Jak wyglądają pierwsze godziny po porodzie? Co się będzie działa z tobą i dzieckiem? Przeczytaj, co się będzie działo od momentu, gdy urodzisz dziecko i położna położy ci na brzuchu twoje ślicznego i zdrowego noworodka. Zobacz, co cię czeka w szpitalu w pierwszych godzinach po porodzie!
Spis treści
- Pierwsze minuty po porodzie, czyli ocena w skali Apgar
- Piąta minuta po porodzie - odcięcie pępowiny
- 1.-2. godziny po porodzie kontakt „skóra do skóry”
- 3. godzina to badanie dziecka i czas na wstanie z łóżka
- 4. godzina czyli toaleta i posiłek
- 5. godzina to czas na przewijanie i karmienie
- 6. godzina - wypoczynek
- 8. godzina - odwiedziny gości
- Pierwsze 12 godzin: obchód i szczepienia
Pierwsze minuty po porodzie, czyli ocena w skali Apgar
Po porodzie w szpitalu, gdy tylko dziecko przyjdzie na świat, położna położy ci je na brzuchu. Chwilę potem dokładnie obejrzy nowo narodzonego maluszka i oceni jego stan według tzw. skali Apgar (nazwa pochodzi od nazwiska amerykańskiej lekarki, twórczyni skali).
Na badanie składa się ocena oddechu noworodka, czynności jego serca, wyglądu skóry, odruchów oraz napięcia mięśni. Badania te są pierwszymi testami dziecka wykonywanymi tuż po narodzinach i przeprowadza się je cztery razy: pod koniec pierwszej, w trzeciej, piątej i w 10. minucie po porodzie. Za każdy oceniany parametr malec może otrzymać od 0 do 2 punktów, które następnie się sumuje.
Ich liczba świadczy o stopniu przystosowania dziecka do życia poza łonem mamy. Kluczowa dla stanu noworodka jest ocena w piątej minucie życia. Jeśli jest ona prawidłowa, czyli wynosi od 8 do 10 punktów, oznacza to, że malec nie wymaga interwencji lekarskiej.
Punkty Apgar wpisuje się do książeczki zdrowia, będą podstawowym odniesieniem dla pediatry w czasie kolejnych badań, także tych wykonywanych już po wyjściu ze szpitala.
Piąta minuta po porodzie - odcięcie pępowiny
Kiedyś odcięcie pępowiny wykonywano zaraz po porodzie, obecnie dopiero kilka minut po nim, gdy pępowina przestanie tętnić.
Późne przecięcie pępowiny zapobiega niedokrwistości noworodków. Sznur pępowiny, który łączył cię z dzieckiem od dziewięciu miesięcy, może przeciąć położna albo tata dziecka, jeśli zdecydowałaś się na poród rodzinny.
Jeśli zdecydowałaś się na pobranie krwi pępowinowej, aby przechować ją dla dziecka na przyszłość, to jest odpowiedni moment, by to zrobić. Położna pobierze próbki krwi z pępowiny do specjalnego zestawu i odeśle do wybranego banku komórek macierzystych.
Komórki te odbudowują lub zastępują uszkodzone tkanki, dlatego mogą być lekiem stosowanym m.in. w chorobach krwi, także wywołanych nowotworami.
Zobacz galerię zdjęć: jak wygląda noworodek z żółtaczką
1.-2. godziny po porodzie kontakt „skóra do skóry”
Od momentu narodzin przez pierwsze dwie godziny trwać będzie tzw. kontakt „skóra do skóry”. Nie zostanie przerwany nawet wtedy, gdy położna i lekarz będą się tobą zajmować. Pomogą ci urodzić łożysko, być może zszyją ci krocze, jeśli zaistniała taka potrzeba.
Nie przejmuj się tym (wydalanie łożyska jest bezbolesne, a zszywanie odbywa się w znieczuleniu), tylko skoncentruj się na powitaniu z dzieckiem: będziesz mogła je pierwszy raz przytulić i wreszcie się nim nacieszyć. Pamiętaj, że kontakt „skóra do skóry” jest możliwy także po cesarskim cięciu!
Ma on ogromne znaczenie dla nawiązania pierwszych więzi, ale nie tylko: dziecko uspokaja się w cieple twoich ramion po szoku, jakim był dla niego poród, słucha znajomego odgłosu bicia twojego serca, a jego skóra zasiedla się twoją florą bakteryjną, z którą za chwilę zetknie się w domu.
Koniecznie przystaw noworodka do piersi, dzięki temu ruszy produkcja pokarmu w twoich piersiach i malec będzie mógł napić się siary pełnej cennych składników i przeciwciał.
W czasie tych dwóch godzin będziesz przebywać wciąż na sali porodowej pod okiem położnej, która będzie monitorować stan niemowlaka oraz twój (krwawienie z pochwy, obkurczanie macicy, ogólną kondycję). Może towarzyszyć ci partner. Tak będą wyglądały pierwsze godziny po porodzie w szpitalu!
3. godzina to badanie dziecka i czas na wstanie z łóżka
Co się dzieje po porodzie w 3. godzinie? Jeśli wynik oceny w skali Apgar nie budzi zastrzeżeń, lekarze poczekają z dokładnymi badaniami, aż zakończy się kontakt „skóra do skóry”. Dopiero wtedy neonatolog zabierze dziecko, by je zważyć, zmierzyć i sprawdzić jego odruchy, które są charakterystycznymi oznakami prawidłowego rozwoju układu nerwowego.
Lekarz oceni też, czy noworodek nie ma wad rozwojowych, wykona przesiewowe badania dotyczące natlenowania krwi (w tym celu założy czujnik na prawą stopę malca). Jeśli wszystko jest w porządku, pielęgniarki ubiorą maluszka i przewiozą was na salę na oddziale noworodkowym. Będziesz tam przebywać razem z dzieckiem przez najbliższe dwa dni (po cesarskim cięciu będą to 3–4 doby).
Na miejscu spróbuj usiąść na łóżku, a następnie powoli z niego wstać – koniecznie z pomocą położnej lub męża, jeśli ci towarzyszy (jesteś obolała, poza tym straciłaś dużo krwi, więc może ci się kręcić w głowie).
Podniesienie się z łóżka niedługo po porodzie jest niezbędne, gdyż w tym czasie wzrasta ryzyko choroby zakrzepowej. Zapobiegają jej ruch i aktywność fizyczna, która wspomaga też powrót do sił, łagodzi zaparcia i przyspiesza gojenie się ran.
Jeśli miałaś cesarkę, będziesz mogła wstać, dopiero gdy całkowicie przestanie działać znieczulenie, czyli po ok. ośmiu godzinach. Pierwsze godziny po porodzie to początek połogu.
4. godzina czyli toaleta i posiłek
Po porodzie w szpitalu co jakiś czas na salę będzie przychodzić położna, by skontrolować twoje krwawienie z macicy. W czasie jednej z pierwszych wizyt w pierwszych godzinach po porodzie na pewno zaproponuje ci pójście do toalety i wzięcie prysznica.
Skorzystaj z jej pomocy i umyj się (po cesarce uważaj, by nie zmoczyć opatrunków), ale przede wszystkim spróbuj się wysiusiać, gdyż przepełniony pęcherz uciska macicę i utrudnia jej obkurczanie się. W czasie oddawania moczu możesz czuć szczypanie, z powodu powstałych w czasie porodu mikrootarć śluzówki pochwy. To minie, zwłaszcza jeśli będziesz używać preparatu do pielęgnacji krocza.
Pory wydawania jedzenia w szpitalach są ściśle ustalone, więc może się okazać, że na kolację, obiad lub śniadanie musisz jeszcze poczekać. Ponieważ jesteś osłabiona po wysiłku, jakim był poród, i pewnie nie jadłaś nic, odkąd przyjechałaś na porodówkę, a więc od kilku godzin, dlatego poproś męża, by załatwił ci jakąś lekką, ale pożywną i wartościową przekąskę np. kanapkę, baton muesli, sok owocowy.
Nie przejadaj się jednak, bo twój układ pokarmowy pracuje jeszcze bardzo leniwie (aby jelita zaczęły na nowo funkcjonować, musi minąć trochę czasu).
Dziecko cały czas przy mamie
W szpitalach obowiązuje obecnie system rooming-in, co oznacza, że kobieta i noworodek przebywają po porodzie w tej samej sali. Dzieci umieszczane są w specjalnych łóżeczkach na kółkach, tuż obok łóżka mamy.
Bliski stały kontakt sprzyja laktacji i pozwala kobiecie na karmienie piersią na żądanie. Wzmacnia więzi, ułatwia malcowi przystosowanie się do nowych warunków, zmniejsza też poziom stresu u obojga.
Młoda mama nie denerwuje się, co dzieje się z dzieckiem, a ono może w każdej chwili ją przywołać. System rooming-in nie zwalnia personelu z obowiązku opieki nad noworodkiem, choć w praktyce oznacza, że to kobieta czuwa nad nim całą dobę. Warto jednak pamiętać, że jeśli jesteś zmęczona po ciężkim porodzie, możesz poprosić położną o zabranie dziecka na jakiś czas.
5. godzina to czas na przewijanie i karmienie
Prawdopodobnie twoje dziecko będzie cały czas mocno spało, zmęczone porodem i wszystkimi wydarzeniami, w których uczestniczyło. Gdy jednak się obudzi, możesz spróbować je nakarmić.
Jeżeli nie potrafisz przystawić prawidłowo malca do piersi, poproś koniecznie o pomoc położną lub szpitalnego doradcę laktacyjnego. Możesz też przewinąć dziecko. Już w ciągu kilku-, kilkunastu pierwszych godzin życia noworodek może zrobić pierwszy raz siusiu i wydalić smółkę.
Przygotuj sobie wszystkie potrzebne akcesoria koło przewijaka i dopiero wtedy wyjmij dziecko z łóżeczka. Jeśli ma suchą pieluszkę, nie martw się, ma na wypróżnienie całą pierwszą dobę życia.
6. godzina - wypoczynek
Do tej pory na nogach utrzymywała cię adrenalina wydzielana w czasie porodu, ale tak naprawdę należy ci się potężna dawka snu i wypoczynku. Oddaj malucha pod opiekę położnej lub poczekaj, aż zaśnie, i wtedy ułóż się wygodnie do drzemki. Korzystaj z każdej chwili ciszy i spokoju, bo w szpitalu nieraz o nią trudno.
8. godzina - odwiedziny gości
Prawdopodobnie twój mąż był już w domu, żeby odpocząć, a teraz znów jest z tobą i waszym dzieckiem. Jeśli czujesz się na siłach, możesz zaprosić też pierwszych gości. Na pewno rodzice i teściowie niecierpliwie czekają, by zobaczyć wnuka. Pierwsza wizyta nie powinna być długa. Musisz pamiętać, że jesteś zmęczona, a maluszek nie przywykł jeszcze do hałasu i tłumu.
Pamiętaj również, że nie musisz nikogo wpuszczać do szpitala. Po porodzie będziesz zmęczona i obolała i możesz nie życzyć sobie odwiedzin nawet swoich rodziców.
Pierwsze 12 godzin: obchód i szczepienia
Po porodzie w szpitalu obchód odbywa się zazwyczaj dwa razy dziennie: rano i wieczorem. W zależności od godziny, w której urodziłaś, na pewno trafisz na któryś z nich w ciągu pierwszych 12 godzin spędzonych na sali noworodkowej. Podczas obchodu neonatologicznego lekarz zbada i osłucha dziecko, sprawdzi, jakie ma tętno, jak oddycha, czy nie ma obrażeń okołoporodowych, żółtaczki, spyta, czy wydaliło smółkę i czy potrafi ssać pierś.
Wyda też zalecenia odnośnie do podania mu witaminy K, która zapobiega krwotokom wewnętrznym, oraz szczepień – w pierwszej dobie życia malec otrzyma zastrzyk przeciw WZW typu B oraz szczepionkę przeciw gruźlicy.
Czeka cię również obchód ginekologiczny, w czasie którego oceniany będzie twój stan zdrowia. Specjalista obejrzy krocze, ranę (jeśli miałaś je nacinane lub pęknięte), spyta o ilość odchodów połogowych. Będzie również ciekawy, czy byłaś już w toalecie, czy zjadłaś pierwszy posiłek, czy karmisz piersią i jakie są twoje samopoczucie i nastrój.
Choć to dość intymne pytania, to jednak odpowiadaj na nie szczerze. Tylko w ten sposób można wychwycić powikłania i problemy. Jeśli masz pytania dotyczące połogu, warto zadać je jeszcze w szpitalu, uzyskując fachową poradę.