Myśląc o znieczuleniu do porodu, od razu przychodzi nam do głowy znieczulenie zewnątrzoponowe. To rzeczywiście najpopularniejsza metoda znieczulenia, stosowana najczęściej w polskich szpitalach, ale nie jedyna. Zobacz, w jaki inny sposób można łagodzić ból porodowy. Oto najnowsze metody.
Spis treści
Gaz rozweselający
Gaz ten to po prostu tlen z dodatkiem podtlenku azotu (NO2). Jest on całkowicie bezpieczny dla zdrowia, nie zaburza akcji porodowej, a także nie działa rozkurczowo. Dzięki NO2 pierwszy okres porodu staje się dużo przyjemniejszy i łatwiejszy do zniesienia, a przyszła mama ma zdecydowanie lepszy nastrój i czuje się spokojniejsza.
Gaz rozweselający można podać każdej pacjentce, która nie jest silnym alergikiem i nie znajduje się w stanie skrajnego wyczerpania. NO2 kobieta dozuje sobie sama – średnio po ok. 4-5 wdechach zaczyna odczuwać znaczną poprawę nastroju.
Skutkiem ubocznym działania gazu mogą być lekkie zawroty głowy. W Polsce coraz więcej szpitali oferuje swoim pacjentkom tą właśnie metodę uśmierzania bólu podczas akcji porodowej.
Zobacz, jak wygląda naprawdę poród naturalny - galeria wzruszających zdjęć
www.poradnikzdrowie.pl
Stymulacja nerwów za pomocą TENS
TENS (Transcutaneous Electrical Nerve Stimulation) to przezskórna stymulacja nerwów. Metoda ta jest stosowana głównie w Wielkiej Brytanii, choć moda na TENS powoli dociera również do polskich szpitali. TENS to niewielkie urządzenie z czterema elektrodami, które przykleja się do pleców pacjentki.
Przez elektrody przechodzi delikatny impuls elektryczny, który wywołuje uczucie łaskotania lub mrowienia. Rodząca może sama kontrolować natężenie prądu, tak by osiągnąć oczekiwany efekt.
Brytyjskie badania dowodzą, iż w przypadku aż 80 proc. porodów z zastosowaniem TENS, doszło do zmniejszenia odczucia bólu oraz skrócenia czasu pierwszej fazy porodu. TENS nie wywołuje żadnych skutków ubocznych i jest w pełni bezpieczny dla rodzącej oraz jej dziecka. Urządzenia nie powinny stosować kobiety uskarżające się na żylaki na nogach lub hemoroidy, mające rozrusznik serca, silną arytmię serca lub epilepsję.
Poród w hipnozie
Lekarze już dawno temu doszli do wniosku, że hipnoza może mieć korzystny wpływ na przebieg porodu i bardzo pomóc młodej mamie. Hipnoza bowiem to stan silnej koncentracji, podczas której pobudzony zostaje prawy zakręt przedczołowy, a osłabiona praca wzgórza, kory czuciowej i wyspy - trzech ważnych obszarów kory mózgowej.
Do wzgórza trafiają m.in. komunikaty o bólu porodowym, a ponieważ w wyniku hipnozy w tych rejonach sygnały bólu są osłabione, pacjentka zdecydowanie słabiej go odczuwa. Dodatkowo w czasie seansu wprowadza się pewne sugestie – np. że rodząca znajduje się w pięknym miejscu, na plaży lub romantycznej wyspie, a nie białej sali porodowej.
Dzięki temu kobieta staje się dużo bardziej spokojna, a jej mięśnie rozluźniają się, co znacznie ułatwia poród.
Czytaj również: Poród od A do Z: te pojęcia związane z porodem powinnaś znać
Poród ze znieczuleniem: kiedy podaje się znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie?
Analgezja sterowana
Brzmi bardzo trudno i naukowo, ale tak naprawdę, to metoda wykorzystująca specjalną pompę z lekiem do uśmierzającym ból. Najczęściej stosowany w czasie porodu jest remifentanyl - krótko działający opioid, który podawany jest dożylnie w momencie, gdy rodząca odczuwa silny ból.
Ulga odczuwana jest już po 30 sekundach i trwa około 5 minut - jak czytamy w artykule naukowym Radosława Chutkowskiego z Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii CMKP, SPSK im. prof. W. Orłowskiego w Warszawie.
Specjaliści ostrzegają, że remifentanyl w większych dawkach może powodować działania niepożądane, takie jak nudności, wymioty czy depresję oddechową, mimo to metoda analgezji sterowanej uznawana jest za bezpieczną i zalecaną w sytuacji, gdy znieczulenie zewnątrzoponowe jest niemożliwe ze względów medycznych.
W Polsce remifentanyl w pompie mogą stosować tylko w obecności lekarza anestezjologa i pielęgniarka anestezjologicznej.