500+ przez całą ciążę i więcej pieniędzy na kolejne dzieci? Rząd rozważa takie rozwiązanie

2022-06-22 13:20

Rząd od kilku lat zastanawia się, co zrobić, by zatrzymać niekorzystne trendy demograficzne w naszym kraju i zachęcić Polki do rodzenia. Jedną z propozycji, która może być rozważana jest podwyższenie świadczenia 500 plus na każde kolejne dziecko, w sumie do 900 zł, i wprowadzenie możliwości otrzymania tego świadczenia już od momentu poczęcia. O tym rozwiązaniu możemy przeczytać w raporcie opublikowanym właśnie na stronach rządowych.

500+ przez całą ciążę

i

Autor: Getty Images

Spis treści

  1. 900 plus zamiast 500 plus
  2. 10 tysięcy becikowego i nie tylko...
  3. Projekt Strategii Demograficznej 2040

Mowa dokładnie o raporcie Centrum Badań i Analiz Rynku dla Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej dotyczącym określenia warunków mających poprawić kondycję demograficzną Polski dostępnym na stronie www.gov.pl. Jedną z części tego 179-stronicowego dokumentu jest rozdział "Koncepty instrumentów demograficznych", w których można znaleźć różne propozycje świadczeń dla rodziców, mające zachęcać ich do posiadania większej liczy dzieci.

Przeczytaj także: Ile kosztuje wychowanie dziecka w Polsce? Podano nowe wyliczenia: jest o wiele drożej

M jak mama - formalności po porodzie

900 plus zamiast 500 plus

Wśród licznych propozycji na uwagę zasługuje koncept „Rodzina 500 plus”. Możemy o nim przeczytać na stronie 74 raportu:

„Koncept nr 1 „Rodzina 500+” zakładał podwyższenie oferowanego w programie „Rodzina 500+” świadczenia na drugie dziecko do 600 zł, na trzecie do 800 zł, na czwarte i kolejne do 900 zł oraz przekazywanie świadczenia na pierwsze dziecko tylko w przypadku niskiego dochodu na osobę w rodzinie - jeśli dochód na osobę byłby niższy niż 1 300 zł, przysługiwałoby na pierwsze dziecko 500 zł, a jeśli niższy niż 700 zł, wówczas przysługiwałoby 600 zł. Koncept zakładał również wprowadzenie możliwości otrzymania nowego 500+ od momentu poczęcia dziecka.”

W uzasadnieniu tej propozycji Centrum Badań i Analiz Rynku podkreśliło, że znaczna część respondentów w badaniu uważa, że przed podjęciem decyzji o dziecku należy najpierw osiągnąć stabilizację finansową. Co piętnasty badany nie decyduje się na dziecko ze względu na swoją sytuację materialną (odpowiedź „dziecko to zbyt duże obciążenie finansowe), zaś co trzeci badany uważa, że jego wyższe zarobki mogłyby wpłynąć na decyzję o powiększeniu rodziny.

Przeczytaj także: Nowe i stare świadczenia na dzieci w 2022. Na jaką pomoc mogą liczyć rodziny w tym roku?

10 tysięcy becikowego i nie tylko...

Wśród innych propozycji mających poprawić tragiczną sytuację demograficzną w Polsce w dokumencie znalazły się także: bon wychowawczy na każde dziecko w 2. i 3. roku życia w wysokości 1300 zł miesięcznie, becikowe na drugie i kolejne dziecko w wysokości 10 tys., „bon mieszkaniowy” czy zasiłek macierzyński dla niepracujących mam zależnych finansowo od dochodów męża.

Projekt Strategii Demograficznej 2040

Cytowany przez nas raport jest częścią większego dokumentu pod nazwą "Projekt Strategii Demograficznej 2040" przygotowywanego przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Jak czytamy na rządowej stronie, jest „to pierwszy w Polsce tak kompleksowy dokument mierzący się z niekorzystnymi trendami w obszarze demografii”, a jego nadrzędnym celem jest „wyjście z pułapki niskiej dzietności i zbliżenie się do poziomu dzietności gwarantującego zastępowalność pokoleń".

Przypomnijmy, że wskaźnik dzietności od kilku lat, mimo wprowadzonych świadczeń socjalnych, spada. W 2021 roku wynosił zaledwie 1,320. Jest to najniższy wynik od 2016 roku, kiedy to współczynnik dzietności wyniósł 1,357. Natomiast najniższy współczynnik dzietności w Polsce w XXI wieku (1,222) odnotowano w 2003 roku.

Ujmując to bardziej obrazowo w Polsce w 2021 roku na 1000 kobiet w wieku rozrodczym urodziło się 1320 dzieci. A chcąc uzyskać poziom zastępowalności pokoleń, przelicznik ten powinien mieścić się w przedziale od 2100 do 2150.

Przeczytaj także: Pustki na polskich porodówkach. Liczba urodzeń najniższa od blisko 20 lat