Spis treści
Decydując się na przejście na dietę po ciąży, kobiety często rezygnują ze spożywania chleba, twierdząc, że to same węglowodany, a więc rzecz zawierająca jedynie zbędne kalorie. Czy mają rację?
- Nie rozumiem decyzji o odstawieniu chleba z powodu przejścia na dietę. Zrezygnowanie ze zbóż, bo przecież chleb to zboże, bez powodu, może spowodować wiele konsekwencji zdrowotnych - mówi dietetyk Agnieszka Piskała.
>> Co powinna jeść karmiąca matka? >>
Dieta po ciąży: czy warto jeść chleb?
Oczywiście, pod warunkiem, że wybierzemy zdrowe pieczywo, a nie produkt chlebopodobny. Ciemny chleb, najlepiej razowy, zawiera dużo ziarna z całego przemiału, czyli skrobia i błonnik, które wspomagają funkcjonowanie naszego układu pokarmowego. - Niewiele osób wie, że jeśli błonnik czochra nasze jelita, pobudzając je do działania, zapobiega nowotworom układu pokarmowego - mówi dietetyk.
Nie wszyscy jednak dobrze tolerują duże dawki błonnika. Kiedy kobiety mają problemy gastryczne albo karmią piersią dzieci, u których występują kolki, lepiej zrezygnować z ciężkiego chleba na zakwasie i wybrać graham albo inny jasny produkt. One również posiadają wartości odżywcze i przeznaczone są dla osób, które mają bardziej wrażliwe układy trawienne.
>> Chcesz schudnąć? Przejdź na dietę grejfrutową >>
Dieta po ciąży: co z tym chlebem?
- Nie można popadać w przesadę i jeść wyłącznie ciemne lub jasne pieczywo, podobnie jak nie powinno się z niego rezygnować w ogóle. Błonnik zawarty w pieczywie, czochra nasze jelita, wymiatając z nich negatywne substancje i chroniąc układ trawienny przed nowotworami - podsumowuje Agnieszka Piskała.
Dzień Dobry TVN/x-news