Poród dla wielu kobiet jest momentem pełnym stresu, strachu i cierpienia. Jak myślisz, dlaczego tak to właśnie wygląda?
W sumie to ja wcale nie uważam, że tak jest, ale zdaję sobie sprawę, że wiele osób faktycznie tak postrzega poród.
Żyjemy w kraju, w którym jego przebieg najczęściej opisywany jest poprzez procedury medyczne, a bagatelizuje się to, że jest to wydarzenie emocjonalne. Dlatego chociaż kobiety wiedzą, jak z medycznego punktu będzie przebiegał poród od fizycznej strony, to i tak nie radzą sobie ze strachem z nim związanym, bo niewiele mówi się o przygotowaniu do porodu oraz jego przebiegu na poziomie głowy.
Nie pokazuje się różnych sposobów, które pozwolą oswoić lęki oraz wszystkie te piętrzące się w głowie wątpliwości, które także wpływają na poród oraz to, jak się go przeżywa, zarówno fizycznie, jak i psychicznie.
Wiele kobiet wątpi w zdolność rodzenia i przekazuje odpowiedzialność za poród medykom.
Niestety nadal o porodzie mówi się jak o procedurze, którą kieruje personel medyczny, a nie kobieta. To sprawia, że ciężarne czują się niekompetentne i nadal często przekazują odpowiedzialność medykom. To oczywiście wynika też z tego, że nierzadko słyszą słowa typu „proszę się nie martwić o poród, lekarz się panią zajmie”, a przecież lekarz nie jest od fizjologii, a od leczenie.
Należy przy tym pamiętać, że w wielu przypadkach, gdy oczywiście ciąża jest prawidłowa, poród jest fizjologiczny, co sprawia, że kobieta nie tylko jest w stanie sama urodzić, ale także, że nie musi tego robić w szpitalu.
To swoją drogą jest kolejny temat, bo nadal rzadko mówi się także o opcjach związanych z miejscem porodu. Kobiety, które dowiadują się, że oprócz szpitala, mogą rodzić również w domu narodzin lub we własnym domu, najczęściej są zdziwione i zastanawiają się, czy np. poród w domu w Polsce jest legalny, a przecież jest wiele kobiet, które rodzą poza szpitalem.
Ty uczysz, jak rodzić świadomie i ze spokojem. Wiele kobiet w tym miejscu pewnie będzie zaprzeczało, że tak się nie da…
Uczę tego kobiety, bo sama doświadczyłam na własnej skórze takich porodów. Jestem mamą trójki dzieci, a podczas porodów byłam skoncentrowana, spokojna i akceptowałam wszystkie doznania, które miały wtedy miejsce. I chociaż nie rodziłam w prywatnym szpitalu ani z wynajętą położną, to poród nie był dla mnie traumą.
Właśnie wtedy zauważyłam, że to wszystko, czego nauczyłam się na temat porodu z anglojęzycznych źródeł i co stosowałam w trakcie moich porodów, przyda się także kobietom w Polsce, gdzie medykalizacją tego wydarzenia jest znaczna.
Na czym polega metoda Błękitnego Porodu?
Błękitny Poród jest porodem świadomym, w którym kluczową rolę odgrywa przygotowanie oraz stosunek rodzącej do samego przebiegu porodu. Kobieta przygotowuje się do niego najpierw poprzez umysł i naukę różnorakich narzędzi i technik, w tym relaksacyjnych, następnie zdobywa wiedzę o fizjologii tego wydarzenia, a także określa, jak ma wyglądać jej poród.
Wtedy swoje oczekiwania konfrontuje z realiami szpitalnymi, miejscem porodu oraz osobami, które mają jej wtedy towarzyszyć. To wszystko pomaga kontrolować ciężarnej przebieg porodu, a także nawigować między zdarzeniami, gdy nie idą zgodnie z planem i dzięki temu może mieć ona poczucie siły i sprawczości.
Należy jednak pamiętać, że Błękitny Poród nie jest idealny, bo każdy poród jest wysiłkiem na miarę maratonu. Najważniejsze jest jednak, by wyjść z niego jako silna kobieta, która przeżyła właśnie piękne wydarzenie. Wtedy jest to wzmacniające i pozostawia piękne wspomnienia, a nie lęk i traumę.
Czytaj: Poród francuski - na czym polega poród brzuszny i czy jest bezpieczny dla mamy i dziecka?
Hipnoterapia przy porodzie. Czy faktycznie działa?
Wspomniałaś o nauce technik Błękitnego Porodu – jakie konkretnie techniki wchodzą w skład hipnoporodu?
Aby nauczyć się głębokiej relaksacji oraz przeprogramowania przekonań o porodzie istotny jest przede wszystkim właściwy, głęboki oddech, afirmacje w różnej formie, wizualizacje, rozluźnianie ciała, praca z lękami/obawami, a także techniki kotwiczące, czyli przywoływanie za pomocą zmysłów konkretnych stanów emocjonalnych np. zapachu, który uspokaja. I już te metody w zupełności wystarczają niektórym kobietom, aby spokojnie i świadomie przeżyć poród.
Dla ciężarnych, którym to nie wystarcza, przydatne może okazać się dodawanie kolejnych elementów takich jak nauka asertywności, wzmacnianie własnej wartości, pomoc w akceptacji fizjologii itd. Tutaj należy pamiętać, że każda kobieta indywidualnie powinna wybrać narzędzia i metody stosowane podczas Błękitnego Porodu.
A czy te techniki usuwają ból? Ponoć kobiety stosujące ten rodzaj „samoznieczulenia” rzadziej proszą o znieczulenie zewnątrzoponowe.
Mogą, jednak jest to indywidualne i na każdą kobietę metody te będą działały inaczej. I jeśli kogoś nie uspokaja dana technika, nie wynika to z niechęci lub braku umiejętności w jej stosowaniu, a po prostu tego, że na niego ona nie działa. Należy jednak podkreślić, że Błękitny Poród zakłada poznanie fizjologii porodu, czyli także tego, że kobieta uczy się, po co jest ból porodowy, a także jakie hormony się podczas niego wydzielają.
Istotna jest też świadomość rozróżniania bólu od cierpienia, bo ból faktycznie podczas porodu może być wielki, ale kobieta w trakcie niego i tak może czuć się świetnie.
To trochę nieprawdopodobne… Jak to możliwe?
Ból wywołuje w ciele reakcje, które mogą go potęgować i rozlewać się po całym organizmie. Jeśli jednak zastosujemy odpowiednie techniki i np. rozluźnimy ciało, to zmieni się także jego odczuwalność. Jeśli na przykład kobieta będzie zwracała wtedy uwagę na oddech, to spowoduje, że będzie bardziej zrelaksowana. Dodatkowo w jej ciele pojawi się więcej endorfin i oksytocyny, co uruchomi naturalne mechanizmy, które chronią przed nadmiernym odczuwaniem bólu.
Jeśli jednak kobieta będzie wstrzymywała oddech, spinała ciało, skupiała się na bólu i denerwowała się, to może zamienić się on w cierpienie. Wtedy podczas porodu będzie wydzielała się adrenalina i kortyzol, przez co ból w cierpieniu będzie panował nad rodzącą i wymknie się spod kontroli. Warto o tym pamiętać, gdyż wpływa to zarówno na przebieg porodu i rodzącą, jak i na dziecko.
Jakie zatem konkretnie zalety ma hipnoporód dla rodzącej, a jakie dla dziecka?
Najważniejszą zaletą Błękitnego Porodu jest ogólne lepsze samopoczucie rodzącej. Dzięki zmianie przekonań i nawyków poród stanie się dla niej wydarzeniem fizjologicznym, który dostarczy jej nie tylko radości, ale także siły.
Zastosowane techniki pomagają także zmniejszyć ból porodowy, a także wspierają naturalny przebieg tego wydarzenia. Podczas Błękitnego Porodu obniża się ciśnienie krwi i zmniejsza napięcie mięśniowe. Oprócz tego kobieta jest spokojna, skoncentrowana i pewna siebie.
Warto także podkreślić, że stan psychiczny matki wpływa na dziecko, dlatego jeśli na przykład kobieta jest zrelaksowana i głęboko oddycha, to dziecko jest bardziej dotlenione, co wpływa korzystnie na jego kondycję w drodze na świat. Udowodniono także, że u dzieci urodzonych z zastosowaniem tych technik lepiej funkcjonuje układ nerwowy i odpornościowy. Co ciekawe są one także spokojniejsze.
Czy techniki hipnoporodu są pomocne u ciężarnych rodzących przez cesarskie cięcie?
Metody i narzędzia hipnoporodu pomagają kobietom także w ciąży, dlatego mogą je stosować również kobiety, które w przyszłości będą rodziły poprzez cesarskie cięcie. Dzięki nim kobieta może być między innymi spokojna i zrelaksowana, co przede wszystkim korzystnie wpływa na rozwój dziecka.
Czy mogą rodzić tak też kobiety, które przeszły już cesarskie cięcie, a teraz chcą rodzić naturalnie?
Szczególnie te ciężarne, bo aktualna wiedza nie potwierdza tego, że dla nich to jest niebezpieczne. Z badań wiemy, że poród naturalny po cesarskim cięciu wiąże się z takim samym ryzykiem jak kolejna cesarka. Podczas przygotowania do Błękitnego Porodu kobiety te pracują z doświadczeniami z przeszłości, czyli np. ze strachem, że znów ktoś inny za nie zdecyduje lub obawami przed niedyspozycją po CC.
Podczas tej pracy kobiety uczą się, że to ich głowa steruje przebiegiem porodu, dlatego poznają metody, jak radzić sobie ze strachem i niewspierającymi przekonaniami, co robić w nagłych sytuacjach, jak radzić sobie z presją otoczenia itd.
Coach okołoporodowy, hipno-doula, inicjatorka idei Błękitnego Porodu. Prywatnie mama trójki dzieci urodzonych w stanie głębokiego relaksu – autohipnozy. Od ponad 6 lat wspiera kobiety i ich bliskich w okresie okołoporodowym. Bazując na technikach hipnoporodu, własnym doświadczeniu oraz pracy z kobietami w ciąży stworzyła autorski program Błękitny Poród.