Według danych Narodowego Spisu Powszechnego 2021 w Polsce było prawie 2,3 mln samotnych rodziców. Aż 18,8% wszystkich rodzin w Polsce stanowią samotne matki. Dobrze wiemy, jak wielkim wyzwaniem jest bycie rodzicem, a co dopiero bycie rodzicem samotnym.
To często na barkach osoby samotnie wychowującej dziecko (bardzo często kobiety) spoczywa nie tylko trud wychowania i opieki, lecz także utrzymania rodziny. Dane dotyczące obowiązku alimentacyjnego pokazują, że problem niepłacenia alimentów na dzieci dotyczy aż miliona dzieci w Polsce.
Jedynie rodziny o najniższych dochodach mogą liczyć na świadczenie alimentacyjne, przy czym wielu ekspertów (rodziców również) jest zdania, że próg dochodowy jest zupełnie nieadekwatny do kosztów, jakie w związku z utrzymaniem dziecka ponosi rodzic samotnie je wychowujący.
Czytaj też: "Będę wychowywać dziecko sama, czy sobie poradzę?" - studium uczuć samodzielnych mam
Spis treści
Ulga dla osób samotnie wychowujących dzieci umożliwia rozliczenie podatku PIT na preferencyjnych zasadach. Nie wszyscy rodzice zdają sobie jednak sprawę z tego, że kwestia bycia samotnym rodzicem w świetle przepisów prawa podatkowego jest ściśle uregulowana. Nowelizacja ustawy o PIT z 2022 roku sprawiła, że niektóre mamy nie mogą już skorzystać z popularnej ulgi. Dlaczego?
Komu przysługuje ulga na dziecko?
Do niedawna przepisy w tej kwestii były niejasne i różnie interpretowane. Z ulgi na dziecko mogli skorzystać rodzice samotnie wychowujący dziecko. Zwykle świadczył o tym fakt, że dziecko zamieszkuje z jednym z rodziców, a więc dość jasna była definicja rodzica samotnie wychowującego dziecko.
Warto wiedzieć, że ze wspólnego rozliczenia z dzieckiem skorzystać może tylko jeden samotny rodzic lub opiekun prawny dziecka:
- rozwódka / rozwodnik,
- panna / kawaler,
- wdowa / wdowiec,
- osoba, w stosunku do której orzeczono separację,
- osoba, której małżonek odbywa karę więzienia lub odebrano mu prawa do opieki nad dzieckiem.
Wspomniany rodzic lub opiekun prawny musi w roku podatkowym samotnie wychowywać dziecko / dzieci.
To nie wszystko. Z preferencyjnego rozliczenia nie skorzysta rodzic opodatkowany podatkiem liniowym, zryczałtowanym podatkiem dochodowym za wyjątkiem dochodów z prywatnego najmu czy podatkiem tonażowym. Jednak wiele samotnych mam, które spełniają wszystkie powyższe warunki, także nie może liczyć na ulgę. Poniżej wyjaśniamy, kiedy tak się dzieje.
Zobacz też: Poradnik dla samotnych mam - jak uzyskać pomoc, pieniądze i lokum?
Opieka naprzemienna wyklucza ulgę na dziecko
Matka samotnie wychowująca dziecko (która zamieszkuje z nim), nad którym przykładowo przez 3 godziny w tygodniu opiekę sprawuje ojciec, nie może skorzystać ze wspólnego rozliczenia z dzieckiem na preferencyjnych warunkach.
Uznaje się, że w przypadku opieki naprzemiennej żaden z rodziców nie może zostać uznany przez Urząd Skarbowy za rodzica samotnie wychowującego dziecko.
Aby skorzystać z ulgi, trzeba faktycznie sprawować opiekę nad dzieckiem bez wsparcia drugiego rodzica.
"Z istoty pojęcia 'osoby samotnie wychowującej dziecko' wynika, że jest to osoba, która w określonej sytuacji, w określonym czasie zupełnie sama (bez udziału drugiej osoby) zajmuje się wychowywaniem dziecka, stale troszczy się o jego byt materialny i rozwój emocjonalny" - mówi dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej, którego słowa przytacza Prawo.pl
Przepis wydaje się być niedorzeczny w kontekście tego, że często to właśnie samotne mamy robią co mogą, by dziecko nie traciło kontaktu z ojcem, choć ich relacje po rozwodzie bywają trudne. W takiej sytuacji finalnie tracą finansowo, ponieważ dla fiskusa przestają być samotnymi mamami.
Jednak co ciekawe, z ulgi na dziecko może skorzystać np. mama, która nie ma ustalonej opieki naprzemiennej, ale która nie mieszka sama, a z nowym partnerem. Ta matka dla fiskusa jest mamą samotnie wychowującą dziecko. Nawet, jeśli faktycznie oboje zajmują się nim i utrzymują je, US uznaje, że nie jest to obowiązkiem konkubenta.
Czytaj też: Becikowe nie tylko na noworodka. Będzie dodatkowy tysiąc złotych na starsze dzieci?