800 plus to rządowa obietnica wyborcza, która ma zastąpić 500 plus i zwiększyć realną wartość świadczenia dla rodziców, które przez inflację jest dziś dużo niższe niż w 2016 roku. Jak poinformował Jarosław Kaczyński na konwencji PiS, świadczenie ma wejść w życie od 1 stycznia 2024 roku.
800 plus od 1 czerwca czy od 1 stycznia?
Opozycja jednak proponuje, by stało się to szybciej, nawet od 1 czerwca 2024 roku. Koalicja Obywatelska złożyła już w Sejmie projekt ustawy w tej sprawie. Jak twierdzi jednak minister Marlena Maląg, przyspieszenie terminu podniesienia świadczenia nie jest możliwe, ponieważ obecnie funkcjonują inne programy, takie jak tarcze antyinflacyjne.
800 plus nie dla wszystkich?
Opozycja domaga się, by świadczenie było dostępne szybciej, ale nie dla wszystkich. Pojawiły się propozycje wprowadzenia progu dochodowego, dzięki któremu pieniądze miałyby trafiać tylko do najbardziej potrzebujących rodzin. Lider Lewicy Krzysztof Gawkowski proponuje, by świadczenie nie było dostępne dla tych, którzy zarabiają 20 tysięcy złotych miesięcznie.
– Ja czuję, że jak ludzie zarabiają duże kwoty, sięgające kilkudziesięciu tysięcy złotych, powyżej 20 tysięcy złotych (miesięcznie), nie powinno być 500 plus. To jest moja ocena. Mówimy o gospodarstwie domowym, czyli jeżeli po 10 tysięcy złotych zarabiają rodzice, to ja osobiście uważam, że to jest już dużo pieniędzy – powiedział na antenie Radia Plus.
PiS odpowiada, czy 800 plus będzie tylko dla biednych
Minister Rodziny i Polityki Społecznej Marlena Maląg odpowiedziała jednak, że Prawo i Sprawiedliwość nie ma planów, by wprowadzać progi dochodowe. Świadczenie ma być dostępne dla wszystkich rodziców jako element wsparcia polskich rodzin.
"To świadczenie ma wspierać rodzinę, ma zmienić jej sytuację – przede wszystkim jest to inwestycja w przyszłość Polski, w przyszłość młodego pokolenia. To świadczenie jest i pozostaje świadczeniem powszechnym, udzielanym na dotychczasowych zasadach" - powiedziała Polskiej Agencji Prasowej.
