Błyskawiczny "wolny poród": wystarczyły 3 skurcze. "Najbardziej magiczny moment w moim życiu"

2023-05-30 10:56

Wolny poród to po prostu poród domowy, który cieszy się coraz większą popularnością. Jedna z mam podzieliła się w social mediach swoją historią, w której przyznała, że poród dziecka w domu był dla niej wyjątkową chwilą.

Poród w domu

i

Autor: Getty Images Poród w domu może być magicznym przeżyciem.

Wolne porody to porody domowe, dostępne dla wszystkich kobiet, których ciąża przebiegała bez komplikacji. W porodach domowych uczestniczą doule, pomagające ciężarnym przejść przez wszystkie fazy porodu, i odbierające dziecko.

Taki poród jest dużo bardziej kameralny niż poród w szpitalu, pozwala również dogłębnie przeżyć wszystkie emocje, jakie targają mamami w tej wyjątkowej chwili. Znajome otoczenie i poczucie bezpieczeństwa, jakie mają we własnym domu, wyciszają lęki i redukują negatywne emocje.

Poród inny niż wszystkie

Cheyenne podzieliła się w internecie historią swojego piątego porodu. Kobieta cztery razy rodziła w szpitalu, ale przy piątym dziecku zdecydowała się na poród w domu. Jak przyznała, podjęła taką decyzję ze względu na przepisy covidowe i sytuację panującą w jej lokalnym szpitalu.

Piąty poród okazał się wyjątkowy z różnych względów, nie tylko dlatego, że Cheyenne zdecydowała się rodzić w domu. Jej partner zawiózł dzieci do dziadków, a ona sprzątała dom, gdy poczuła, że bolą ją plecy. Siedziała więc na piłce, a mąż masował jej dolne partie kręgosłupa, ale ponieważ akcja porodowa się nie rozkręciła, wróciła do domowych porządków. Nagle poczuła pierwszy skurcz. Gdy minął, udała się do toalety, a tam nadszedł kolejny, silniejszy. Wróciła więc do sypialni i przy trzecim skurczu urodziła dziecko, które w ostatnim momencie złapał jej partner. 

Błyskawiczny poród

Poród Cheyenne był błyskawiczny. Odbył się bez żadnej asysty medycznej, bez stresu i nerwów. Kobieta podzieliła się swoją historią w mediach społecznościowych i przyznała, że to wydarzenie sprawiło, że postanowiła zostać profesjonalną doulą. Internautki zachwycił post Cheyenne. "Twoja historia pomaga uleczyć mój strach przed porodem. Dziękuję. Dziękuję" - pisały w komentarzach.

Czytaj: W czym poród domowy jest lepszy od tego w szpitalu?