Spis treści
Do urlopu ojcowskiego wielu ojców podchodzi jak do jeża. Niby prawnie im się należy, ale jednak jest czymś dziwnym, no bo jakże to tak: zrezygnować z pracy i siedzieć w domu, zmieniając dziecku pieluchy? A jednak powoli coraz więcej mężczyzn wybiera takie rozwiązanie!
>> Sprawdź, na jakich zasadach ojcowie mogą skorzystać z urlopu >>
Urlop ojcowski: mężczyźni wybierają go... z ciekawości
Ojcowie decydują się na skorzystanie z urlopu ojcowskiego z wielu powodów: aktywnego rodzicielstwa, chęci obserwowania malucha w jego pierwszych miesiącach życia, odpoczynku od pracy zawodowej, a nawet... z ciekawości. Ten ostatni przyświecał Pawłowi Siedleckiemu, który skorzystał z urlopu ojcowskiego rok temu.
- Chciałem sprawdzić, z czym te małe dzieci się je. Wielu znajomych mnie ostrzegało, że te dzieci w ogóle nie śpią, nie jedzą i cały czas płaczą. Zastanawiałem się, czy sobie z tym poradzę - tłumaczy.
Ale mężczyźni robią to również po to, aby wyrwać się na chwilę z zawodowego kieratu i z dystansu spojrzeć na swoje życie. Chcą odetchnąć, zastanowić się, czy robią to, co lubią i czy dalej chcą iść w kierunku, w którym dotychczas podążali. Urlop ojcowski pozwala im spojrzeć na siebie szerzej.
Urlop ojcowski: czy warto?
Ojcowie, którzy zdecydowali się skorzystać z tego urlopu, nie zastanawiają się nawet, czy dobrze zrobili. - Urlop pozwala nawiązać z dzieckiem o wiele bliższą relację, niż jak się przychodzi z pracy o godzinie 17 czy 18 - mówi Paweł Siedlecki.
TVP/x-news