Tokofobia: czy lęk przed porodem naprawdę istnieje? [WYWIAD z psychologiem]

2020-12-09 14:44

Tokofobia to strach przed porodem: jak sobie z nią radzić i do czego może doprowadzić zbagatelizowanie problemu? O tokofobii odpowiada Karolina Drelich, psycholog i psychoterapeuta.

Lęk przed porodem

i

Autor: _photos.com|photos.com Lęk przed porodem jest naturalny, o ile nie paraliżuje przyszłej mamy. Nadmierny stres może spowalniać poród

Spis treści

  1. Strach przed porodem, czyli tokofobia: czy rzeczywiście istnieje i czy są kobiety, które paraliżuje myśl o porodzie?
  2. Do jakich aspektów ciąży i porodu odnosi się strach?
  3. Co leży u podłoża tokofobii?
  4. ... które często opisywane są dość drastycznie.
  5. Jakie wymienia się przyczyny tokofobii wtórnej?
  6. Czy jest grupa kobiet szczególnie narażona na tokofobię?
  7. Co powinno zwrócić szczególną uwagę kobiet i ich otoczenia?
  8. Czy lęk przed porodem może mieć negatywne konsekwencje dla matki i dziecka?
  9. Jak zatem pomóc kobiecie, która panicznie boi się porodu?
  10. Istotną kwestią jest również sposób rozwiązania ciąży. Czy tokofobia stanowi wskazanie do cięcia cesarskiego?
  11. W jaki sposób tokofobia może „utrudnić” poród?
  12. Wróćmy jednak do okresu ciąży. Czy szkoły rodzenia mogą okazać się pomocne mamom dotkniętym tokofobią?

Strach przed porodem, czyli tokofobia: czy rzeczywiście istnieje i czy są kobiety, które paraliżuje myśl o porodzie?

Karolina Drelich*: Oczywiście, że tokofobia istnieje. Specjaliści już od wielu lat mówią o tokofobii, inaczej parturifobii, która jest zaburzeniem o podłożu lękowym. Jej podstawowym objawem jest paniczny lęk przed porodem, ale i przed ciążą.

Do jakich aspektów ciąży i porodu odnosi się strach?

Najczęściej dotyczy bólu, utraty kontroli, zdrowia lub życia własnego czy dziecka. Aktualnie nie ma jasno określonych kryteriów diagnostycznych, na podstawie których stwierdza się parturifobię. Wyróżnia się natomiast tokofobię pierwotną i wtórną.

Pierwszy rodzaj dotyczy kobiet, które nigdy nie były w ciąży, a wyobrażenie na temat przebiegu ciąży i porodu wywołuje u nich silny lęk. Tokofobia wtórna dotyczy kobiet, które mają traumatyczne doświadczenia związane z przeżytą ciążą lub porodem.

Przeczytaj również: Jak opanować lęk przed bólem porodowym?

Bóle porodowe - skuteczne metody ich łagodzenia: znieczulenie zewnątrzoponowe, podtlenek azotu

Co leży u podłoża tokofobii?

Przyczyny nerwicowe tokofobii pierwotnej mogą mieć swoje źródła w obiektywnie traumatycznych doświadczeniach osoby dotkniętej zaburzeniem lękowym lub jej bliskich np. śmierć matki przy porodzie kolejnego dziecka, ciąża będąca efektem przemocy seksualnej.

Tokofobia pierwotna może mieć również podłoże społeczno-kulturowe. Wiele kobiet swoje wyobrażenie na temat ciąży i porodu opiera na relacjach innych matek na temat ich doświadczeń...

... które często opisywane są dość drastycznie.

Zgadza się, i jak się okazuje to właśnie doświadczone kobiety zaszczepiają w przyszłych mamach obawy. Do pojawienia się lęków przed porodem, które mogą przybrać patologiczny wymiar przyczyniają się przekazywane z pokolenia na pokolenie historie opisujące przede wszystkim trudne aspekty powołania na świat dziecka, dotyczące bólu i cierpienia, jednocześnie pomijające emocjonalną wartość tego wydarzenia w życiu matki.

Aktualnie czynnikiem potęgującym strach przed porodem mogą być relacje zapisane na forach internetowych, portalach społecznościowych, na których młode mamy rozprawiają się ze swoimi trudnymi doświadczeniami. Przyszłe mamy siłą rzeczy poszukują relacji chociażby po to, żeby przygotować się na przyjście dziecka na świat.

Okazuje się, że czytanie relacji o negatywnym zabarwieniu wcale nie pomaga, wręcz przeciwnie - generuje obawy, powoduje że kobieta zaczyna się zastanawiać, co będzie jeśli ją również to spotka. Zaszczepia w sobie lęk, który może wymknąć się spod kontroli.  

Sprawdź, 10 sposobów na lekki poród

Jakie wymienia się przyczyny tokofobii wtórnej?

W tym przypadku mówimy o wcześniejszych doświadczeniach w przebiegu ciąży i porodu. Mam tu na myśli zarówno subiektywne przeżycie, jak i obiektywnie traumatyczne doświadczenie.

Subiektywne przeżycie ciąży i porodu jako zjawisko traumatyzujące ma miejsce wówczas, gdy kobieta doświadcza deprywacji potrzeb, braku wsparcia, opieki, braku poszanowania jej decyzji dotyczących sugestii w tak zwanym planie porodu. Obiektywnie traumatyczne doświadczenia mają miejsce np. w przypadku poronienia, śmierci dziecka w trakcie porodu.

Czy jest grupa kobiet szczególnie narażona na tokofobię?

Tokofobię wtórną diagnozuje się częściej u kobiet, które wcześniej cierpiały na depresję poporodową. Strach przed porodem pojawia się także u kobiet, nie mających dużego zaufania względem innych osób, np. personelu medycznego. Choroba ta może również dotyczyć pań o niższym poziomie samooceny, obniżonym nastroju, obniżonym poczuciu mocy sprawczej.

Co powinno zwrócić szczególną uwagę kobiet i ich otoczenia?

Niektóre kobiety doświadczają tak silnego lęku przed ciążą i porodem, że nie są w stanie podjąć decyzji o powołaniu na świat potomka. Tokofobia objawia się przede wszystkim poprzez nasilony niepokój, wpływający na funkcjonowanie w codziennym życiu.

Charakterystyczne są objawy psychosomatyczne, takie jak nasilone wymioty, dolegliwości bólowe. Niektóre kobiety zgłaszają koszmary senne lub bezsenność. Tokofobii towarzyszyć mogą obsesyjne myśli związane z porodem. Choroba nasila się w 3 trymestrze ciąży, aczkolwiek jej zwiastuny mogą być zauważalne znacznie wcześniej.

Czy lęk przed porodem może mieć negatywne konsekwencje dla matki i dziecka?

Nasilenie lęku w tokofobii może uniemożliwić racjonalne działanie i współpracę z położną, czy też lekarzem podczas porodu. Przebieg porodu kobiety dotkniętej tokofobią, której lęki zostaną zakwestionowane, a problem zbagatelizowany, czy też nie udzieli się jej odpowiedniej pomocy, może być czynnikiem traumatyzującym.

W efekcie można się spodziewać nasilenia objawów nerwicowych. Następstwem traumatycznych przeżyć może być także depresja poporodowa, która wpływa również na dziecko.

Przeczytaj również:  PORÓD KROK PO KROKU: zobacz, co cię czeka w kolejnych etapach porodu

Cesarka na życzenie: przemyśl, zanim się zdecydujesz

Jak zatem pomóc kobiecie, która panicznie boi się porodu?

Kobieta dotknięta tokofobią powinna liczyć na pomoc zespołu współpracujących ze sobą specjalistów: ginekologa, psychiatry, psychologa, położnika, psychoterapeuty itp. Należy także uwzględnić możliwość udziału bliskich osób w pomocy ciężarnej. Kobieta powinna mieć poczucie, że jest traktowana z należytym szacunkiem, powinna być objęta opieką dającą jej poczucie bezpieczeństwa.

Myślę, że w zwalczeniu lęku przed porodem szczególnie pomocny może okazać się udział w grupie wsparcia dla kobiet w ciąży. Grupa prowadzona przez psychologa lub psychoterapeutę mogłaby być okazją zdobywania korektywnych doświadczeń emocjonalnych, weryfikacji zasadności myślenia opierającego się o lęki, mogłaby być źródłem siły i wsparcia.

Kobiety po przebytej ciąży i porodzie mogą zdecydować się na psychoterapię długoterminową, której celem byłoby poznanie przyczyn i poszukanie rozwiązań problemów emocjonalnych. W niektórych przypadkach konieczna może okazać się farmakoterapia.

Istotną kwestią jest również sposób rozwiązania ciąży. Czy tokofobia stanowi wskazanie do cięcia cesarskiego?

W mojej opinii tak, ale w tym przypadku zdania są podzielone. Nie wszyscy lęk przed porodem traktują jako wskazanie do cięcia cesarskiego. Nie wszyscy też traktują tokofobię poważnie, nadal bowiem pojawiają się opinie podważające wagę problemu, bagatelizujące przeżycia kobiet, traktujące tę chorobę jak swego rodzaju fanaberię, pójście „na łatwiznę”.

W jaki sposób tokofobia może „utrudnić” poród?

Tokofobia zwiększa prawdopodobieństwo komplikacji porodowych – szczególnie, gdy kobieta w wyniku działania paraliżującego lęku zachowuje się w sposób zagrażający zarówno jej, jak i dziecku, np. nie jest w stanie współpracować z personelem medycznym.

Zaburzenie powinno zostać zdiagnozowane przez profesjonalistę – psychologa lub psychiatrę. Dobrym rozwiązaniem byłaby również możliwość skorzystania z opieki psychologicznej na oddziale położniczym.

Wróćmy jednak do okresu ciąży. Czy szkoły rodzenia mogą okazać się pomocne mamom dotkniętym tokofobią?

Zdecydowanie tak, gdyż uważam, że niebagatelne znaczenie w kwestii przeciwdziałania pojawieniu się tokofobii ma edukacja. Moim zdaniem wszystkie przyszłe mamy powinny mieć możliwość skorzystania ze szkoły rodzenia, w której to uzyskałyby odpowiedz na nurtujące je pytania generujące strach przed porodem i inne obawy. Wiedza zapewne byłaby czynnikiem zmniejszającym lęk.

Przyszłym mamom doświadczającym lęków proponowałabym spróbować skoncentrować się przede wszystkim na pozytywnym aspekcie ciąży i porodu z zachowaniem świadomości, że jest to doświadczenie trudne, kryzysowe, aczkolwiek dające bardzo wiele konstruktywnych doświadczeń.

Ciąża i poród oprócz tego, że wiąże się z wysiłkiem, obawami niesie ze sobą całe spektrum niepowtarzalnych pozytywnych emocji. Przyjście na świat dziecka najczęściej rekompensuje kobietom trudne chwile. Poza tym daje możliwość stworzenia wyjątkowej, niepowtarzalnej więzi, wyzwala uczycie bezwarunkowej i bezgranicznej miłości.

*Karolina Drelich – psycholog i psychoterapeuta z Centrum Zdrowia i Rozwoju Psychicznego w Szczecinie (https://www.psycholog-drelich.pl/)