Spis treści
Termin porodu przypada na 38-42 tydzień ciąży. Wiele przyszłych mam obawia się, że termin porodu minie, a dziecko nie będzie chciało przyjść na świat. Co wtedy? Nie ma się czego bać – poród do 2 tygodni po terminie uznaje się za normę i nie wiąże się on z żadnym niebezpieczeństwem ani dla mamy, ani dla dziecka. A poza tym przenoszona ciąża to tak naprawdę rzadkość – dotyczy tylko 3 proc. wszystkich ciąż. Jeśli termin porodu mija, a objawów porodu brak, lekarze zwykle zalecają spokój i cierpliwość. Jednak nie wszystkie mamy chcą czekać na maluszka. Na forach internetowych kobiety polecają sobie mikstury zwane koktajlami położnych, mające przyspieszyć poród. Czy to bezpieczne?
Koktajl położnych: co to jest?
Receptury koktajlu położnych są różne, ale we wszystkich pojawia się jeden składnik – olej rycynowy. Działa on przeczyszczająco i pobudza pracę jelit, a przez to także stymuluje mięśnie macicy. W ten sposób wywołuje jej skurcze. W składzie koktajlu położnych jest też alkohol (niebezpieczny dla dziecka w każdej dawce) oraz sok owocowy, najczęściej morelowy, mający zapobiec nadmiernej utracie wapnia. Niestety wypicie tej mikstury może się skończyć niebezpiecznymi skutkami ubocznymi: bólem brzucha, biegunką, problemami z trzymaniem kału, wymiotami (co oznacza utrudnienia przy porodzie). Jeśli szyjka macicy nie jest jeszcze gotowa do porodu, skutkiem mogą być komplikacje porodowe, niedotlenienie i stres u dziecka, uszkodzenie jelit, odwodnienie.
Bezpieczne metody przyspieszania porodu
Uwaga: przeznaczone są tylko dla tych ciężarnych, którym minął już termin porodu, a ciąża przebiega bez powikłań. Jeśli te warunki są spełnione, a ty czujesz się dobrze i nie możesz doczekać się narodzin potomka, możesz wypróbować: współżycie, stymulację brodawek sutkowych, spacer, ćwiczenia miednicy czy ciepłą kąpiel.
Przeczytaj: Indukcja porodu, czyli jak przyspieszyć poród? Metody indukowania porodu
Mjakmama24.pl