Gdy samolot ma awarię, najpierw maskę tlenową musi założyć rodzic, a dopiero potem podać ją dziecku. Dlaczego? Jeśli najpierw nie zadbałby o siebie, mógłby potem nie być w stanie udzielić pomocy maluchowi.
Tak samo powinno być na sali porodowej – radzą położne i mówią, jak mężczyzna powinien zadbać o siebie, aby wspomóc swoją partnerkę w czasie porodu.
Spis treści
- Maskę tlenową załóż najpierw sobie
- Potrzebujesz siły psychicznej i fizycznej
- 4 rzeczy, które pomagają mężczyznom na porodówce
Maskę tlenową załóż najpierw sobie
O co dokładnie chodzi? O siły, które są potrzebne do tego, aby wspierać partnerkę w czasie porodu. I to zarówno siły fizyczne, jak i psychiczne. Kobieta w naturalny sposób mobilizuje się w czasie porodu - jej organizm zaczyna produkować hormony, które pozwalają jej walczyć i przetrwać.
Ale mężczyzna takiego prezentu od natury nie otrzymał, dlatego sam musi zadbać o siebie. Jeśli zje go stres lub straci siły, nie tylko nie pomoże, ale i zacznie przeszkadzać. A przecież nie o to chodzi w jego obecności na porodówce.
Czytaj również: Czy wspólny poród jest przereklamowany, czy też naprawdę warto rodzić z partnerem?
Reakcje tych tatusiów na widok noworodka wzruszają do łez. Zobacz filmiki
Potrzebujesz siły psychicznej i fizycznej
Bardzo ważne dla mężczyzny, który uczestniczy w porodzie partnerki jest jego nastawienie psychiczne, ale i zadbanie o to, aby inne sprawy nie odwracały jego uwagi od najważniejszego wydarzenia w jego życiu – narodzin własnego dziecka.
Obecność i działania ojca w czasie porodu są bardzo ważne nie tylko z punktu widzenia kobiety liczącej na wsparcie i opiekę. To również bardzo istotne w kontekście przyszłości całej rodziny.
Badania pokazują, że sposób, w jaki ojcowie doświadczają narodzin dziecka, może wpływać na ich psychikę w pierwszych miesiącach życia dziecka. Stres w dniu porodu może przeciągnąć się na kolejne tygodnie, co wpłynie na kondycję mężczyzny, a więc i jego relacje z partnerką, dzieckiem, na jego pomoc w pierwszych dniach rodzicielstwa itd.
Położne, które mają za sobą setki porodów rodzinnych podkreślają, że zachowanie mężczyzny i jego reakcja na poród są nie do przewidzenia, ale na pewno lepiej spisują się ci panowie, którzy stosują się do tych czterech zasad.