Przecięcie pępowiny kojarzy się nam przede wszystkim symbolicznie: oto matka i dziecko, dotąd tworzący jedność, zostają rozdzieleni. Ale tutaj chcemy opisać tę czynność w wymiarze jak najbardziej konkretnym: jak to wygląda, kto to robi i kiedy?
Spis treści
- Przecięcie pępowiny – nie ma się czego bać
- Lepiej trochę poczekać z odcięciem pępowiny
- Jak jest zbudowana pępowina
- Pobranie krwi pępowinowej
- Pępowina czasem sprawia problemy
Przecięcie pępowiny – nie ma się czego bać
Przecięcie pępowiny tradycyjnie należy do zadań położnej, ale obecnie może to zrobić ojciec dziecka lub inna osoba towarzysząca rodzącej. Jednak niektórzy tatusiowie mają pewne opory. Obawiają się, że przecinanie pępowiny sprawia dziecku ból albo może spowodować „fontannę krwi”. Z kolei niektóre kobiety boją się, czy partner na pewno przetnie we właściwym miejscu, nie skaleczy jej albo dziecka itp. Wyjaśniamy zatem.
Pępowinę przecina się w szpitalu zwykle wtedy, gdy po przyjściu na świat dziecko leży na brzuchu mamy, a drugi koniec pępowiny jest jeszcze wewnątrz jej ciała, wraz z łożyskiem. Położna najpierw zakłada na pępowinę dwa zaciski w odległości zaledwie kilku centymetrów od siebie i właśnie między tymi zaciskami należy zrobić cięcie – małymi jałowymi nożyczkami. Przy przecinaniu pępowina stawia lekki opór, bo jest to sprężysty sznur o średnicy ok. 1,7 cm. Pępowina nie jest unerwiona, więc jej przecięcie nie jest bolesne dla dziecka. Ale może być nieprzyjemne, zwłaszcza gdy nastąpi bardzo szybko po porodzie. Dlatego warto zadbać o to, aby maluch przebywał wtedy na brzuchu mamy – to złagodzi nieprzyjemne doznania. Oczywiście, trochę krwi się przy tym pojawi, ale są to naprawdę znikome ilości.
Polecamy: Skala Apgar: ile punktów i za co dostaje noworodek po narodzinach?
Lepiej trochę poczekać z odcięciem pępowiny
Obecnie zaleca się, aby pępowinę zaciskać i przecinać dopiero po ustaniu jej tętnienia. Taki zapis znalazł się w standardzie opieki okołoporodowej. Z licznych badań wynika bowiem, że tzw. późne odpępnienie jest dla dziecka korzystniejsze. Dlaczego? Łożysko jest mocno ukrwione i jeśli z przecięciem pępowiny poczekamy do momentu, gdy przestanie ona tętnić (co trwa zwykle ok. trzech minut), to spora część krwi z łożyska (wraz z krwiotwórczymi komórkami macierzystymi) przepłynie do dziecka.
Ocenia się, że krew przepływająca przez pępowinę może powiększać całkowitą objętość krwi noworodka nawet o 30 proc.! A to zapobiega niedoborom żelaza i anemii u dziecka. U niemowląt, których nie odpępniono zaraz po porodzie, ryzyko anemii maleje o 30–40 proc. I nie dotyczy to tylko okresu po porodzie – różnica w poziomie żelaza i hematokrytu utrzymuje się przez 3–4 miesiące. Niektórzy badacze uważają, że zbyt wczesne odpępnienie (przed upływem 30–60 sekund) powoduje krótkie niedotlenienie mózgu, co może być przyczyną autyzmu i porażenia mózgowego. Dlatego warto zwracać uwagę, aby położna nie spieszyła się z odpępnieniem i odczekała przynajmniej 2–3 minuty. Można to zapisać w planie porodu.
Zobacz także: Pępek noworodka - 11 pytań o pępuszek noworodka
Jak jest zbudowana pępowina
Tworzy się – wraz z łożyskiem – w 7. tygodniu ciąży. W skład pępowiny wchodzą: naczynia krwionośne, galaretowata tkanka łączna (tzw. galareta Whartona) oraz nabłonek pokrywający. Prawidłowa pępowina zbudowana jest z trzech naczyń: dwóch tętnic i jednej żyły. Żyła pępowinowa stanowi jedyne naczynie zaopatrujące płód w utlenowaną krew i składniki odżywcze. W tętnicach płynie odtlenowana krew w kierunku łożyska.
Pierwotnie pępowina jest cienka i wąska, ale wraz z rozwojem ciąży przybywa galarety Whartona, co czyni ją bardziej sprężystą i grubszą. Stopniowo wydłuża się i skręca, a jej wzrost postępuje do końca drugiego trymestru. W donoszonej ciąży średnica pępowiny osiąga średnio 1,7 cm, a długość 50–60 cm. Skręty, w liczbie około 40, powstają na skutek nieprostoliniowego przebiegu naczyń krwionośnych i stanowią stałą cechę pępowiny – wygląda ona jak sprężyna.
Ocena budowy pępowiny jest ważną częścią badania USG wykonywanego miedzy 18. a 22. tygodniem ciąży. Niektóre patologie pępowiny można rozpoznać tylko podczas USG metodą kolorowego Dopplera, a nie wszędzie, niestety, są one dostępne.
Przeczytaj: Jak pielęgnować pępek noworodka? Położna radzi
Pobranie krwi pępowinowej
Jeśli rodzice zamierzają przechowywać krew pępowinową, położna pobierze ją dopiero po odpępnieniu. Krew zostanie pobrana z tej części pępowiny, która jest przyczepiona do łożyska – jest to więc bezpieczne i bezbolesne dla mamy i dziecka. Na forach internetowych można natknąć się na informacje, że w przypadku, gdy krew ma być pobrana do banku krwi, odpępnienie musi nastąpić jak najszybciej. Nie jest to prawda. Krew do przechowywania można pobrać także przy późnym odpępnieniu – będzie jej wtedy mniej, ale wciąż wystarczająco dużo, aby przygotować depozyt (ok. 100 ml).
Przeczytaj: Jaka jest prawda o bankowaniu krwi pępowinowej?
Pępowina czasem sprawia problemy
Mamy często obawiają się sytuacji, gdy pępowina jest owinięta wokół szyi dziecka. Jednak takie przypadki zdarzają się dość często i lekarze zwykle potrafią sobie z nimi radzić. Znacznie większym problemem są węzły na pępowinie albo stwierdzenie pępowiny dwunaczyniowej (brak jednej z tętnic). Podczas samego porodu groźne jest wypadnięcie pępowiny, bo grozi niedotlenieniem dziecka. Ryzyko jej wypadnięcia wzrasta, gdy: płód jest nieprawidłowo położony, ma małą masę, matka ma nieprawidłową budowę miednicy kostnej, rodziła już wielokrotnie, jest w ciąży mnogiej.
Czytaj: Wypadnięcie pępowiny - ryzyko śmierci okołoporodowej dziecka
miesięcznik "M jak mama"