Pod względem długości urlopu przysługującego matce po urodzeniu dziecka, Polska wypadała do tej pory bardzo dobrze na tle innych krajów Europy.
Polskie prawo gwarantuje matkom 20 tygodni obowiązkowego urlopu macierzyńskiego oraz 32 tygodnie urlopu rodzicielskiego, który może być podzielony na maksymalnie 4 części lub wykorzystany przez rodziców jednocześnie - wtedy obojgu przysługuje po 16 tygodni urlopu. Dodatkowo mężczyźni mogą skorzystać z dwutygodniowego urlopu ojcowskiego.
Do niedawna rząd planował wydłużenie tego okresu o dodatkowe dwa miesiące urlopu rodzicielskiego przysługującego wyłącznie ojcu dziecka. Przyjęta w 2019 roku unijna dyrektywa w sprawie równowagi między życiem zawodowym, a prywatnym rodziców i opiekunów, nakłada bowiem na państwa członkowskie obowiązek wprowadzenia do 2022 roku przepisów, które zagwarantują co najmniej dwa miesiące urlopu rodzicielskiego przysługującego wyłącznie ojcu dziecka.
Minimalny wymiar urlopu rodzicielskiego przewidziany dyrektywą wynosi 4 miesiące: po 2 miesiące dla każdego z rodziców. Co ważne, jeżeli któryś z nich nie wykorzysta swojego urlopu - ten przepadnie, ponieważ nie ma możliwości zrzeczenia się go na rzecz drugiego rodzica.
Takie rozwiązanie ma na celu z jednej strony zwiększenie udziału ojców w wychowaniu dzieci, a z drugiej umożliwienie kobietom wcześniejszego powrotu do pracy.
Sprawdź: Powrót do pracy po urlopie macierzyńskim i urlopie wychowawczym - to musisz wiedzieć
Wniosek o urlop macierzyński i rodzicielski - wzory podań
Pandemia koronawirusa nie tylko pokrzyżowała plany polskiego rządu, ale także spowodowała, że obecnie rozważane jest skrócenie rocznej opieki nad niemowlakiem do zaledwie dziesięciu miesięcy. Jak to możliwe?
Dziennik Gazeta Prawna poinformował niedawno, że z powodu trudnej sytuacji gospodarczej Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społeczne musiało zmienić strategię. Z ekonomicznego punktu widzenia mniejszym obciążeniem dla budżetu byłoby bowiem pozostawienie obecnego wymiaru urlopu rodzicielskiego, z tą jedynie zmianą, że 2 miesiące z tej puli mógłby wykorzystać jedynie ojciec dziecka.
Oznaczałoby to de facto skrócenie o 2 miesiące urlopu rodzicielskiego przysługującego matkom.
Czytaj także: 14 pytań o urlop wychowawczy - to warto wiedzieć
