Czy da się zaplanować płeć dziecka, a jeśli tak, to w jaki sposób? Wiele osób uważa, że jakakolwiek próba wpływania na płeć dziecka jest naganna, bo to ingerencja w naturę. Ale stopień tej ingerencji bywa różny.
Takie metody jak stosowanie określonej diety czy obserwacja owulacji są absolutnie bezpieczne, nieinwazyjne i każdy może je wypróbować, by zaplanować chłopca lub dziewczynkę. Trzeba jednak pamiętać, że jednak ich skuteczność nie jest wysoka.
Spis treści
- Kiedy determinuje się płeć dziecka?
- Płeć dziecka: selekcja plemników i zarodków
- Planowanie płci dziecka za pomocą diety
- Jak zaplanować płeć dziecka metodą owulacyjną?
- Metody Selnas na planowanie płci dziecka
- Co zwiększa szanse na chłopca?
- Co zwiększ szanse na dziewczynkę?
Kiedy determinuje się płeć dziecka?
Płeć człowieka determinuje się w chwili zapłodnienia, gdy łączą się dwie komórki rozrodcze: plemnik i komórka jajowa. O płci decyduje para chromosomów płci X i Y. U kobiety są one jednakowe (para XX), u mężczyzny różne (para XY).
Każdy plemnik i każda komórka jajowa zawiera tylko jeden chromosom płciowy. Komórki jajowe mają zawsze chromosom X, plemniki zaś X lub Y (pół na pół). Jeśli dojdzie do zapłodnienia plemnikiem z chromosomem X, urodzi się dziewczynka, jeśli do komórki jajowej wniknie plemnik z chromosomem Y – na świat przyjdzie chłopiec.
Płeć dziecka: selekcja plemników i zarodków
Istnieją dwie wiarygodne metody planowania płci dziecka, oparte na nowoczesnej technice medycznej: sortowanie plemników pod względem chromosomów płciowych oraz in vitro połączone z przedimplantacyjną diagnostyką genetyczną.
Jedyną niezawodną metodą sortowania plemników jest obecnie technika Microsort. Polega na tym, że specjalne urządzenie (tzw. cytometr przepływowy) analizuje wszystkie plemniki w porcji nasienia i dzieli je – ze względu na różnicę masy DNA – na lżejsze (Y) i cięższe (X).
Zapłodnienie komórki jajowej takim wyselekcjonowanym plemnikiem z bardzo dużym prawdopodobieństwem da dziecko pożądanej płci – skuteczność w przypadku narodzin dziewczynek wynosi 85–90 proc., a w przypadku chłopców – ok. 80 proc. Jest to jeszcze technika eksperymentalna, nie jest więc szeroko dostępna, kosztuje kilka tysięcy dolarów.
W przypadku in vitro wybranego zarodka szansa na urodzenia dziecka o wybranej płci wynosi 100 proc. Do powstania zarodka dochodzi po połączeniu komórek jajowych i plemników przyszłych rodziców.
Trzeciego dnia od zapłodnienia in vitro, kiedy zarodek osiąga stadium ośmiu komórek, analizuje się jego profil chromosomalny pod kątem płci. Do macicy zostają przeniesione jedynie zarodki tej płci, którą wybrali rodzice.
W Polsce za jedynie uzasadniony powód takiej ingerencji uważa się wskazania medyczne, czyli sytuacje, gdy dziecku określonej płci grozi poważna choroba (np. hemofilia czy dystrofia mięśniowa Duchenne’a, na które chorują wyłącznie chłopcy).
Ale w niektórych zagranicznych ośrodkach wykonuje się przedimplantacyjną diagnostykę genetyczną zarodka również bez wskazań medycznych.
Planowanie płci dziecka za pomocą diety
Jeśli chcecie tylko zrównoważyć proporcje płci w swojej rodzinie, bo np. macie już trzech synów, możecie wypróbować sposoby mniej pewne, ale za to nieinwazyjne i bezpieczne. Jak zaplanować płeć dziecka? Zacząć można od… jadłospisu. Bo choć nie ma na to żadnych dowodów naukowych, obserwuje się, że matki, które rodzą synów, odżywiają się inaczej niż matki córek.
Metoda dietetyczna w planowaniu płci dziecka polega na przestrzeganiu określonej diety – bogata w wapń i magnez sprzyja poczęciu dziewczynki, w sód i potas – chłopca. Tak więc jeśli marzysz o córce, już 5–6 tygodni przed poczęciem powinnaś jeść dużo nabiału (prócz słonych serów), potrawy mączne, gruboziarniste kasze, marchew, rośliny strączkowe, czekoladę (raz dziennie), a unikać soli.
Jeśli zaś chcesz mieć synka, powinnaś jeść potrawy słone, dużo mięsa, ryb, ryżu, a także pomidory i ziemniaki, a odmawiać sobie orzechów, czekolady, pełnoziarnistego pieczywa i nabiału.
Jak zaplanować płeć dziecka metodą owulacyjną?
Metoda owulacyjna przy planowaniu płci dziecka opiera się na odkryciu, że plemniki męskie (Y) różnią się od plemników żeńskich (X). Te pierwsze są mniejsze i szybsze, ale mniej odporne i krócej żyją. Natomiast plemniki z chromosomem X (żeński) są większe, wolniej się poruszają, ale są bardziej odporne na środowisko w pochwie i dlatego mogą przetrwać dłużej w drogach rodnych.
Odkrycia tego dokonał amerykański ginekolog dr Landrum B. Shettles, toteż metoda ta zwana jest też metodą Shettlesa.
A polega ona na tym, by odbyć stosunek w ściśle określonym momencie cyklu. Jeśli planujecie chłopca, musicie to zrobić w czasie owulacji lub jak najbliżej niej: w ciągu kilku godzin przed owulacją albo po niej, bo plemniki „męskie” są szybsze i pierwsze dotrą do komórki jajowej. Jeśli zaś wolicie córeczkę, kochajcie się 1–2 dni przed owulacją – wtedy do chwili, gdy jajeczko będzie gotowe do zapłodnienia, słabsze plemniki Y już wyginą, a przetrwają bardziej odporne plemniki X.
Aby metoda była skuteczna, trzeba umieć precyzyjnie określać czas owulacji. Można to robić, obserwując śluz (podczas owulacji jest przezroczysty i bardzo rozciągliwy), codziennie mierząc temperaturę ciała (od chwili owulacji wzrasta o 3–4 kreski) albo stosując testy owulacyjne (do kupienia w aptece). Skuteczność metody: 75–80 proc.
Sprawdź też: Jak spłodzić córkę? Metody na poczęcie dziewczynki
Jak spłodzić syna - metody na poczęcie chłopca
Pomyłki na USG w płci dziecka - skąd się biorą pomyłki lekarza?
Metody Selnas na planowanie płci dziecka
Metoda Selnas opiera się na odkryciu, że plemniki X i Y różnią się od siebie potencjałem elektrycznym: plemniki X są naładowane dodatnio, a plemniki Y – ujemnie. Potencjał elektryczny komórki jajowej zmienia się cyklicznie, więc w niektóre dni przyciąga ona plemniki X, a odpycha Y, w inne zaś jest na odwrót.
Dla kobiety chcącej skorzystać z tej metody opracowuje się indywidualny kalendarz cykli polaryzacji, czyli okresów, które sprzyjają poczęciu dziecka określonej płci. Kalendarz wyznacza się na podstawie indywidualnych danych (data urodzenia, grupa krwi, data pierwszej miesiączki, przebieg cykli miesiączkowych).
Autor metody biolog Patrick Schoun twierdzi, że jest skuteczna w 98 proc. Stosują ją niektórzy ginekolodzy, można skorzystać z niej również przez internet, wypełniając formularz on line (kalendarz na rok kosztuje ok. 400 euro). Metoda jest mało przydatna u kobiet, które mają nieregularne cykle.
Co zwiększa szanse na chłopca?
- Wspólne mieszkanie przed ciążą Obszerne studium (z udziałem 86 000 rodziców) wykazało, że pary, które żyły pod jednym dachem w momencie poczęcia dziecka, miały nieco większe szanse na urodzenie chłopca. W grupie par mieszkających razem syna doczekała się ponad połowa (51,5 proc.), podczas gdy wśród par mieszkających w chwili poczęcia osobno – lub samotnych matek – syn urodził się w 49,9 proc. przypadków. Dlaczego tak się dzieje – nie wiadomo.
- Wspólne mieszkanie, ale niedługie Jeśli przyszli rodzice mieszkają razem krócej niż rok, to szansa na chłopca jest jeszcze większa. Eksperci tłumaczą to tym, że na początku związku życie seksualne pary jest najbardziej ekscytujące i bogate, do zbliżeń dochodzi często, a częsty seks daje nieco większą przewagę „męskim” plemnikom w wyścigu do komórki jajowej. Męskie plemniki (patrz ramka) są lżejsze, mają mniejsze główki i krótsze witki – łatwiej im się przedostać przez gęsty, mniej przyjazny śluz, który pojawia się w drogach rodnych kobiety w okresie owulacji.
- Duży poziom stresu u matki Już dawno zauważono, że w czasach długotrwałego stresu, np. podczas wojny i bezpośrednio po niej, rodzi się więcej chłopców. Jedna z teorii tłumaczy to tym, że wysoki poziom stresu u mamy prowadzi do wzrostu poziomu testosteronu i kortyzolu w jej organizmie, co może prowadzić do takich zmian w komórce jajowej, które ułatwiają penetrację męskich plemników. Niestety, na czym dokładnie polegają te zmiany, naukowcy wciąż nie potrafią wyjaśnić.
- Kaloryczna dieta przyszłej mamy W jednym z badań podzielono 740 kobiet na dwie grupy – w zależności od ich dziennego spożycia kalorii przed ciążą. Spośród kobiet, które dostarczały z jedzeniem więcej energii (ponad 2400 kcal dziennie), aż 56 proc. miało chłopców, natomiast w grupie matek, których dieta była mniej kaloryczna (poniżej 2200 kalorii), chłopców miało tylko 45 proc. Eksperci tłumaczą to tak: męskie płody generalnie są bardziej wrażliwe i gorzej sobie radzą w trudniejszych warunkach, dlatego gdy matka jest słabiej odżywiona, są większe szanse na poczęcie dziewczynki – płody żeńskie są bardziej wytrzymałe, więc lepiej sobie radzą w trudniejszych warunkach.
Czytaj: Seks podczas owulacji a płeć dziecka
Chiński kalendarz płci dziecka: zobacz jak zaplanować płeć dziecka
Objawy a płeć dziecka - Jakie objawy ciąży mogą wskazywać na chłopca lub dziewczynkę
Co zwiększ szanse na dziewczynkę?
- Rodzice nie są już najmłodsi Im starsi są mama i tata, tym bardziej prawdopodobne, że para będzie miała córeczkę. Prawdopodobieństwo wzrasta zwłaszcza wtedy, gdy kobieta ma ponad 35 lat, a mężczyzna – ponad 40. Według ekspertów wynika to głównie z tego, że starsi mężczyźni produkują mniej „męskich” plemników, co faworyzuje plemniki „żeńskie”. Może być też tak, że starsze pary uprawiają seks nieco rzadziej, a co więcej – w połowie okresu płodnego, kiedy „żeńskie” plemniki mogą mieć przewagę nad męskimi w wyścigu do komórki jajowej.
- Silne mdłości i wymioty w ciąży Przegląd aż kilkunastu badań wykazał, że kobiety, u których ciążowe nudności i wymioty były wyjątkowo nasilone i uciążliwe, w 55 proc. rodzą dziewczynki. W grupie kontrolnej, czyli wśród kobiet, które nie miały tej dolegliwości, córki stanowiły 49 proc. dzieci. Niektórzy eksperci uważają, że może mieć to związek z wysokim poziomem estrogenów – żeńskich hormonów, które są jednym z czynników zwiększających wystąpienie nudności.
- Do poczęcia doszło w tropikach. Jeśli ciąża zaczęła się w czasie pobytu w jakimś bardzo ciepłym kraju, to także szanse na córkę są większe. Globalne badanie danych dotyczących urodzeń pokazało bowiem, że najwięcej dziewcząt rodzi się na terenach leżących wokół równika. Jedna z teorii głosi, że jest to wpływ melatoniny – hormonu, który powoduje zmiany w układzie rozrodczym zwierząt w odpowiedzi na długość dnia (a więcej dziewczynek rodzi się wtedy, gdy dni są długie). Jest też możliwe, że wysoką temperaturę lepiej znoszą „żeńskie” plemniki – „męskie” są delikatniejsze i mniej odporne, mają więc mniejsze szanse na przetrwanie.
- Do poczęcia doszło zimą. Stoi to w jaskrawej sprzeczności z poprzednią tezą, ale coś w tym jest: w wielu krajach więcej dziewcząt rodzi się wtedy, gdy do zapłodnienia doszło zimą. Prawdopodobnie dlatego, że zimą jest więcej infekcji wirusowych i bakteryjnych, a ponieważ – o czym już była mowa – plemniki i zarodki z chromosomami Y są mniej odporne, to nie przeżywają infekcji w początkach ciąży – dziewczęce zarodki radzą sobie z nią lepiej, więc po dziewięciu miesiącach rodzi się więcej dziewcząt.
- Para ma już dwoje lub więcej dzieci. Ze statystyk wynika też, że jeśli para ma dwoje lub więcej dzieci, to bardziej prawdopodobne, że urodzi im się córka. Przyczyną może być to, że im więcej ciąż ma za sobą kobieta, tym wyższy jest u niej poziom gonadotropiny kosmówkowej, a eksperci twierdzą, że wyższy poziom tego hormonu wiąże się z większą szansą na dziewczynkę.
Czytaj również: 5 największych mitów na temat płodności
Jak spłodzić córkę? Metody na poczęcie dziewczynki
Hormony – dlaczego rządzą naszym ciałem?
miesięcznik "M jak mama"