Ten tata pokazał trzy kroki do bycia najgorszym partnerem na porodówce. Wasi mężczyźni je spełniają?

2022-08-29 10:36

Tak nie powinien zachowywać się partner na porodówce. Bo jeśli tak robi, to nie tylko nie będzie pomocny, ale też zacznie... przeszkadzać. Co więcej, jego podejście podczas tego ważnego wydarzenia znacznie wpłynie na przyszłe relacje z partnerką i to jaką rolę przyjmie w nowopowstałej rodzinie. A więc... Jakich błędów przyszły tatuś nie powinien popełniać?

tata na porodówce

i

Autor: Instagram/ @balanced.birth.couple Jak nie powinien zachowywać się partner na porodówce?

Jessica i Ben to niezwykła para. Obydwoje prowadzą przyszłych rodziców przez ciążę, poród i początki rodzicielstwa. Ona jest doulą, a on tytułuje się jako "ojcowski coach". Obydwoje prowadzą szkolenia i konsultacje dla par oczekujących dziecka. Mają też profil na Instagramie - @balanced.birth.couple, na którym publikują sporo ciekawych treści krażących wokół rodzicielstwa.

Starają się przy tym zachowywać swoje  treści w pozytywnej, zabawnej formie. W takiej właśnie powstał mini filmik o 3 krokach do bycia beznadziejnym partnerem przy porodzie. Pod wideo pojawiło się mnóstwo komentarzy. Jedne kobiety wychwalały ojców swoich dzieci pod niebiosa, inne opowiadały jeszcze gorsze historie od tych, o których wspomniał Ben.

Zobacz też: "To chyba najbardziej znienawidzone pytanie". Ola Żebrowska sprawdza najśmieszniejsze teksty mężów na porodówkach

5 błędów, których nie można popełnić na porodówce

Szczerze mówiąc, nie miałem pojęcia o dzieciach i narodzinach. Ale potem zdałem sobie sprawę, że mój stosunek do ciąży mojej żony może stać się moim stosunkiem do rodzicielstwa. Zdecydowałem się zmienić… - wspomina Ben.

Zobacz też: Czy wspólny poród jest przereklamowany, czy też naprawdę warto rodzić z partnerem?

Oto antyporadnik ojcowskiego coacha odnośnie zachowań na porodówce:

  • (NIE) badź niedoinformoway, niezaangażowany i całkowicie pasywny przez całą ciążę.
  • (NIE) graj w gry na telefonie podczas całego porodu.
  • (NIE) skarż się na to jak zmęczony i głodny jesteś, gdy twoja partnerka rodzi.

Jak się okazuje, w tym temacie wiele się zmieniło na przestrzeni ostatnich kilku lat. Wielu ojców jest zaangażowanych i wspierających. Internautki wypowiadające się pod filmikiem Bena, nie mogły się nachwalić swoich mężczyzn.

  • Oddział porodowy był tak obłożony, że nie mieliśmy nawet pielęgniarki w pokoju przez większość porodu, więc to było naprawdę wspaniałe, że mój partner był wystarczająco przygotowany, aby wkroczyć i zrobić WSZYSTKO co było trzeba. Nawet nie wiedział, gdzie jest jego telefon w tym czasie. 
  • Mój mąż był moją "położną" podczas wszystkich trzech naszych samodzielnych porodów domowych. Tak, tylko ja i on, 3 godziny od najbliższego miasta... Mamy troje dzieci w ciągu trzech lat. Nigdy nie znalazłabym tej mocy we mnie bez mojego superbohatera u boku, który wciąż jest tatą na medal! 

Przeczytaj: Jak partner może pomóc przy porodzie?

Wciąż jednak zdarzają się historie, jak z gorzkiej komedii:

  • Jako pielęgniarka porodowa, mogę opowiedzieć kilka horrorów! Bez żartów, miałam tatę, który nie chciał przegapić meczu, gdy jego żona rodziła… miał transmisję  na swoim telefonie i przychodził „wspierać” między reklamami, był nawet wystarczająco odważny, by powiedzieć „nie zaczynaj przeć aż do ostatniej kwarty”.
  • Mój mąż w ogóle nie mógł sobie z tym poradzić i był zbyt zajęty spaniem i spotykaniem się z przyjaciółmi, aby w ogóle być przy pierwszym porodzie.  

A jak zachowywali się wasi partnerzy na porodówce?