Spis treści
- 1. Nauka języka
- 2. Kurs korespondencyjny albo studia!
- 3. Załóż blog
- 4. Nadrób zaległości w lekturach
- 5. Uprawiaj sport!
Czy urlop wychowawczy musi oznaczać wyłączenie ze społeczeństwa? Nie musi! Można być aktywną mamą, realizującą swoje pasje. Nie dajcie się stłamsić i pokażcie, że stereotypy dotyczące kobiet wychowujących dzieci są nieprawdziwe. Czas spędzony na urlopie wychowawczym możecie wykorzystać na zdobycie nowych umiejętności i odkrycie kolejnych pasji. I bez problemu pogodzicie to z wychowaniem dziecka!
1. Nauka języka
Zawsze chciałaś się nauczyć nowego języka i obiecywałaś sobie, że zapiszesz się na kurs językowy, jednak nigdy nie miałaś na to czasu. Studia, praca, ślub, mieszkanie, planowanie dziecka i wreszcie ciąża - zawsze było coś, co sprawiało, że odkładałaś te plany na później. Może na urlopie wychowawczym to "później" nadeszło? Oczywiście, w zmodyfikowanej formie.
Czytaj także: Jak napisać wniosek o urlop wychowawczy?
Ciąża na wychowawczym. Jak wyglądają kwestie prawne i możliwości
Każde dziecko do ukończenia 4-5. roku życia śpi w dzień. Wykorzystaj ten czas nie tylko na prasowanie/pranie/gotowanie/sprzątanie, ale również na rozwój osobisty. Nie musisz zapisywać się na kurs językowy, żeby zacząć się uczyć. Z powodzeniem możesz to robić w domu, wykorzystując podręczniki, nagrania, filmy, aplikacje na smartfonach czy programy komputerowe do nauki języków. Możliwości naprawdę jest wiele, a blogi dotyczące języków to kopalnia pomysłów na samodzielną naukę. Musisz tylko chcieć!
2. Kurs korespondencyjny albo studia!
Urlop wychowawczy to także dobry czas na nabycie nowych umiejętności. Jeśli zawsze interesowały cię finanse, może zrób korespondencyjny kurs dla księgowej? A jeśli lubisz fotografować, to może zrób kurs fotografii cyfrowej? Możliwości jest naprawdę wiele, wszystko zależy tylko od Ciebie. W internecie znajduje się mnóstwo takich ofert. Co ciekawe, poza kursami, istnieją już studia korespondencyjne! Ich zaletą jest to, że materiały do nauki dostajesz na bieżąco (np. co miesiąc), sama więc decydujesz, kiedy je przyswoisz. Możesz również na bieżąco kontaktować się z opiekunami, którzy wyjaśnią twoje wątpliwości. Może urlop wychowawczy to czas na zdobycie nowego tytułu naukowego? Albo podwyższenie swoich kwalifikacji?
3. Załóż blog
To propozycja dla tych mam, które nie chcą się zapisywać na żadne kursy. Prowadzenie bloga może być świetną odskocznią od codziennego kieratu i - kto wie - może nową szansą zawodową? Blogi wciąż cieszą się ogromną popularnością. Na urlopie wychowawczym możesz założyć bloga i pisać o swoich doświadczeniach (blogów parentingowych nigdy nie jest za dużo), hobby albo sprawach, na których się znasz. Może uwielbiasz gotować? Albo szyjesz? Im mniej typowa tematyka bloga, tym większe szanse na zyskanie dużej liczby czytelników!
4. Nadrób zaległości w lekturach
Wszyscy wiemy, jak to jest. Kupujemy sobie książki w księgarni, zamawiamy nowości przez internet, a za 3 miesiące ze zdziwieniem odnajdujemy te pozycje na półce w sypialni. Oczywiście - nietknięte. Rzadko kto może sobie dziś pozwolić na siedzenie w fotelu w ciągu dnia i czytanie książek. Natomiast urlop wychowawczy to idealny czas, żeby to robić! Macie naprawdę mnóstwo możliwości: możecie słuchać audiobooków przy pchaniu wózka na spacerze, czytać na czytniku, kiedy dziecko bawi się w piaskownicy, umościć się wygodnie w fotelu i oddać się lekturze, kiedy pociecha śpi. Już wam zazdroszczę!
5. Uprawiaj sport!
Wbrew pozorom, aktywność fizyczna to również rozwój osobisty. Regularne uprawianie sportu wzmacnia silną wolę, hart ducha, pozwala pracować nad sumiennością. Sport to same walory zdrowotne: wzmacnia prawidłową postawę (to szczególnie ważne przy małym dziecku), mięśnie, poprawia krążenie, dotlenia organizm. I pamiętaj, że uwalnia endorfiny! Uprawiając sport na urlopie wychowawczym, będziesz więc nie tylko aktywną mamą, ale również szczęśliwą. A jeśli będziesz jeździć na rowerze z dzieckiem, organizować rodzinne wycieczki rowerowe, startować w popularnych biegach (może nie od razu maratonach, ale z czasem - czemu nie!), już nikt nie powie o tobie, że nie robisz nic ciekawego!
