Co oprócz polisy posagowej? - inne sposoby zabezpieczenia przyszłości dziecka

2008-05-26 11:44

Nie ma sensu wykupować polisy posagowej dla dziecka, jeśli nie masz pewności, czy będziesz w stanie regularnie i przez wiele lat opłacać składki. Możesz oszczędzać również w inny sposób.

Co oprócz polisy

i

Autor: photos.com

Spis treści

  1. Książeczka oszczędnościowa
  2. Rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy
  3. Lokata bankowa
  4. Fundusz inwestycyjny
  5. Plan systematycznego oszczędzania

Książeczka oszczędnościowa

Co miesiąc wpłacasz na nią określoną kwotę, którą możesz wypłacić po ustalonym czasie. Odsetki dopisywane są co roku. Niestety, oprocentowanie jest niewielkie.

Rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy

Możesz założyć w banku konto, na które co miesiąc będziesz przelewać określoną sumę. Rozwiązanie bezpieczne, ale przynosi niewielkie zyski, bo takie rachunki mają niskie oprocentowanie.

Lokata bankowa

To forma umowy z bankiem. Na jej podstawie wpłacasz do banku określoną kwotę na z góry ustalony czas. Po upływie terminu ważności lokaty bank oddaje ci twoje pieniądze z należnymi odsetkami.

Fundusz inwestycyjny

Lokuje kapitał w różne instrumenty finansowe – np. w waluty, akcje albo obligacje – i w ten sposób pomnaża zgromadzone środki. Zwykle do funduszu wpłaca się jednorazowo większą kwotę, choć od niedawna można wpłacać co miesiąc nawet skromne sumy. Są różne rodzaje funduszy – takie, które przynoszą niewielki, ale pewny zysk, i takie, na których można zarobić bardzo dużo albo wcale (bo zarządzający nimi lokują pieniądze w ryzykowne inwestycje, które mogą, ale nie muszą przynieść zysków). Wybór funduszu zależy od wielu różnych czynników, dlatego dobrze jest skorzystać z pomocy doradcy finansowego.

Plan systematycznego oszczędzania

Polega na inwestowaniu przez minimum kilka lat w jednostki funduszu inwestycyjnego. Od zwykłej inwestycji w fundusz inwestycyjny różni się czasem trwania umowy. Długoterminowa współpraca jest korzystna dla klienta – oddziały banków albo towarzystw ubezpieczeniowych, z którymi zawierasz umowę, pobierają wtedy mniejszą prowizję.

miesięcznik "M jak mama"