Cesarskie cięcie bez cenzury rzadko można oglądać. Jednak w dobie internetu coraz częściej przekraczamy kolejne granice, publikując intymne zdjęcia i filmy. Dlatego nagranie cesarskiego cięcia prosto z sali operacyjnej opublikowane przez doulę wywołało wiele kontrowersji. Zobacz, jak naprawdę wygląda cesarka!
Gwiazdy już od dawna publikują w mediach społecznościowych swoje zdjęcia po porodzie. Tym razem możemy zobaczyć film z sali operacyjnej przedstawiający cesarskie cięcie. Kolejna granica została przekroczona.
Na instagramowym profilu @doulascienceandsoul możemy zobaczyć nagranie cesarki okiem lekarza, douli i pozostałego personelu medycznego. Z kolei drugi film prezentuje pierwsze chwile nowo narodzonego dziecka i łzy szczęścia na twarzy mamy.
Film przedstawiający narodziny małego chłopca wywołał w internecie niemałe kontrowersje. Oprócz pozytywnych głosów o pięknie narodzin, pojawiają się pytania o granice intymności, które w dobie internetu są coraz bardziej ruchome.
Wiele kobiet z ciekawością ogląda film opublikowany na Instagramie i w końcu może zobaczyć, jak naprawdę wygląda cesarskie cięcie z perspektywy personelu medycznego. Na filmie zaprezentowany jest poród pośladkowy, który zaliczany jest do porodów wysokiego ryzyka.
Podczas niego istnieje wiele zagrożeń dla matki i dziecka. Na szczęście tutaj wszystko poszło dobrze i na kolejnym filmiku możemy oglądać zdrowego chłopca.
