O tym, że utrzymanie dzieci kosztuje, nie trzeba przekonywać żadnego rodzica. Niedawno w internecie zawrzało, gdy Instytut Adama Smitha oszacował, że wychowanie dwójki dzieci od okresu niemowlęcego do 18. roku życia, kosztuje w naszym kraju 439 tysięcy złotych. Ta już astronomiczna kwota może być wyższa, gdy dziecko ma kosztowne hobby, wymaga specjalnych zajęć dodatkowych czy terapii.
Ogromne wydatki na dzieci to nie tylko domena Polaków. Koszt wychowania choćby jednego dziecka jest tak samo wysoki za granicą, jak i w naszym kraju. I wciąż rośnie ze względu na globalną inflację.
Ile kosztuje wychowanie trójki dzieci?
Mama trójki dzieci opublikowała na swoim koncie na Tik Toku @livijayfam, ile rocznie wydaje na utrzymanie swoich pociech. Podsumowała wydatki poniesione nie tylko na utrzymanie i wyżywienie dzieci, ale również na ich edukację czy zajęcia dodatkowe. Kobieta ma dwie córeczki, które trenują taniec, a także synka, który regularnie uczęszcza na zajęcia z piłki nożnej. Warto podkreślić, że dzieci nie mają bardzo kosztownego hobby, żadne z nich nie trenuje jazdy konnej czy tenisa.
Kwota, którą otrzymała @livijayfam, zszokowała nie tylko internautów, ale również ją samą. Jak wyznała na Tik Toku, wydaje rocznie ponad 47 tysięcy dolarów na utrzymanie trójki dzieci. Przy obecnym kursie dolara, który wynosi 4,3 zł, kwota ta przekracza 200 tysięcy złotych!
Internauci komentują
Kwota ta zaskoczyła internautów. Jedni pisali, że to więcej, niż oni zarabiają w ciągu roku, inni podkreślali, że mama nie policzyła kosztów energii, wody czy ubezpieczenia. Niektórzy zwracali uwagę na to, że właśnie ze względu na to, ile kosztuje utrzymanie dziecka, nie mogą zdecydować się na posiadanie więcej niż jednego potomka.
Po opublikowaniu filmu rodzice zaczęli też liczyć wydatki, które ponoszą na swoje dzieci. Okazało się, że oni również potrafią wydać tak dużo na utrzymanie maluchów. "Właśnie obliczyłem, że wydaję 51 tys. dolarów na dwójkę moich dzieci. Policzyłem tylko opiekę dzienną i dodatkowe zajęcia, bez jedzenia, ubrań itp." - napisał jeden z ojców.
A wy jesteście w stanie policzyć, ile wydajecie rocznie na utrzymanie swoich dzieci? Czy takie statystyki mają w ogóle sens?
