Spis treści
- Miło spędzony czas przed porodem - romantyczna kolacja
- Miło spędzony czas przed porodem - weekend/tydzień poza domem
- Przed porodem zorganizuj partnerce baby shower
- Spotkanie ze znajomymi
- Przed porodem wypożycz film na DVD,związany z ciążą lub macierzyństwem
- Meblowanie pokoiku dziecięcego przed porodem
- Przed porodem zrób partnerce masaż
- Sesja fotograficzna w ciąży
- Zróbcie wspólnie drzewo genealogiczne
Miło spędzony czas przed porodem - romantyczna kolacja
Że to niby standard i oklepane? Niekoniecznie. Przed porodem możesz zabrać lubą na przykład do restauracji, w której nie widzi się, co jest na talerzu, do knajpki zrobionej w stylu westernowym, wegetariańskiej, proponującej dania kuchni śródziemnomorskiej czy chińskiej. Tego typu mniej lub bardziej typowych lokali nie brakuje, zwłaszcza w dużych miastach, ale i w ośrodkach turystycznych. Inne rozwiązanie stanowi powrót do wspomnień – wizyta w miejscu, gdzie spotykaliście się na początku związku. Alternatywę stanowi przemiana w kucharza. Nawet jeśli dotychczas do kuchni zaglądałeś tylko jako konsument, warto podjąć wyzwanie. Skorzystaj z przepisów mamusi, teściowej lub Mr Google, dodaj coś od siebie, wkładając w czynności serce i wiarę w powodzenie operacji. Dobra rada: zrób kilka dni wcześniej próbę generalną na sobie lub w razie niepowodzenia miej pod ręką numer do lokalu przywożącego pożywienie na telefon.
- Koszty: w wersji domowej przede wszystkim ogrom wysiłku, odwaga plus cena składników. Za kolację w restauracji dla dwóch osób zapłacisz od 60 do 200 zł, a nawet więcej.
Miło spędzony czas przed porodem - weekend/tydzień poza domem
Następny taki weekend bez dziecka, tylko we dwoje, szybko się nie zdarzy, bo najbliższe miesiące spędzicie, krzątając się wokół malucha, i to w swoim domu oraz okolicach. Lokalizacja zależy od upodobań oraz pory roku, ale należy celować w miejsce o umiarkowanej temperaturze (bez 40-stopniowych upałów i siarczystych mrozów), dogodne do krótkich spacerów, nieprzypominające okolic zamieszkania. Możesz na przykład zarezerwować miejsce w samolocie lecącym do krajów dających szansę na ładną pogodę (korzystne dzięki relacji ceny do jakości są Chorwacja, Turcja, a nawet Bułgaria) – ciężarna, jeśli się dobrze czuje, może latać nawet do 32. tygodnia ciąży,a w przypadku niektórych linii lotniczych i dłużej. Warto jednak wcześniej dostać„zielone światło” od doktorka. Jednak opcja kilkugodzinnej drogi samochodem w jakiś piękny rejon Polski, oczywiście z częstymi przystankami, również powinna być względnie komfortowa. Możesz nawet dać poprowadzić auto partnerce, jeśli jej to sprawi przyjemność. Ważne: w przypadku podróży pojazdem nie mów jej od razu, dokąd jedziecie, niech to będzie niespodzianka (ale tylko dla niej; sam wcześniej zdobądź maksimum informacji o miejscu, w które się udajecie).
- Koszty: od około 200 zł (wersja krajowa, blisko domu, poza sezonem) do – tu barierę stanowi jedynie zasobność twojego konta i granice fantazji.
Przed porodem zorganizuj partnerce baby shower
Przetłumaczę to na męski język: podzwoń do jej koleżanek i zaproś do waszego domu, wtajemniczając w sekretny plan. Lubej powiedz o planowanej wizycie gości, ale nie zdradzaj, że Emilka, Karolina i Basia będą bez partnerów. Tuż przed porą spotkania ulotnij się pod byle pretekstem, zostawiając liścik o treści: „miłej zabawy”. Jaka z tego korzyść dla ciebie? Równolegle z planowaniem „babskiego wieczoru” poumawiaj kumpli na „męskie wyjście”. A nazajutrz porównacie wrażenia ze spotkań, byle tylko nie za wcześnie rano i nie nazbyt głośno.
- Koszty: ubytek kilkunastu minut z telefonu plus zakupy spożywcze; nawet nie korzystając z dyskontow, powinieneś się zmieścić w kwocie 50 zł.
Spotkanie ze znajomymi
Tym razem już bez żadnego blefu. Mając malutkie dziecko, nie będziecie mieć ani czasu, ani siły na imprezy z przyjaciółmi, więc trzeba łapać ostatnie chwile wolności. Opcje są dwie, choć tylko jedna wykonalna. Bo nawet jeśli zaproponujesz hasło przewodnie: nie rozmawiamy o ciąży i dzieciach, szanse powodzenia widzę niewielkie. Dlatego z góry warto zaplanować wspólnie spędzony wieczór z parą/parami opiekującymi się już swoimi maleństwami, którzy chętnie opowiedzą o radościach związanych z posiadaniem potomstwa. Jeden warunek: powinni być to ludzie optymistycznie nastawieni do życia, bo straszenie i przerażenie jest wam najmniej potrzebne. Zatem śmiech, śmiech i jeszcze raz śmiech.
- Koszty: wspólna kolacja w domu na kilka osób to wydatek rzędu 100–200 złotych; na mieście, gdzie każda para płaci za siebie, jeszcze mniej.
Przed porodem wypożycz film na DVD,związany z ciążą lub macierzyństwem
Pamiętaj tylko, że ma być śmiesznie, a nie strasznie. Aby stworzyć atmosferę kinową, kup wcześniej popcorn i napój gazowany. Kilka obrazów szczególnie polecamy: – „9 miesięcy”, czyli o tym, jak świadomość ojcostwa dojrzewała w umyśle Hugh Granta (niezapomniana bitwa z maskotką), który wskutek tego procesu zamienił nawet sportowy samochód na typowe rodzinne auto.
- „Trzej mężczyźni i dziecko” – byście wiedzieli, co was czeka. Szczególnie ważny film dla ciebie, bo będziesz mógł potem udowodnić, że sam poradzisz sobie z tym, co ogarniała trójka mężczyzn.
- „I kto to mówi” 1, 2, a nawet 3. Wspaniale jest domniemywać, co myśli w danej chwili maluch. Może to będzie jakaś nauka dla przyszłych rodziców? Bonus dla twojej lubej: jeszcze wtedy przystojny John Travolta i niegrzesząca urodą Kirstie Alley.
- „Junior”. Ciąża dosięga Arnolda Schwarzeneggera. Skoro Terminator sobie z tym poradził, to co dopiero kobieta. A ty jako facet powinieneś być lepszym towarzyszem od prawdziwego amanta, jakim jest Danny DeVito.
Meblowanie pokoiku dziecięcego przed porodem
Nastaw się na pozornie niekorzystny podział ról. Ty pracujesz, ona (przynajmniej tak się jej wydaje) rządzi. Oczywiście w ramach porozumienia możesz pozwolić „szefowej”, by coś pomalowała albo przytrzymała, ale pamiętaj, że to ma być dla niej przyjemność. Jeśli coś będzie dla ciebie za trudne lub zbyt czasochłonne, zawsze możesz powiedzieć: kochanie, dla naszego malucha lepiej będzie, gdy… Chętnie słuchaj przy tym opowieści rozmarzonej przyszłej mamy na temat wspólnego życia we troje, a może i czworo. W pewnym momencie być może najdzie cię refleksja, że wasze marzenia są pod wieloma względami takie same. Koszt: tylko twoj czas i cierpliwość, bo i tak wszystko trzeba zrobić. Kwestią pozostaje tylko celebrowanie, ale skoro możesz zrobić przyjemność ukochanej...
Przed porodem zrób partnerce masaż
Kobieta w ostatnich tygodniach przed porodem dość często narzeka na bóle stawów, mięśni, kręgosłupa. Masaż stóp czy łydek bywa dla ciężarnej nierzadko zbawieniem. Może go wykonać partner, bo najlepiej zna mapę ciała i potrzeby swojej kobiety. Poza tym jest zwykle na miejscu i „dostępny” niemal od zaraz… Można oczywiście zwrócić się do fachowca, jednak, jeśli już, polecamy to czynić tylko od czasu do czasu. Nie tylko ze względu na koszty, ale również dlatego, że tego typu sytuacje jeszcze bardziej wzmacniają więź emocjonalną między partnerami. Notabene nierzadko taki masaż może mieć dalszy ciąg, gdzie na wielką przyjemność będzie mogła liczyć nie tylko partnerka, ale także ty – jej mężczyzna.
- Koszty: od zera do około 100 złotych.
Sesja fotograficzna w ciąży
Kobiety są z natury krytyczne, jeśli chodzi o swój wygląd, a już w ciąży obsesja na tym punkcie niekiedy bywa wręcz irytująca dla mężczyzny. Bo przecież my, faceci, dostrzegamy w naszych ciężarnych niemal samo piękno, choć trudno o tym przekonać wybranki (cytaty z życia wzięte: „nie ściemniaj, wiem, że dużo przytyłam”, „co mnie tak chwalisz, i tak seksu nie będzie”, „przecież mam lustro”). Sposób na to marudzenie? Iść do fotografa i zamówić profesjonalną „sesję z brzuszkiem”. Po pierwsze, to wspaniała pamiątka, a po drugie, z pomocą wizażystki i dobierając odpowiednie ujęcia, można sprawić przyszłej mamie wielką przyjemność.
- Koszty: zależą od liczby ujęć, wybranego pleneru itp. Ale nie muszą być astronomiczne – zaczynają się od 200 zł, a w promocjach może być nawet mniej.
Zróbcie wspólnie drzewo genealogiczne
Może uda się wam choćby do trzeciego, czwartego pokolenia wstecz. Maluch będzie przecież członkiem historii całej rodziny, a właściwie dwóch rodzin, ich dziedziczką/dziedzicem, a wy z kolei odkryjecie przy okazji zapewne kilka ciekawych rodzinnych tajemnic. I co najważniejsze, uczynicie to wspólnie. Przy tym będziecie mieli gotowy prezent dla swoich rodziców na jakąś ciekawą okazję. Koszty: przede wszystkim praca, bo zdobywanie informacji nie zawsze jest proste.
- Cena przedstawienia drzewa jest rożna, można równie dobrze opracować je w internecie, np. na stronach www.myheritage.pl, www.genealogiapolska.pl