Jednym z objawów porodu jest odejście wód płodowych. W przypadku kobiety rodzącej po raz pierwszy czas między rozpoczęciem porodu a urodzeniem dziecka to zwykle kilka do kilkunastu godzin, nie należy się więc obawiać, że nie zdąży się dojechać do szpitala. Zazwyczaj pęknięcie pęcherza i odejście wód płodowych następuje podczas II fazy porodu, czyli już w szpitalu. Czasem jednak (dotyczy to 10 proc. ciąż) to pierwsza oznaka zbliżającego się porodu. Dziecko, napierając na kanał rodny, rozciąga pęcherz płodowy i doprowadza do jego pęknięcia. Pęcherz nie rozpada się na wiele kawałków, a robi się w nim szczelina. Dlatego zwykle nie dochodzi do utraty więcej niż 1/4 wód i maluszki nie rodzą się „na sucho”. Gdy już odejdą wody płodowe, należy w ciągu godziny, dwóch znaleźć się w szpitalu – niezależnie od tego, czy kobieta ma skurcze, czy nie.
>> Wody płodowe: wszystko co powinnaś wiedzieć o wodach płodowych w ciąży
Ginekolog Grażyna Bogutyn opowiedziała w studiu "Bez recepty" o tym, ile może być wód płodowych i jaki powinien być ich kolor?
Źródło: TTV/x-news