Spis treści
Czy wspólny poród może zniszczyć związek i udane życie seksualne? Poród rodzinny z mężem kojarzy się kobietom z samymi pięknymi chwilami: partner potrzyma nas za rękę, pogłaszcze po włosach, powie kilka uspokajających słów, dopilnuje, czy z dzieckiem wszystko jest w porządku.
Nie zawsze tak jest. Dla mężczyzn poród to trauma, która może pozostawić uraz do końca życia. Z badań wynika, że coraz więcej mężczyzn, którzy rodzili wspólnie ze swoimi kobietami, staje się impotentami poporodowymi.
Wspólny poród to krew, pot i łzy
Niewielu mężczyzn chce dobrowolnie rodzić ze swoimi kobietami. Na wspólny poród nalegają zwykle przyszłe mamy, rodzice, położne. Od kilku lat panuje w społeczeństwie taka moda i każde odstępstwo od tego schematu zaczyna być źle widziane. A to błąd. Jeśli mężczyzna nie wykazuje chęci towarzyszenia kobiecie na sali porodowej albo tłumaczy, że boi się widoku krwi, lepiej nie naciskać.
Mężczyźni nie są odporni na ból fizyczny, a widok krwawiącego krocza może wywołać w nich uraz, który doprowadzi do impotencji poporodowej. Kobieta po porodzie szybko zapomina o dolegliwościach i traumie, skupiając się na miłości do dziecka. Mężczyzna nie ma takiego instynktu i nie wyrzuci z pamięci obrazu, który go przeraził, tylko dlatego że na świecie pojawił się mały człowiek. Często nie potrafi wyrzucić go w ogóle.
Czytaj również: Rodzisz po raz pierwszy? Zobacz, jak wygląda poród naturalny
TATA przy PORODZIE - zadania taty na sali porodowej
Wspólny poród oznacza koniec bliskości?
I wtedy pojawia się impotencja poporodowa. Pomimo tego, że od porodu minęło 6 tygodni i czas połogu się skończył, mężczyzna unika bliskości. Nie przytula partnerki, nie całuje jej, nie chce się z nią kochać. Kobieta, skupiona na pielęgnacji niemowlaka, na początku tego nie zauważa.
Po jakimś czasie jednak przychodzi otrzeźwienie i zaczyna się zastanawiać, co jest nie tak. A mężczyzna przecież nie przyzna się, że po porodzie ukochana żona wzbudza w nim obrzydzenie.
Impotencja poporodowa to bardzo poważna sprawa, która może doprowadzić do rozpadu związku. Najlepiej by było w ogóle nie dopuszczać do jej wystąpienia, świadomie podejmując decyzję o wspólnym porodzie. Warto szczegółowo przedyskutować tę sprawę z partnerem, pokazać mu filmy na YouTubie, na którym zobaczy, jak rzeczywiście wygląda poród.