zniechęcać do cesarek. Powinnaś jednak znać wszystkie „za” i „przeciw”, abyś mogła sobie wyrobić na ten temat własny pogląd. To niełatwe, bo cesarka na życzenie jest jednym z najbardziej kontrowersyjnych tematów we współczesnej medycynie.
Cesarka na życzenie - opinie lekarzy
Wśród położników zdania są bardzo podzielone. Jedni uważają wykonywanie operacji bez wskazań medycznych za absolutnie niedopuszczalne i traktują to jak błąd w sztuce lekarskiej, inni przychylają się do opinii, że to taka sama usługa medyczna jak inne i nie ma powodu, by ograniczać do niej dostęp. Kluczowe wydaje się pytanie: na ile taki poród jest bezpieczny oraz jak wpływa na stan matki i dziecka.
Niestety, tu też padają różne odpowiedzi, bo zarówno przeciwnicy, jak i zwolennicy cesarki na życzenie dysponują wynikami badań potwierdzających ich tezę. Dlaczego sprawa budzi tak wielkie emocje? Reprezentującym różne stanowiska lekarzom chodzi o coś więcej niż tylko o samą operację jako zabieg medyczny. Ścierają się tu różne filozofie. Krytycy elektywnych cięć obawiają się,że takie „odhumanizowane”, traktowane czysto technicznie porody pozbawiają matkę ważnego doświadczenia, które sprzyja narodzinom uczuć macierzyńskich i głębokiej więzi emocjonalnej z dzieckiem, a zjawisko to, występujące na masową skalę, nie wróży niczego dobrego.
Nie rozstrzygając, jakie cesarka może mieć skutki dla ludzkości, skupmy się na skutkach dla konkretnej rodzącej. Niewątpliwie bowiem poród operacyjny to coś zupełnie innego niż poród drogą pochwową.
Cesarka na życzenie - trudności z karmieniem piersią po porodzie
Przeciwnicy cesarki na życzenie podkreślają, że po takim porodzie znacznie trudniej jest karmić piersią. Padają nawet sformułowania, że jest to niemożliwe. To nieprawda. Rzeczywiście noworodek urodzony naturalnie ma silniejszy odruch ssania i lepiej ssie pierś, ale również po operacji można o to skutecznie walczyć. Najważniejsze, aby dziecko było przystawione do piersi najszybciej jak to możliwe – najlepiej w ciągu dwóch godzin od narodzin. Przy znieczuleniu przewodowym często da się to zrobić, choć nie jest łatwo. Wiele zależy więc od determinacji samej mamy oraz od zwyczajów panujących w szpitalu.
Cesarskie cięcie zmienia DNA dziecka
To wynik prac szwedzkich naukowców z renomowanego Instytutu Karolinska, którzy badali krew pępowiną noworodków. Zespół badaczy z prof. Mikaelem Normanem na czele stwierdził, że tuż po porodzie białe krwinki dzieci urodzonych przez planowe cesarskie cięcie mają inną strukturę DNA niż krwinki noworodków, które przyszły na świat drogami natury. Czynnik, który powoduje zmiany w kodzie genetycznym, to najprawdopodobniej poziom stresu u dziecka. Poród operacyjny to dla niego olbrzymi szok i zaskoczenie. Naukowcy sądzą, że DNA zostaje wówczas przeprogramowane, jednak dokładny mechanizm tego zjawiska nie jest jeszcze znany. Według badaczy, odkrycie to może wyjaśniać, dlaczego dzieci urodzone przez cesarskie cięcie w późniejszym wieku częściej zapadają na choroby immunologiczne, np. cukrzycę, białaczkę czy astmę, częściej też cierpią na alergie.
miesięcznik "M jak mama"