Spis treści
Zaczęło się od informacji w mediach o długu alimentacyjnym znanego aktora, który inne znanej aktorce - matce jego bliźniąt - od lat nie daje żadnych pieniędzy na dzieci.
Do informacji odniosła się wkrótce sama zainteresowana, czyli Aneta Zając, która w rozmowie z "Faktem" powiedziała: "Dotychczas przez 11 lat nie wypowiadałam się w tej sprawie ze względu na dobro dzieci. Niestety, jednak skoro to wypłynęło, muszę potwierdzić, że informacje medialne Pomponika są prawdziwe".
Jak przyznała aktorka, jej były mąż, Mikołaj Krawczyk, jest jej winien 139 tys zł zaległych alimentów, co razem z kosztami komorniczymi daje już 170 tys. zł.
Sprawę jeszcze bardziej nagłośniła inna znana osoba - Anetę Zając wsparła dziennikarka Karolina Korwin Piotrowska na swoim Instagramie. Pod postem pojawiły się setki komentarzy od kobiet, które są w identycznej sytuacji.
Czytaj również: Co zrobić, żeby zwiększyć alimenty? Radca prawny wyjaśnia
Jak nie płacić alimentów, czyli o sposobach alimenciarzy
Jak uzyskać alimenty od byłego?
Do sprawy w komentarzu pod postem Korwin-Piotrowskiej odniosła się również Sylwia Chutnik, która swego czasu pracowała w Fundacji MaMa. "To jest historia tysięcy kobiet w Polsce. Ściągalność poniżej 10 %, bezkarność 100%. Do tego społeczne przyzwolenie na niepłacenie, bo to takie cwaniakowanie „byłej nie będę dawał”. Alimenciarze są kryci również przez matki i aktualne partnerki. Koszmar, który trwa od lat".
Jak od strony prawnej wygląda ściąganie alimentów od byłego męża? Warto wiedzieć, że dług alimentacyjny pojawia się dopiero wtedy, gdy były mąż nie płaci alimentów przez ci najmniej 2 miesiące.
Jeśli tak jest, matka może zgłosić ten fakt do urzędu gminy wniosek o ustalenie prawa do uzyskiwania świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego, o ile jej dochód na jedną osobę w rodzinie nie przekracza 900 zł miesięcznie. Obowiązkiem gminy jest też zmuszenie dłużnika to regulowania swoich zobowiązań.
Jeśli dochód matki nie pozwala na korzystanie z Funduszu Alimentacyjnego, można próbować odzyskać alimenty przez komornika. Na podstawie prawomocnego wyroku sądu lub ugody, komornik przystępuje do egzekucji, czyli blokuje wynagrodzenie za pracę (maksymalnie 60 proc. wynagrodzenia).
Uciekają od płacenia
Dlaczego ojcowie nie płacą alimentów? Dlatego, że nie zarabiają, bo piją, tracą pracę - takich mężczyzn nie bardzo obchodzi los własnego potomstwa. Albo dlatego, że mają już inną żonę i inne dzieci, więc mimo dobrej pracy, wydatków im nie brakuje. Ci - zapominają o tym, że porzucone dzieci również są ich, więc mają wobec nich określone obowiązki.
Jak napisała pod postem Karoliny Korwin-Piotrowskiej jedna z mam: "Wszyscy faceci myślą, że to pieniążki dla mamusi...na kosmetyczkę". To prawda, wielu mężczyzn uważa, że alimenty przeznaczone będą na rozrywki żony, a nie na realne potrzeby dzieci, co w 99 procentach nie jest prawdą. Do tego tłumaczą się, że żona dostaje przecież 500 plus, a to potężna dawka forsy!
Prawda jest jednak taka, że wydatki na dziecko znacznie przewyższają i 500 plus i przeciętną jedną pensję kobiety, która bez alimentów często nie jest w stanie związać końca z końcem.
"Są dzieci, które przez takie podejście rodziców (tak kobiety też nie płaca!) są zmuszone, żyć poniżej standardu swojego dotychczasowego życia a nawet w skrajnym ubóstwie." - pisze kolejna komentująca.
Niestety, praktyka pokazuje, że wielu ojców, którzy mają na głowie komornika, nigdzie nie pracuje, co uniemożliwia zajęcie pieniędzy. Brak pracy jest czasem prawdziwy, często jednak sprytny eks małżonek pracuje, ale na umowę nowej partnerki. Nierzadko cała firma czy majątek alimenciarza przepisany jest na kogoś innego, co również utrudnia odzyskanie pieniędzy.
Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (MRPiPS) pokazują, że w ciągu ostatnich lat skuteczność egzekucji alimentów jest lepsza - wzrosła z 13 proc. do 38 proc.
Czytaj również: Czy będzie podwyżka 500 plus? Wiemy, ile powinna wynieść waloryzacja
Poradnik dla samotnych mam - jak uzyskać pomoc, pieniądze i lokum?
