Choć coraz więcej Polaków spędza zimowe ferie poza domem, to zdecydowana większość nie planuje żadnych wyjazdów. Rankomat.pl opublikował wyniki ankiety, które ukazują ile zamierzamy wydać na zimowy wypoczynek. I że być może już w przyszłym roku Alpy będą dużo popularniejsze niż Tatry.
Polskie góry, ciepłe kraje czy góry za granicą?
Według wyników badań przeprowadzonych na zlecenie rankomat.pl wynika, że 42 proc. Polaków w te ferie nigdzie nie wyjedzie.
Ale w ubiegłym roku osób, które spędzą ferie w domu było 46 proc., jeszcze rok wcześniej 57 proc. Oznacza to, że Polacy coraz częściej wyjeżdżają na zimowy wypoczynek.
Ankieta została przeprowadzona w grudniu ubiegłego roku. Wtedy jeszcze większość badanych nie miała konkretnych planów na ferie. Ale 8 proc. ankietowanych wiedziało już, że spędzi ferie w polskich górach, a 3 proc. - że górach za granicą.
Najmniej, bo 3 proc. deklarowała, że zimowe ferie zamierza spędzić w ciepłych krajach.
Ile Polacy wydają na ferie
Polacy zapytani zostali również o to, ile pieniędzy zamierzają wydać na tegoroczne ferie. Okazało się, że najwięcej, bo aż 31 proc. Polaków na zimowy wypoczynek nie wyda ani złotówki. Natomiast:
- 13 proc. badanych - planuje wydać mniej niż 1 tys. zł,
- 11 proc. - do 2 tys. zł.
- 11 proc. - od 2 do 3 tys. zł.
Tymczasem, koszt tygodniowego pobytu w polskich górach dla rodziny 2+1 wynosi:
- Szczyrk - ok. 5,3 tys. zł,
- Białka Tatrzańska - od. 4,4 tys. zł,
- Szklarska Poręba - 3,2 tys. zł,
- Zakopane - ok. 3 tys. zł,
- Zieleniec - 2,5 tys. zł.
Okazuje się, że ceny w 2025 roku są niższe o ok. 500 zł niż w roku ubiegłym (wyjątek jest pobyt w Szklarskiej Porębie, gdzie jest taniej o ok. 130 zł).
Faktem jest też, że mniej niż w hotelach zapłacimy za noclegi w kwaterach prywatnych. Za tydzień w pobytu w Szczyrku rodzina 2+1 musi zapłacić 2,6 tys. zł, w Białce Tatrzańskiej - 2,7 tys., w Zakopanem - 1,6 tys. zł, w Zieleńcu 2,3 tys. zł, ale w Szklarskiej Porębie już ok. 3 tys. zł.
W Polsce drożej niż w Alpach?
A jak wyglądają ceny tygodniowego pobytu 3-osobowej rodziny hotelach i kwaterach prywatnych w miejscowościach alpejskich? Najdrożej jest w Szwajcarii, która wciąż zasługuje na miano najbardziej prestiżowego kierunku zimowych podróży. Sporo kosztuje też pobyt w hotelach u podnóża Alp w Austrii. Np. w austriackim Kitzbühel (Austria), za tygodniowy pobyt 3-osobowa rodzina musi zapłacić : 9,4 tys. zł w hotelu, a za noclegi w kwaterze prywatnej: 5,6 tys. zł.
Ale już ceny we Włoszech czy Austrii bywają dużo bardziej przyjazne niż w Polsce:
- w Livigno (Włochy) - koszt hotelu to 4,4 tys. zł, kwatery prywatnej: 4, 1 tys. zł
- w Val Thorens (Francja) - koszt hotelu to 4,5 tys., kwatery prywatnej: 4,4 tys. zł
Z raportu rankomat.pl wynika, że cena 5-dniowego skipassu jest niższa we włoskim Livingo (780 zł dla osoby dorosłej, 680 zł dla dziecka poniżej 10. roku życia) niż w polskim Szczyrku (830 dla osoby dorosłej, 664 zł dla dziecka poniżej 10. roku życia).