Historia tej mamy i córki została przedstawiona na profilu instagramowym Szpitala Południowego w Warszawie @rodzewpoludniowym. Opowiedziana jest głosem babci, która po porodzie wnuka, poczuła wielką ulgę – nie tylko dlatego, że chłopiec urodził się zdrowy, ale też dlatego, że jej córka miała piękny, świadomy poród. Dzięki temu udało jej się wymazać z serca traumy, których doświadczyła rodząc w latach 80-tych.
„Poród odmienia życie nie tylko kobiety”. Mama wzruszona porodem córki
„Przygotujcie chusteczki, bo my płaczemy ze wzruszenia. Właśnie dlatego tworzymy to miejsce. Poród odmienia życie nie tylko kobiety, ale całej rodziny” – tymi słowami na profilu @rodzewpoludniowym została zapowiedziana historia porodowa Martyny. Napisała ją jednak nie sama rodząca, ale jej mama, dla której poród córki był doświadczeniem oczyszczającym.
„Świadomy poród mojej córki Martyny w Szpitalu Południowym i narodziny mojego wnuka Wincentego to była prawdziwa magia. Ja nie miałam dla niej jako matka wspierających opowieści porodowych. Poraniona traumatycznymi doświadczeniami z lat 80-tych nie mogłam uwierzyć, że moja córka znajdzie to wymarzone dla siebie miejsce, w którym przyjdzie na świat jej pierworodny syn. Jej świadoma ciąża, przygotowania, spotkania z położnymi, Szkoła Rodzenia, warsztaty, webinaria, kobiece Kręgi, przygotowanie fizyczne ciała do tak dużego wysiłku, jakim jest poród, wszystko to napawało mnie nadzieją, że ona będzie miała inaczej, ale też obudziło lęki, wspomnienia z przeszłości, że spotka ją rozczarowanie, że to tylko marketing, że takich miejsc nie ma…” - zaczyna tymi słowami.
Polecany artykuł:
W dalszej części podkreśla, że w czasie porodu córki starała się ją bardzo mocno wspierać duchowo, choć jak przyznaje, w tym momencie mocno wróciły traumy z jej trudnych doświadczeń.
Uspokoiła się jednak, gdy zięć przekazał jej krótkie relacje z akcji porodowej, pierwsze zdjęcia i odbyła pierwszą rozmowę z córką.
„Ogromna ulga. Taką lekkość…poczułam, że moja córka odczarowała moje traumy porodowe! Wyzwoliła mnie z bolesnych doświadczeń, pozwoliła zamknąć ten smutny rozdział mojego życia i nadała mu nowy magiczny wymiar! Rozpoczęła nową historię porodową, a moje traumy zostały uwolnione raz na zawsze! Dziękuję Ci córeczko” – napisała wzruszona.
Opowiedziana przez nią historia niezwykle wzruszyła internautki.
„Jeden z najpiękniejszych postów jakie ostatnio przeczytałam. Dziękuję za podzielenie się tą historią”.
„Uzdrowienie traumy poprzez generacje” – pisały.