Urodziła w autokarze z Paryża do Warszawy. Poród pomogły odebrać inne pasażerki

2022-08-22 14:08

17 sierpnia we Flixbusie na trasie Paryż-Warszawa, gdy autobus dojeżdżał do Poznania, jedna z pasażerek zaczęła rodzić. Poród odbył się błyskawicznie, jeszcze zanim autobus dotarł na dworzec stolicy Wielkopolski, dziecko przyszło na świat. Kierowca wezwał pogotowie, które zabrało mamę i noworodka do szpitala.

Urodziła dziecko we Flixbusie z Paryża do Warszawy. Poród pomogły odebrać inne pasażerki

i

Autor: Getty images Urodziła dziecko we Flixbusie z Paryża do Warszawy. Poród pomogły odebrać inne pasażerki

Do tego niespodziewanego porodu doszło dokładnie o 7:09 w środę w autobusie jadącym z Paryża do Warszawy – już na terenie Polski. Zdrowy chłopiec przyszedł na świat dosłownie chwilę przed przyjazdem autobusu na dworzec w Poznaniu. Tam na mamę i dziecko czekała już karetka pogotowia wezwana wcześniej przez kierowcę autobusu.

O sprawie jako pierwszy napisał jeszcze tego samego dnia portal Warszawa w Pigułce.

„Tak, takie zdarzenie miało dziś miejsce w Poznaniu podczas kursu na trasie Paryż – Warszawa. Jesteśmy w trakcie zbierania szczegółów dotyczących przebiegu sytuacji, także jutro możemy wrócić do Pana z kompletem informacji. Na ten moment wiemy, że wszystko potoczyło się sprawnie i pasażerka wraz z nowo narodzonym dzieckiem są zdrowi i zostali bezpiecznie przetransportowani do szpitala” – poinformowało biuro prasowe FlixBusa redakcję Warszawy w Pigułce.

Przeczytaj: Poród w drodze do szpitala: co robić, gdy nie zdążysz na porodówkę?

M jak mama - formalności po porodzie

Poród w autobusie odebrały pasażerki

Jak z klei podaje portal eska.pl cała podróż na tak długiej trasie przebiegała bezproblemowo, do czasu jak tuż przed Poznaniem jedna z pasażerek poinformowała kierowców, że pasażerka w ciąży zaczęła rodzić. Drugi kierowca zadzwonił na numer alarmowy i ustalił przyjazd karetki na poznański dworzec, do którego pozostało autobusowi 20 minut drogi. W tym czasie trzy pasażerki zaopiekowały się rodzącą kobietą.

Jak się okazało maluszek nie poczekał i przyszedł na świat jeszcze na pokładzie autobusu. Po dotarciu na dworzec kobietą i dzieckiem zaopiekowali się medycy i przetransportowali ich do szpitala. Kierowcy z kolei zabezpieczyli miejsce porodu i dokończyli kurs.

Z informacji podanych przez przewoźnika mama i niemowlę czują się dobrze.

Przeczytaj także: Nagły poród: co robić, gdy zaskoczy nas błyskawiczny poród? [WYWIAD]