Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą?

2015-09-21 13:56

Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Dla Moniki przeszkodą nie była ani cukrzyca, ani choroba Hashimoto. Bohaterka naszego artykułu niedługo urodzi synka.

Ciąża, brzuch

i

Autor: photos.com|Mjakmama24.pl

Spis treści

  1. >> Czytaj także: Jak zaszłam w ciążę z endometriozą. Historia mamy z forum Mjakmama24.pl >>
  2. Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Tarczyca kontra ciąża
  3. Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Walka z cukrzycą a ciąża
  4. >> Sprawdź poradnie dla kobiet w ciąży z cukrzycą >>
  5. Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Przebieg takiej ciąży
  6. >> Przeczytaj: Cukrzyca w ciąży. Dieta dla mam z cukrzycą: jadłospis >>
  7. >> Dowiedz się, jakie sygnały mogą świadczyć o cukrzycy ciążowej. Cukrzyca ciążowa - objawy >>
  8. >> Problemy z zajściem w ciążę. Dołącz do dyskusji na forum Mjakmama24.pl >>

Monika Jakubowska ze Świętochłowic ma 25 lat i jest w 8. miesiącu ciąży. Ma zdiagnozowaną chorobę Hashimoto i cukrzycę typu 1, a mimo to w październiku powita na świecie swoje dziecko. Jak wskazują wszystkie znaki na niebie i na USG, będzie to chłopiec. – Gdy miałam 12 lat, okazało się, że mam chorobę Hashimoto – zaczyna opowieść. – To choroba autoimmunologiczna: pod wpływem nieznanego błędu (np. genetycznego) organizm zaczyna atakować własne komórki, w tym przypadku gruczoł tarczycy, hamując wytwarzanie niezbędnych hormonów.

>> Czytaj także: Jak zaszłam w ciążę z endometriozą. Historia mamy z forum Mjakmama24.pl >>

Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Tarczyca kontra ciąża

Monika zaczęła przyjmować leki, dzięki czemu rosła i rozwijała się prawidłowo. Czasem tylko przy wysiłku szybciej się męczyła i odczuwała ucisk w gardle. Nie powodowało to jednak jakichkolwiek problemów w szkole czy poza nią. Wiedziała jednak, że w przyszłości może mieć trudności z zajściem w ciążę przez wahania stężenia hormonu TSH. Miała nieregularne miesiączki, więc gdy poznała Łukasza i wyszła za niego za mąż, trudno było jej obliczyć dni płodne. Okazało się jednak, że to nie jedyne przeciwności, z którymi musi się zmierzyć. Cztery lata temu w wakacje dziewczyna trafiła do szpitala z ogólnym wycieńczeniem organizmu. Badania wykazały, że cierpi na cukrzycę typu 1. To również choroba autoimmunologiczna polegająca na uszkodzeniu komórek trzustki, które odpowiadają za produkcję insuliny. Hormon ten pozwala na utrzymanie odpowiedniego poziomu i dostarczenie glukozy do wszystkich komórek ciała. Brak insuliny powoduje nadmierne stężenie cukru i groźne powikłania.

Miałam typowe objawy cukrzycy: suchość w ustach, pragnienie, częste oddawanie moczu i zmęczenie. Schudłam 10 kg. Cudem uniknęłam zapadnięcia w śpiączkę hiperglikemiczną – wspomina tamten okres Monika.

Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Walka z cukrzycą a ciąża

Od tego momentu jej życie miało się zmienić. Wyszła ze szpitala z dokładnie ustalonym planem dawkowania insuliny. Suplementacja tego hormonu w postaci zastrzyków to podstawowa metoda leczenia. Aby Monika w ogóle zaczęła myśleć o zajściu w ciążę, musiała unormować poziom glukozy we krwi. Zaczęła więc walczyć ze swoim organizmem o wyrównanie glikemii. Standardowa insulinoterapia przy użyciu jednorazowych zastrzyków była niewygodna i wymagała ciągłego chowania się do łazienki w celu zrobienia sobie zastrzyku. Wieczorami musiała pamiętać o dawce na noc, a w miejscach ukłuć tworzyły się jej siniaki. Podjęła decyzję o założeniu pompy insulinowej. To mały nadajnik wpięty w brzuch, który przez 24 godziny na dobę co trzy minuty podaje aktualny poziom cukru we krwi i automatycznie dostarcza do organizmu określone dawki insuliny. Oprócz tego podczas każdego posiłku chory „wstrzykuje” sobie dodatkowe porcje leku.

>> Sprawdź poradnie dla kobiet w ciąży z cukrzycą >>

To cudowne narzędzie pomagające utrzymać mi cukier w ryzach: alarm informuje mnie o wzroście lub nagłym spadku cukru – mówi Monika. – Przyczepiam pompę do spodni lub pod sukienkę. Wydaje się to uciążliwe, ale tak nie jest: teraz nie biegam ze strzykawkami, tylko wciskam dwa guziczki. Lek zostaje podany i mogę siadać do posiłku. Chociaż glikemia dzięki urządzeniu została wyrównana, Monika odkładała decyzję o zajściu w ciążę. Tymczasem w styczniu tego roku okazało się, że będzie mieć dziecko! Dwa paski na teście ciążowym sprawiły jej i mężowi wielką radość. Na szczęście jej tryb życia, dieta, przyjmowanie kwasu foliowego i suplementów dla kobiet planujących ciążę oraz ciągła opieka lekarska zapewniły dziecku dobry start.

Czy można zajść w ciążę, będąc przewlekle chorą? Przebieg takiej ciąży

Pierwsze trzy miesiące ciąży upłynęły spokojnie, z typowymi objawami, takimi jak nudności czy wrażliwość na zapachy. Opiekujący się Moniką endokrynolog zalecił jej zwiększenie dawki hormonu tarczycy, ponieważ dziecko w pierwszych tygodniach życia pobierało go z jej organizmu. Przyszła mama cały czas jest też w kontakcie z diabetologiem. Gdy dziecko zaczęło rosnąć, jej organizm zwiększył zapotrzebowanie na insulinę, co skutkowało zwiększeniem dawki leku o 30–40 proc. Pojawiły się też typowe u ciężarnych kobiet z cukrzycą wahania cukru, bo organizm z opóźnieniem reaguje na podaną mu z zewnątrz insulinę. Monika opanowała je dzięki wielkiej dyscyplinie i unikaniu podjadania słodyczy.

W moim przypadku dieta to podstawa – mówi. – Wyeliminowałam cukry proste, jem bardzo mało produktów mącznych, rzadko ryż. Nigdy nie piłam słodkich soków czy napojów gazowanych, nie słodzę herbaty. Największym wyzwaniem było odstawienie pieczywa, dlatego czasami robię sobie przyjemność i zjadam świeżą bułkę z masłem – pychotka!

>> Przeczytaj: Cukrzyca w ciąży. Dieta dla mam z cukrzycą: jadłospis >>

Mimo ciąży Monika nie zrezygnowała z pracy. Jest technikiem farmacji w jednej z chorzowskich aptek. Chodzi do pracy na godzinę 10, więc rano budzi się wcześniej, by spokojnie zjeść śniadanie: przeważnie jest to jajecznica z pomidorami, szczypiorkiem i szynką. Uwielbia również twarożki z dodatkami – zdrowe i sycące. W pracy zjada banana z jogurtem albo odgrzewa domową zupę. Jej obiady składają się przeważnie z porcji mięsa z sałatką i kilkoma ziemniakami lub kaszą jaglaną. Pije tylko wodę, od czasu do czasu herbatki ziołowe. Unika kawy. Na kolacje przygotowuje dla siebie i męża talerz rozmaitości, na którym układa warzywa, wędlinę i żółty ser. Stara się teraz więcej wypoczywać: codziennie chodzi na 30-minutowy spacer, gimnastykuje się. – Lubię relaksować się przy muzyce, mam wtedy czas dla siebie i synka – od niedawna wiemy, że to chłopiec. Rozmawiam z nim, masuję brzuszek. Myślę, że mu się to podoba, bo często daje mi znaki kopniakami – opowiada nasza bohaterka.

Ani cukrzyca, ani choroba Hashimoto nie są wskazaniami do cesarskiego cięcia, dlatego Monika przygotowuje się do rodzenia siłami natury. Ale wszystko może się zmienić wraz ze wzrostem dziecka. Kobiety z cukrzycą często rodzą duże dzieci. Cesarkę należy rozważyć w sytuacji, gdy masa płodu jest większa niż 4200 g, gdy dziecku zagraża niedotlenienie lub gdy u matki rozwinęły się powikłania niewyrównanej cukrzycy, np. uszkodzenie nerek. Ale to tylko czarny scenariusz, który na pewno się nie spełni. Choroby przyszłej mamy nie są też przeciwwskazaniem do karmienia piersią.

>> Dowiedz się, jakie sygnały mogą świadczyć o cukrzycy ciążowej. Cukrzyca ciążowa - objawy >>

Wiele kobiet, cierpiących na cukrzycę, karmi – mówi Monika. – Laktacja może nawet pomóc mi w kontrolowaniu poziomu cukru we krwi podczas przejścia od ciąży do okresu poporodowego. Czytałam również, że podając dziecku pierś, zmniejszę ryzyko jego zachorowania na cukrzycę. A to ogromna zachęta. Poza tym bardzo istotnym dla mnie czynnikiem jest więź dziecka z matką rodząca się podczas karmienia, mleko mamy wpływa korzystnie na rozwój i zdrowia malca, bardziej niż pokarm sztuczny. Nie wyobrażam sobie innej metody karmienia synka.

Olbrzymim wsparciem dla Moniki jest jej mąż Łukasz. Od pierwszego dnia, gdy dowiedział się, że zostanie tatą, szaleje z radości. Bardzo dba o żonę i pomaga jej we wszystkim. Jest też jej prywatnym strażnikiem: nie pozwala, żeby podjadała i codziennie ściąga ją z kanapy, wyciągając na spacer i argumentując, że „to dla dziecka”. Gdy podczas badania USG dowiedział się, że urodzi się synek, z dumy aż zerwał się z krzesła! Jest fanem motoryzacji, więc już snuje wizje wspólnych wypadów i wycieczek motocyklowych. Łukasz to bardzo zaangażowany przyszły tata, co dla Moniki jest wzruszającym dowodem na to, że malec pojawił się w idealnym momencie ich małżeństwa.

>> Problemy z zajściem w ciążę. Dołącz do dyskusji na forum Mjakmama24.pl >>