Cesarskie cięcie - alternatywa dla porodu naturalnego?

2012-10-12 12:34

Czy cesarskie cięcie jest alternatywą dla porodu naturlanego? Dziś coraz częściej przyszłe mamy zastanawiają się: rodzić naturalnie czy przez cesarskie cięcie. To dlatego, że dostęp do rozwiązania porodu za pomocą operacji jest obecnie coraz łatwiejszy. I cesarskie cięcie nie jest już zarezerwowane wyłącznie dla trudnych przypadków ratujących życie matki lub dziecka.

Cesarskie ciecie alternatywa dla porodu naturalnego

i

Autor: _photos.com|photos.com Cesarskie cięcie - alternatywa dla porodu naturalnego?

Spis treści

  1. Cesarskie cięcie - dobre, ale niedoskonałe
  2. Cesarskie cięcie bezpieczne dla mamy i dziecka
  3. Cesarskie cięcie: wskazanie jest konieczne

Dla lekarzy na całym świecie oczywiste jest, że pacjentka ma prawo wyboru sposobu, w jaki ma przyjść na świat jej dziecko. Dotyczy to miejsca porodu, użycia znieczulenia, a także decyzji o rodzeniu za pomocą operacji. W Polsce takie myślenie jest wciąż rzadkością. Głównie dlatego, że cesarskie cięcie jest jednak operacją i niesie za sobą konsekwencje zdrowotne. Druga przyczyna jest bardziej prozaiczna. Cesarka kosztuje więcej niż poród naturalny.

Cesarskie cięcie - dobre, ale niedoskonałe

Prawda o cesarce jest jednak taka, że choć jest to zabieg operacyjny, to jeśli jest on wykonywany jako planowy, nie jest groźniejszy dla przyszłej mamy czy jej dziecka niż poród siłami natury. – Cesarskie cięcie to operacja brzuszna, w czasie której ryzyko dla pacjentki jest jednak większe niż ryzyko związane z porodem drogami i siłami natury – mówi dr n. med. Piotr Raczyński, specjalista ginekolog położnik. – Ale poród fizjologiczny również nie jest absolutnie bezpieczny. Nawet dziś, przy tak rozwiniętej medycynie, zarówno matka, jak i dziecko mogą, ale nie muszą wyjść z niego bez szwanku. Zdaniem dr. Raczyńskiego, zgony w trakcie lub w związku z porodem są coraz rzadsze, ale nadal się zdarzają. Jednak ich liczba zmniejsza się między innymi dlatego, że wiele porodów naturalnych zostaje ukończonych właśnie za pomocą cięcia cesarskiego. Trzeba też pamiętać, że nie wszystkie dzieci przychodzące na świat siłami natury otrzymują ocenę 10 punktów w skali Apgar. Wiele niemowląt cierpi na uszkodzenia poporodowe, np. zwichnięcia czy złamania kości. – Porodu naturalnego nie można gloryfikować ani stawiać w opozycji do cesarskiego cięcia – dodaje dr Raczyński. – Jest to sposób wymyślony przez naturę, bezpieczny, ale niedoskonały. Jest to po prostu kompromis pomiędzy bezpieczeństwem i zdrowiem matki i jej dziecka. Podobnie jak bezpieczna, ale niedoskonała jest cesarka, podczas której w niewielkim stopniu zwiększamy ryzyko dla matki, jednocześnie zmniejszając ryzyko dla płodu.

>>CESARSKIE CIĘCIE - konsekwencje cesarki dla mamy i dziecka>>

Dobrze wiedzieć

Kobieta po cesarskim cięciu może karmić naturalnie swoje dziecko. Rozpoczęcie produkcji mleka może opóźnić się o kilkanaście godzin, ale na pewno nie zostanie zahamowane. Taka sytuacja może mieć również miejsce po porodzie siłami natury i nie jest niczym niepokojącym.

Cesarskie cięcie bezpieczne dla mamy i dziecka

Cesarskie cięcie to zabieg, który polega na przecięciu powłok brzusznych oraz macicy kobiety. Operacja ta umożliwia wyjęcie maluszka na zewnątrz bez udziału akcji porodowej i skurczów. Zazwyczaj zabieg ten jest wykonywany w znieczuleniu przewodowym – podpajęczynówkowym lub rzadziej zewnątrzoponowym, a tylko w nagłych przypadkach, gdy nie ma na nie czasu – w pełnej narkozie. Znieczulenie ma tę zaletę, że nie pozbawia pacjentki przytomności – przyszła mama może uczestniczyć w pojawianiu się jej maleństwa na świecie. Po wyjęciu dziecka z brzucha otrzymuje kroplówkę z oksytocyną na obkurczenie się macicy, a następnie lekarz zakłada jej szwy. – Cięcie cesarskie nie jest ucieczką przed bólem porodowym. Choć sama operacja przebiega w znieczuleniu, to jednak mija ono po kilku godzinach. Jak każda operacja, cesarka wiąże się więc z dyskomfortem. Wiele kobiet dochodzi po niej do formy wolniej niż po porodzie naturalnym, co oczywiście nie znaczy, że zawsze tak jest – tłumaczy dr Raczyński.– Nieprawdą jest jednak to, że po cesarce nie można już rodzić siłami natury. Wiele pacjentek tak robi. Poród po cięciu cesarskim przebiega jednak nieco inaczej, a prowadzący go zespół ma wówczas ograniczone możliwości działania i podawania pewnych leków. Badania pokazują, że cesarskie cięcie jest bezpieczne dla dziecka. Maluch, który przyszedł na świat operacyjnie, jest zwykle mniej zmęczony niż noworodek po naturalnym porodzie, ma mniej uszkodzeń okołoporodowych, np. otarć, krwiaków. Jego główka jest okrągła, niezdeformowana na skutek przeciskania się przez wąski kanał rodny (takie zniekształcenia przy porodzie siłami natury są normalne i znikają samoistnie po kilku dniach). – Stan dziecka urodzonego podczas operacji jest zwykle dobry, bowiem ewentualny negatywny wpływ zabiegu na jego zdrowie jest tak naprawdę minimalny – wyjaśnia dr Piotr Raczyński.

Cesarskie cięcie: wskazanie jest konieczne

Opinia, że szpitale niechętnie przeprowadzają cesarskie cięcia, jest zdaniem dr. Raczyńskiego nieprawdziwa.– Szpitale państwowe przeprowadzają zabieg zawsze, gdy istnieją jasne wskazania położnicze lub pozapołożnicze – mówi dr Raczyński. Tak jest, gdy pacjentka ma łożysko przodujące lub gdy płód jest ułożony nieprawidłowo, np. poprzecznie. Wskazaniem może też być ciąża mnoga lub choroba przyszłej mamy (np. serca lub neurologiczna). Czasami cesarskie cięcie przeprowadza się nagle, w trakcie porodu siłami natury, gdy okazuje się, że kobieta nie jest w stanie urodzić samodzielnie (akcja skurczowa ustała, nie dochodzi do rozwarcia) lub gdy przedłużający się poród stanowi zagrożenie dla życia dziecka (malec ma zaburzenia tętna).Inna sytuacja jest w szpitalach prywatnych, gdzie za pobyt na oddziale i urodzenie dziecka (drogami natury, jak i przez cesarskie cięcie) trzeba zapłacić. To uczciwe, gdyż w przeciwieństwie do szpitala państwowego, pacjentka ma wpływ na wybór lekarza, który jest przy porodzie. Nie znaczy to jednak, że cesarskie cięcia są przeprowadzane całkowicie na życzenie przyszłej mamy – wyjaśnia dr Raczyński. W szpitalach prywatnych lista wskazań jest szersza, ale operowana kobieta zawsze ma takie wskazanie. Odpowiedzialność za bezpieczeństwo rodzącej ponosi zespół lekarski.

miesięcznik "M jak mama"