Idealny scenariusz przewiduje, że dziecko obraca się główką w dół na kilka tygodni przed porodem. Ale czasem tak się nie dzieje. Warto pomóc dziecku obrócić się, ponieważ złe ułożenie w brzuchu mamy może uniemożliwić poród naturalny. Co zrobić, gdy dziecko jest źle ułożone w macicy? Oto naturalne sposoby na obrócenie dziecka w brzuchu mamy.
Spis treści
- Dlaczego warto pomóc dziecku obrócić się w brzuchu?
- Jak pomóc dziecku obrócić się w brzuchu?
- Sposoby na obrócenie dziecka w brzuchu - ćwiczenia i relaks
- Inne sposoby na obrócenie dziecka - siedzenie po turecku i latarka
- Obracanie zewnętrzne dziecka w brzuchu
Dlaczego warto pomóc dziecku obrócić się w brzuchu?
W pierwszej połowie ciąży w brzuchu mamy jest jeszcze sporo miejsca na akrobacje, dlatego dziecko wierci się, kopie i często zmienia pozycje.
W trzecim trymestrze przestrzeni jest coraz mniej, mimo to większość maluchów jest w stanie ustawić się główką w kierunku ujścia macicy. Dzieje się to zwykle między 32. a 37. tygodniem ciąży i świadczy o gotowości dziecka do narodzin. To naturalna i najlepsza pozycja do porodu.
Niestety, kilka procent dzieci nie obraca się i ustawia do wyjścia pupą lub inną częścią ciała. Najczęściej dzieje się tak w ciąży mnogiej, gdy w macicy jest ciasno, lub w porodzie przedwczesnym, gdy malec po prostu nie zdążył jeszcze dobrze się ustawić.
Złe ułożenie płodu może utrudnić poród: rodzenie dziecka w położeniu miednicowym obarczone jest większym ryzykiem powikłań zarówno dla matki, jak i dla dziecka, szczególnie w przypadku kobiet rodzących po raz pierwszy i w sytuacji, gdy waga dziecka przekracza 3500 g.
Dlatego gdy malec nie jest ułożony główką w dół, poród najczęściej odbywa się przez cesarskie cięcie. To jednak mniej korzystna niż poród naturalny forma zakończenia ciąży, dlatego warto spróbować zachęcić maluszka do obrócenia się.
Czytaj również: Kanał rodny: budowa, schodzenie dziecka do kanału rodnego
Obracanie dziecka w brzuchu - sposób na uniknięcie cesarki
Jak pomóc dziecku obrócić się w brzuchu?
Malec ma dużo czasu na to, by obrócić się główką w dół – niektóre dzieci robią to dopiero na kilka dni przed porodem. Dlatego gdy podczas ostatniego USG, wykonywanego zwykle między 28. a 32. tygodniem ciąży, twój lekarz zauważy, że dziecko jest nieprawidłowo ułożone – nie musisz się jeszcze martwić. Warto za to pomóc dziecku obrócić się w brzuchu.
Jest to możliwe dzięki ćwiczeniom i przyjmowaniu odpowiedniej pozycji ciała, ale musisz pamiętać, że żadna z tych metod nie daje stuprocentowej gwarancji na zmianę położenia płodu.
Ponieważ jednak są to techniki bezpieczne i nieinwazyjne – warto spróbować. Jeśli nie uda się przekonać do zmiany pozycji dziecka „domowymi sposobami”, lekarze proponują obrót zewnętrzny, którego dokonuje się w szpitalu pod kontrolą USG, zapewniając bezpieczeństwo matce i dziecku.
Sposoby na obrócenie dziecka w brzuchu - ćwiczenia i relaks
Możesz jednak poprosić go o zgodę na ćwiczenia, które zachęcą dziecko do zmiany pozycji (chodzi o to, czy nie ma przeciwwskazań do aktywności). Czasami wystarczą spacery, sprzątanie, chodzenie po schodach. Twoje ruchy powodują ruchy macicy i wód płodowych, w trakcie których dzięki sile grawitacji ciężka główka dziecka może opaść w dół macicy. Niekiedy jednak trzeba bardziej się postarać.
Oto kilka bezpiecznych ćwiczeń pomagających dziecku obrócić się w macicy.
- Uklęknij i oprzyj ręce na ziemi, opuszczając ramiona i tułów jak najniżej, tak aby biodra pozostały uniesione wysoko. W tej pozycji spróbuj kołysać pupą lub wykonywać „taniec brzucha”. Rób takie ćwiczenia z przerwami przez 20–30 minut dziennie.
- Połóż się na podłodze na plecach i zegnij nogi w kolanach. Powoli unoś biodra do góry. Wytrzymaj kilkanaście sekund i powtórz ćwiczenie. Możesz jednocześnie poruszać biodrami.
- Jeśli masz wolną chwilę na odpoczynek lub chcesz poczytać książkę, połóż się w odpowiedniej pozycji. Leżąc na wznak, podłóż pod pośladki i biodra kilka poduszek lub zwiniętą kołdrę. Czytając, spróbuj rozluźnić mięśnie brzucha i okolice miednicy. Możesz też położyć się w ten sposób przy ścianie, opierając o nią nogi, co dodatkowo podniesie biodra do góry. Możesz tak leżeć nawet przez 30–40 minut.
Czytaj również: Próżnociąg i kleszcze położnicze: do czego służą w czasie porodu?
Co zrobić, żeby poród był łatwy? Ćwiczenia w ciąży - przygotuj się do rodzenia!
Kiedy dziecko jest źle ułożone?
- Położenie miednicowe zupełne. Oznacza, że malec „siedzi” z głową do góry, a częścią przodującą (czyli znajdującą się przy ujściu szyjki macicy) jest jego miednica. Dziecko ma nogi zgięte w kolanach, przyciągnięte do brzuszka, jako pierwsze na świat wychodzą: pupa oraz stópki.
- Położenie miednicowe niezupełne. Dziecko jest tak ułożone, że częścią przodującą są albo same pośladki, albo stópki, albo kolanka. Porody miednicowe zupełne i niezupełne nie są częste – dotyczą zaledwie 5 proc. wszystkich ciąż.
- Położenie poprzeczne. Ułożenie takie jest bardzo rzadkie. Mówimy o nim, gdy dziecko leży w poprzek kręgosłupa mamy – z główką po jednej stronie jej tułowia, a nóżkami – po drugiej. Taka pozycja wyklucza poród siłami natury i jest bezwzględnym wskazaniem do wykonania cesarskiego cięcia. Położenie poprzeczne zdarza się najczęściej w ciążach mnogich albo gdy dziecko jest bardzo małe i ma możliwość takiego ułożenia się w macicy nawet w dziewiątym miesiącu ciąży.
Inne sposoby na obrócenie dziecka - siedzenie po turecku i latarka
Oprócz ćwiczeń wiele położnych zaleca także inne metody, które mogą pomóc w ułożeniu się dziecka główką w dół. Jednym z nich jest przykładanie do dołu brzucha lub w pobliże okolic intymnych słuchawek z muzyką. Badania potwierdzają, że płód słyszy dźwięki dochodzące z zewnątrz. Niektóre dzieci zwabione odgłosami mogą próbować dotrzeć jak najbliżej nich i obrócić się w stronę, z której dochodzą.
Podobnie działa przystawienie do brzucha mamy włączonej latarki (maluszek zwraca się w kierunku światła) lub zimny okład przyłożony do góry brzucha, a ciepły – do jego dolnej części (obserwacje pokazują, że dziecko zwraca się ku ciepłu, a ucieka od zimna).
Innym sposobem na obrócenie dziecka w macicy jest odpowiedni sposób siadania – najlepiej siadać okrakiem, z wyprostowanymi plecami, aby jak najmniej uciskać brzuch.
Nie powinno się zakładać nogi na nogę. Dobrym zwyczajem w trzecim trymestrze jest kołysanie się na piłce lub siadanie na podłodze po turecku.
Według niektórych kobiet sprawdza się też wizualizacja. Wystarczy podobno w czasie relaksu maksymalnie rozluźnić mięśnie i wyobrazić sobie, że malec w brzuchu pływa swobodnie w wodach płodowych, a następnie sam z własnej woli obraca się główką w kierunku ujścia macicy.
Obracanie zewnętrzne dziecka w brzuchu
Ten zabieg ma wielu zwolenników i tyle samo przeciwników. Obecnie jest stosowany w polskich szpitalach dość rzadko, głównie z tego powodu, że niewielu lekarzy potrafi go wykonywać. W Anglii jednak jest proponowany każdej kobiecie, której dziecko ułożone jest nieprawidłowo. Nic dziwnego: obracanie zewnętrzne jest szansą na poród naturalny.
Zdaniem specjalistów najlepiej sprawdza się w przypadku wieloródek, ciężarnych z dużą ilością płynu owodniowego oraz u matek dzieci w położeniu miednicowym zupełnym (gdy dziecko ma nóżki zgięte w biodrach i kolanach). Zabieg obracania polega na zmianie położenia dziecka w macicy przez delikatne uciskanie i masowanie brzucha kobiety.
Obracanie zewnętrzne może być przeprowadzone tylko wtedy, gdy nie ma przeciwwskazań, takich jak np. nieprawidłowa budowa miednicy przyszłej mamy i gdy dziecko chce współpracować. Może być wykonany wyłącznie w szpitalu (w którym istnieje możliwość przeprowadzenia cesarskiego cięcia) i pod kontrolą USG – lekarz cały czas sprawdza stan dziecka, jego tętno oraz pozycję.
Obracanie najlepiej wykonywać po 37. tygodniu ciąży – zabieg może bowiem wywołać skurcze i poród, ważne więc, by była to ciąża donoszona. Na wszelki wypadek przyszła mama dostaje jednak lek rozluźniający macicę, który zapobiega pojawieniu się skurczów. Dane pokazują, że zabiegi obracania zewnętrznego nie są niebezpieczne dla płodu od kiedy istnieje możliwość kontrolowania ich za pomocą USG.
Do ewentualnych powikłań należy oddzielenie się łożyska i splątanie pępowiny. Obrót nie jest bolesny dla dziecka, ale może być nieprzyjemny dla kobiety, dlatego przed zabiegiem pacjentki dostają środki znieczulające.
Czytaj również: Rodzaje cięć cesarskich: cięcie majtkowe, klasyczne i pochwowe