Obecne standardy opieki okołoporodowej określa Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 16 sierpnia 2018 r. Przepisy weszły w życie 1 stycznia 2019 roku. W obszernym dokumencie znalazły się procedury, które obowiązują personel szpitalny a także wykaz praw rodzących.
Nie we wszystkich placówkach od razu wdrożono nowe procedury i sposoby działania, dlatego wciąż relacje wielu mam bywają dalekie od ideału. Jednak tylko znając swoje prawa możesz domagać się ich egzekwowania, a w przypadku odmowy - także przysługuje ci prawo do złożenia skargi.
Dziś większość mam rodzi w towarzystwie osoby bliskiej (najczęściej partnera), korzysta z dostępnych technik łagodzenia bólu porodowego, nierzadko wybiera dogodną pozycję do porodu.
Prawniczka wymienia 3 prawa rodzącej, które nie są żadnym wymysłem, choć przez niektórych tak właśnie są traktowane. Komentarze pod postem pokazują, z jak dużą traumą u kobiet może wiązać się odmowa ostatniego z wymienionych praw.
Mój mąż po planowym cesarskim cięciu dostał dziecko do kangurowania na 5 minut 😞 nie było żadnych problemów zdrowotnych żeby nie mogło to trwać dłużej, do dziś na samą myśl chce mi się płakać
- pisze jedna z mam.
Do tego masz prawo na porodówce
Czy wiesz, że plan porodu to formalny dokument, który powinien być respektowany przez personel szpitalny? Zupełnie tak samo jak plan opieki prenatalnej. Może mieć formę gotowego formularza, który dołączysz do dokumentacji ciążowej. Warto go stworzyć i pamiętać o nim pakując torbę do szpitala.
Ilość interwencji medycznych w czasie porodu powinna być ograniczona do minimum, a rutynowe nacięcie krocza nie ma żadnego medycznego uzasadnienia. Tak samo jak podawanie kroplówki z oksytocyną bez informowania i zgody rodzącej tylko dlatego, że w danym szpitalu „zawsze się tak robiło”.
Polecany artykuł:
Według standardów opieki okołoporodowej to rodząca decyduje o tym czy chce by przed porodem wykonano jej lewatywę lub ogolono krocze. Przez cały okres porodu kobieta może pić przejrzyste płyny, a nawet jeść. Po porodzie ma za to prawo do 2-godzinnego nieprzerwanego kontaktu skóra do skóry.
Co ważne, jeśli nie ma konkretnego medycznego uzasadnienia, noworodek karmiony piersią nie powinien być dokarmiany mieszanką ani dopajany wodą czy roztworem glukozy. Nie powinien także dostawać smoczka do uspokojenia.
Standardy są po to, by kobiety były równo traktowane niezależnie od miejsca, w którym decydują się rodzić, a personel medyczny postępował zgodnie z praktyką medyczną opartą na faktach.
Prawniczka wymienia 3 prawa rodzącej
Prawniczka Katarzyna Łodygowska skupiła się na tych trzech prawach kobiety na porodówce:
- Masz prawo do obecności osoby bliskiej. Już od wejścia do szpitala
- Masz prawo do rozmowy z osobą, która sprawuje opiekę nad tobą lub twoim dzieckiem na temat planu porodu
- Masz prawo do nieprzerwanego kontaktu skóra do skóry z dzieckiem przez 2 godziny.
Ekspertka wyjaśnia, że personel szpitalny może odmówić obecności osoby bliskiej tylko w dwóch przypadkach:
- gdy istnieje zagrożenie epidemiczne,
- ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjenta.
Najwięcej emocji wzbudził ostatni punkt dotyczący kontaktu skóra do skóry. Okazuje się, że wiele mam doświadczyło tego, że - zwłaszcza po cesarskim cięciu - o żadnym kangurowaniu przez tatę czy kontakcie skóra do skóry nie było mowy. Mamy do dziś rozpamiętują to, jak wyglądał ich pierwszy kontakt z maluszkiem - na brzuchu przez maksymalnie 5 minut, a potem przynoszony wyłącznie na karmienie.
A jakie są wasze doświadczenia?