Maja urodziła się w lesie. Tak się spieszyła na świat, że zaskoczyła rodziców i ratowników

2022-05-17 11:54

Mała Maja przyszła na świat w piątek trzynastego w wyjątkowych okolicznościach. Dziewczynka urodziła się w karetce, podczas podróży do szpitala, w samym środku lasu. Tak się śpieszyła, że nie dała szansy ratownikom medycznym na znalezienie parkingu, na którym ambulans mógłby bezpiecznie się zatrzymać.

Maja urodziła się w lesie

i

Autor: Facebook/Krakowskie Pogotowie Ratunkowe

Porody w ambulansach to rzadkość, ale ten był jeszcze bardziej wyjątkowy - informuje na Facebooku Krakowskie Pogotowie Ratunkowe. W poście zatytułowanym “Poród przy drodze przez las” czytamy:

“Przy drodze przez las w piątek 13-go Adam Łata i Wojciech Wieczorek - zespół Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego sprowadził na świat zdrową Maję. Poród miał trwać o wiele dłużej, rodzice mieli spokojnie wybrać się do szpitala. Ale Maja postanowiła się pospieszyć i załoga karetki nie miała nawet czasu na znalezienie parkingu”.

Przeczytaj: Poród w drodze do szpitala: co robić, gdy nie zdążysz na porodówkę?

M jak mama - formalności po porodzie

Wyjątkowy poród z happy endem

- Ratownicy medyczni są przeszkoleni i wiedzą, jak odebrać poród, a karetki są wyposażone w pakiety sprzętu i środków opieki nad noworodkiem – podkreślają medycy z Krakowskiego Pogotowia Ratunkowego.

Nie mniej jednak przyznacie, że poród w drodze do szpitala to wyjątkowe wydarzenie. Gratulujemy dzielnym rodzicom i zespołowi!

Przeczytaj: Nagły poród: co robić, gdy zaskoczy nas błyskawiczny poród? [WYWIAD]