Podstawowy warunek postępu porodu to regularna czynność skurczowa macicy, w wyniku której szyjka się skraca i rozwiera. Proces postępowania porodu wiążę się z jego długością. Ile powinien trwać poród, który postępuje prawidłowo i co oznacza brak postępu porodu?
Spis treści
- Czym jest proces postępowania porodu?
- Od czego zależy postęp porodu?
- Jak mierzy się postęp porodu?
- Czynniki wpływające na postępu porodu
- Postęp porodu zależy od "doświadczenia"
- Co jeszcze wpływa na postęp porodu?
Czym jest proces postępowania porodu?
Długość porodu zależy od wielu czynników, ale najważniejszy to podatność szyjki macicy na rozwieranie, która jest pochodną czynności skurczowej macicy. Na tym polega właśnie proces postępowania porodu.
Tkanka mięśniowa macicy składa się z mięśni gładkich ułożonych w skomplikowane, krzyżujące się pasma. Wiadomo, że skurcze i rozkurcze tych mięśni są powolne, mogą utrzymywać się dość długo, i że funkcjonowanie mięśni gładkich jest niezależne od ludzkiej woli, a więc kobieta rodząca nie ma wpływu na to, w jakim tempie rozwiera się i skraca jej szyjka macicy.
A od czego może to zależeć i jakie są normy? O tym mówią badania i statystyki, które warto znać, bo lekarze na ich podstawie klasyfikują, czy dany poród postępuje w tempie prawidłowym, czy nie.
Od czego zależy postęp porodu?
Najwcześniejsze skurcze porodowe są zazwyczaj niewyczuwalne dla kobiety – to tak zwana utajona faza porodu. Dopiero gdy kobieta zaczyna odczuwać skurcze przypominające silne bóle miesiączkowe – zaczyna się okres rozwierania szyjki macicy, który trwa aż do całkowitego jej rozwarcia, czyli osiągnięcia średnicy 10 cm.
Pierwsze takie regularne skurcze trwają co najmniej 30 sekund i powtarzają się średnio co 10 minut. Częstotliwość i czas trwania skurczów warto mierzyć od początku ich pojawienia się. A kiedy będą występować co 5–6 minut, pora pojechać do szpitala.
Jak mierzy się postęp porodu?
Aby zmierzyć wielkość rozwarcia szyjki macicy, należy wykonać położnicze badanie wewnętrzne, które jest standardowo wykonywane wkrótce po przyjeździe do szpitala, jeszcze na izbie przyjęć, przez dyżurującego tam lekarza. Badanie polega na tym, że lekarz (lub położna) wprowadza palce do ujścia szyjki macicy i ocenia stopień jej rozwarcia.
Rozwarcie szyjki jest mierzone w centymetrach, lecz personel używa też określeń typu „rozwarcie na dwa palce” – wtedy jeden palec oznacza w przybliżeniu 2 cm. A więc rozwarcie na dwa palce to rozwarcie wielkości 4 cm. Jeśli lekarz dyżurny oceni, że konsystencja szyjki jest miękka i zaczął się okres jej rozwierania, to pozostawi pacjentkę w szpitalu.
Zadaniem osoby sprawującej opiekę nad rodzącą jest nadzorowanie postępu porodu, co oznacza wykonywanie co jakiś czas badania wewnętrznego. W zaawansowanej fazie porodu jest ono dość nieprzyjemne, dlatego nie powinno się go nadużywać. Zgodnie ze standardem opieki okołoporodowej w porodzie przebiegającym prawidłowo należy je wykonywać nie częściej niż co dwie godziny.
Badanie zawsze zaczyna się podczas przerwy międzyskurczowej, a kończy w czasie skurczu. Brak postępu porodu stwierdza się, gdy rozwieranie szyjki macicy następuje w tempie wolniejszym niż pół centymetra na godzinę.
W momencie gdy nastąpi całkowite rozwarcie szyjki macicy, zaczyna się okres wydawania dziecka na świat. Jego ostatnia część - faza parcia - charakteryzuje się tym, że czynność skurczowa macicy wspomagana jest działaniem tłoczni brzusznej.
Wtedy pojawiają się skurcze parte – są one wywołane na zasadzie odruchu, nie sposób im się oprzeć. Ważne, aby nie przeć zbyt wcześnie, zanim wystąpi odruch parcia, bo może to grozić pęknięciem szyjki macicy.
Czytaj również: Poród kleszczowy lub z pomocą próżniociągu - kiedy stosuje się te narzędzia położnicze?
Okresy porodu: od pierwszej do ostatniej fazy porodu
Oddział położniczy: jak wygląda opieka podczas porodu?
Czynniki wpływające na postępu porodu
Proces postępu porodu mogą wydłużyć:
- znieczulenie zewnątrzoponowe (oba okresy porodu)
- ułożenie pośladkowe płodu
- pozostawanie kobiety w pozycji leżącej
- mało- lub wielowodzie
- ciąża bliźniacza
- przedwczesne odpłynięcie wód płodowych
- makrosomia płodu (masa powyżej 3500 g)
- choroby matki: cukrzyca ciążowa, nadciśnienie lub stan przedrzucawkowy, leczenie niepłodności
- bycie ofiarą molestowania seksualnego.
Proces postępu porodu mogą skrócić:
- podanie sztucznej oksytocyny
- doświadczenie porodowe (narodziny kolejnego dziecka)
- stosowanie pozycji wertykalnych w obu okresach porodu.
Przebicie błon płodowych może poród wydłużyć, skrócić lub nie mieć żadnego wpływu na jego tempo.
Postęp porodu zależy od "doświadczenia"
Z upływem czasu skurcze macicy stają się coraz częstsze i coraz dłuższe, a w wyniku tego szyjka macicy rozwiera się coraz bardziej – i to jest właśnie postęp porodu. Warto zauważyć, że proces rozwierania się szyjki wygląda inaczej u kobiety, która rodzi po raz pierwszy w życiu (zwanej przez lekarzy „pierwiastką”, a inaczej u takiej, która już wcześniej urodziła dziecko (czyli „wieloródki”).
U tych pierwszych rozwieranie rozpoczyna się od ujścia wewnętrznego szyjki (tego położonego od strony macicy), a następnie stopniowo postępuje w kierunku ujścia zewnętrznego (od strony pochwy), które przez cały okres rozwierania kanału szyjki pozostaje zamknięte – otwiera się dopiero po całkowitym rozwarciu, pod wpływem naporu główki (czy innej części przodującej).
Natomiast u wieloródek zewnętrzne ujście szyjki często bywa drożne już w ostatnich tygodniach ciąży (na 1–2 palce) – kanał szyjki rozwiera się u nich na całej długości jednocześnie.
Średni czas trwania porodu:
I okres:
- pierwiastka 9–15 godzin
- wieloródka 6 godzin
II okres (parcie):
- pierwiastka 1–1,5 godziny
- wieloródka 15–45 minut
Co jeszcze wpływa na postęp porodu?
Rozwarcie powiększa się średnio w tempie 1 cm na godzinę, jednak u poszczególnych kobiet może to wyglądać różnie – niektóre rodzą znacznie szybciej, inne z kolei przez kilka godzin odczuwają bardzo bolesne i regularne skurcze, a efekt tego jest mizerny: rozwarcie powiększa się w tym czasie np. zaledwie o 1,5 cm. Co ciekawe, w dzisiejszych czasach rozwarcie postępuje wolniej niż 60 lat temu.
Skąd to wiemy? Bo w 1955 roku niejaki dr Emanuel A. Friedman z Uniwersytetu Columbia (USA) opublikował wyniki swoich badań, w których jako pierwszy obliczył średni czas rozwierania szyjki macicy u rodzących kobiet i w sposób graficzny przedstawił czas potrzebny na rozwarcie każdego centymetra.
Ten wykres, nazwany krzywą Friedmana, do dziś służy położnikom jako narzędzie do definiowania „normalnego” porodu i oceny, czy poród postępuje, czy nie.
Doktor Friedman uznał, że rozwieranie się szyjki macicy w tempie 1,2 cm na godzinę jest „najniższym akceptowalnym tempem”. Tymczasem z badań i analiz przeprowadzonych współcześnie wynika, że dynamika porodu jest teraz inna - dziś tempo 1,2 cm na godzinę jest średnim, a nie najniższym akceptowalnym tempem rozwierania szyjki.
A zatem poród uznawany w czasach doktora Friedmana za „powolny” dziś powinien być uważany za całkiem normalny. Skąd wzięły się te różnice w tempie? Przyczyn jest kilka. W latach 50. XX wieku średni wiek rodzącej kobiety wynosił 20 lat, często też stosowano wówczas kleszcze (w ponad połowie porodów!) i nacięcie krocza, a więc zabiegi skracające czas porodu.
Dziś średni wiek rodzących jest sporo wyższy, kobiety więcej ważą, krocza nie nacina się już rutynowo, za to często podaje się znieczulenie zewnątrzoponowe, które może wydłużyć poród - i dlatego dziś rozwarcie następuje wolniej. A jednak lekarze położnicy posługują się wciąż skalą sprzed lat.
Niektórzy eksperci widzą w tym jedną z przyczyn dużej liczby cesarskich cięć i apelują, aby nie stosować już krzywej Friedmana i nie narzucać kobiecie czasu, w jakim powinna urodzić, bo jest to kwestia indywidualna.
Czytaj również: Po porodzie w szpitalu - co się dzieje kilka godzin po urodzeniu dziecka?
Ile trwa poród? Sprawdź, jak długo będziesz rodzić
Jak wygląda poród naturalny? Zobacz niesamowite zdjęcia: