Zdaniem specjalistów i samych kobiet obecność ukochanego mężczyzny na porodówce jest dla rodzącej bardzo ważna. Najczęściej mówi się o tym w kontekście psychologicznym – partner wspiera, dodaje otuchy, zagrzewa do walki, gdy kobieta zaczyna przeżywać kryzys. Podaje też wodę, ociera pot z czoła, pamięta o zabraniu aparatu fotograficznego, którym zrobi pierwsze zdjęcia dziecka.
Ale partner może też służyć przyszłej mamie konkretną fizyczną pomocą. Przede wszystkim w przyjmowaniu odpowiednich pozycji w czasie skurczów porodowych. W jaki sposób i w których momentach porodu przyszły tata może być szczególnie pomocny?
Spis treści
- Mąż przy porodzie to także wsparcie fizyczne
- Pierwsza faza produ - pomoc męża na początku porodu - nieoceniona!
- Ostatnia faza porodu - jak partner może pomóc podczas porodu?
Mąż przy porodzie to także wsparcie fizyczne
Aktywność w czasie porodu jest bardzo ważna dla jego przebiegu. Ruch przyspiesza przesuwanie się dziecka w dół kanału rodnego, a więc skraca czas trwania porodu. Na początku spacer po korytarzu, stanie czy skakanie na piłce nie jest dla przyszłej mamy problemem, ale w miarę upływu czasu, gdy kobieta odczuwa coraz większy ból i jest coraz bardziej zmęczona, pomoc partnera staje się nieodzowna.
Może on podtrzymać kobietę, gdy jest zbyt wyczerpana, aby stać samodzielnie, podpierać ją, gdy siedzi na piłce, lub wykonać relaksujący masaż dolnej części pleców, który przyniesie jej ulgę w bolesnych skurczach, gdyż stymuluje znajdujące się tam nerwy dochodzące do narządów i mięśni miednicy.
Przeczytaj: Przedłużający się poród - kiedy należy już wykonać cesarkę?
Pomoc przyda się też w przyjmowaniu bardziej skomplikowanych pozycji, które stymulują poród lub po prostu zmniejszają ból. Zadaniem silnych ramion męża jest wówczas podtrzymywanie kobiety w pozycji kucznej czy podciągnięcie jej, gdy próbuje już wstać.
Ważną rolę odgrywa mężczyzna także w ostatnim etapie porodu, w czasie skurczów partych, gdy kobieta instynktownie wybiera najlepszą dla siebie pozę. Zapieranie się o partnera lub ściskanie dłoni zwiększa siłę parcia.
Pierwsza faza produ - pomoc męża na początku porodu - nieoceniona!
Pomoc partnera podczas stania
ONA: Jeśli nie masz siły na chodzenie lub skurcze są bardzo bolesne, stań przed partnerem i oprzyj ręce na jego ramionach lub szyi. Taka pozycja „wisząca” rozluźnia mięśnie pleców i zmniejsza ból wywołany skurczami macicy. Stojąc, możesz kręcić biodrami, aby przyspieszyć przesuwanie się dziecka w kanale rodnym.
ON: Podtrzymuj partnerkę, która się o ciebie opiera, tak aby przejąć na siebie ciężar jej ciała. Możesz objąć ją i przytulić, co na pewno doda jej otuchy i sił. Jeśli kobieta odczuwa ból pleców, możesz, stojąc w tej pozycji, delikatnie masować jej okolice krzyża i odcinka lędźwiowego.
Przeczytaj: Ile trwa pierwszy poród? Czynniki wpływające na długość porodu.
Asekuracja ćwiczeń na piłce
ONA: Usiądź na piłce w lekkim rozkroku, stopy oprzyj na podłodze. Pochyl się do przodu, wysuwając pośladki w tył i opierając się o partnera. Zacznij kręcić biodra - mi, przesuwając się na piłce w przód, w tył i na boki. Taka aktywność ułatwia dziecku wpasowanie się w kanał rodny. Rozluźnia też mięśnie, zmniejszając ból.
ON: Uklęknij lub stań przed żoną na podłodze, tak aby mogła oprzeć ręce na two - ich ramionach lub piersiach. Podtrzymuj ją, by w czasie ćwiczeń na piłce nie straciła równowagi. Jeśli zacznie podskakiwać na niej, możesz stanąć za żoną i podtrzymywać ją, chwytając pod pachami.
Dowiedz się: Parcie spontaniczne, czy sterowane - wiesz, że możesz wybrać?
Masowanie pleców i karku
ONA: Uklęknij na podłodze i oprzyj się na stercie poduszek lub na worku sako, tak aby twój tułów znajdował się w pozycji leżącej. Możesz też klęknąć przed fotelem, opierając ramiona na jego siedzisku.
ON: Nałóż na dłonie odrobinę oliwki do masażu i połóż ręce na barkach żony. Palcami i kciukami delikatnie masuj mięśnie barków i karku, do momentu aż się rozluźnią. Kark to miejsce, gdzie „gromadzi się” stres, gdyż bezwiednie napinamy te okolice, gdy się denerwujemy lub odczuwamy ból. Następnie opuść ręce i masuj partnerkę wzdłuż pleców – od karku do krzyża. Używaj do tego całej dłoni.
Szczególną uwagę zwróć na przestrzeń nad kością krzyżową: wykonaj kilka okrężnych ruchów, a potem rozciągaj mięśnie, przesuwając ręce ku biodrom i pośladkom. Swoje ruchy dostosuj do tempa oddechu żony. Kciukami możesz również rozmasowywać wgłębienia wokół jej kości krzyżowej.
Dowiedz się: Co czuje rodząca kobieta? Odczucia w trakcie porodu krok po kroku
Ostatnia faza porodu - jak partner może pomóc podczas porodu?
Unoszenie nogi w leżeniu na boku
ONA: Wejdź na łóżko, starając się przybrać pozycję półleżącą i kładąc się na jednym z boków. Zegnij nogi w kolanach. Nogę znajdującą się na górze oprzyj o ramiona lub biodra partnera albo pozwól, by w jakiś inny sposób podtrzymał ci ją w górze. Opierając się nogą o męża, zwiększysz siłę parcia. To pozycja, w której położna ma lepszą kontrolę nad kroczem i może nie dopuścić do jego pęknięcia.
ON: Stań lub usiądź obok łóżka i chwyć nogę żony. Oprzyj ją na swoim ciele, tak aby była uniesiona i aby partnerka leżała w szerokim rozkroku. Gdy zacznie przeć i pchać cię nogą, stawiaj mocny opór, by zwiększyć siłę jej parcia. W tej pozycji będziesz doskonale widział wychodzącą główkę rodzącego się maluszka!
Oparcie w czasie pozycji w klęku
ONA: Przysiad czy kucanie przyspieszają rozwarcie szyjki macicy, dlatego położne zachęcają przyszłe mamy do takiej „gimnastyki”. Jeśli jednak poród następuje za szybko, uklęknij na łóżku z szeroko rozstawionymi nogami i oprzyj ramiona na stojącym przed tobą partnerze. Staraj się wypiąć pośladki. Taka pozycja w czasie skurczów partych zmniejsza ryzyko pęknięcia krocza, gdyż osłabia nieco ich siłę.
ON: Stań przed rodzącą żoną albo usiądź na krześle przodem do łóżka, tak by dostosować swoją wysokość do kobiety. Niech oprze się o twoje ramiona całym ciężarem. Mając ją tak blisko siebie, możesz czułymi słowami dodawać jej otuchy i podpowiadać, jak powinna prawidłowo oddychać. (zobacz główne zdjęcie artykułu)
Wspomaganie w pozycji kucznej
ONA: Ukucnij tyłem między nogami siedzącego męża, opierając ramiona o jego uda. Parcie w pozycji kucznej jest najbardziej naturalne, bo rozszerzają się wtedy kości miednicy, ułatwiając dziecku wyjście na świat. W tej pozycji ułatwione jest również oddychanie przeponą, która bierze udział w parciu. Możesz zwiększyć jego siłę, dodatkowo naciskając ramionami na uda mężczyzny.
ON: Usiądź na krześle i rozstaw szeroko nogi, aby partnerka mogła między nimi kucnąć. Gdy oprze się o twoje uda, dodatkowo chwyć ją pod pachami: gdy podtrzymasz jej ciężar ciała, kucanie będzie dla niej mniejszym wysiłkiem i będzie mogła lepiej skoncentrować się na parciu.
Sprawdź: Czy podczas porodu dziecko odczuwa ból?