Bywa, że presja w staraniu się o dziecko jest tak wielka, że rodzice nie mogą myśleć o niczym innym. Tak bardzo zależy im, by tym razem się udało, że... zaczynają szukać sposobów, by podejść do realizacji swych marzeń na większym luzie. I to jest dobry pomysł, ale pod warunkiem, że alkohol nie będzie miał z tym nic wspólnego.
Starania o dziecko i mit dotyczący „wyluzowania”
Wielu z nas zna taką parę. Latami starali się o dziecko, aż w końcu się poddali i postanowili adoptować syna lub córkę. I właśnie wtedy, kiedy przestali czuć napięcie i frustrację związaną z kolejnymi niepowodzeniami - okazuje się, że ona jest w ciąży.
Lekarze tłumaczą to ogromnym wpływem naszej psychiki na to, jak funkcjonuje nasze ciało. Oraz że zapłodnienie to nie sama biologia.
Dlatego nie bez powodu tak dużo mówi się o szukaniu balansu i radzenia sobie z napięciem. Jednocześnie, żaden lekarz nie zaleca, by starając się o dziecko sięgać - nawet po niewielkie - ilości alkoholu. Współczesna medycyna już wie, że może mieć to zupełnie inne skutki, niż te, których pragnęlibyśmy się spodziewać.
Kiedy słyszysz: „Wypij lampkę wina, to pomoże ci się wyluzować i zajść w ciążę” - pamiętaj, że to mit. I wybierz coś, co nie utrudni zajścia w ciążę, a faktycznie pomoże zredukować napięcie: ruch, sen, bliskość ukochanej osoby lub dobre jedzenie.
Ginekolog: nawet niewielkie ilości alkoholu utrudniają zajście w ciążę
Ginekolożka Esti Kłosowicz opublikowała nagranie, w którym na słowa „Wypij lampkę wina, to pomoże ci się wyluzować i zajść w ciążę” reaguje głosem znanej prezenterki, wypowiadającej „Szlag mnie trafia, chce się wyć”.
Po tym humorystycznym akcencie przechodzi do konkretów. Wyjaśnia, że już niewielkie ilości alkoholu mogą skutecznie:
- utrudniać zajście w ciążę,
- zwiększać ryzyko poronienia lub przedwczesnego porodu,
- wpływać na niską masę urodzeniową noworodka.
Dlaczego tak się dzieje? Alkohol zaburza równowagę hormonalną u kobiet (m.in. estrogen, FSH, LH, progesteron), co może zakłócić owulację. U mężczyzn obniża poziom testosteronu i pogarsza jakość nasienia.
- tłumaczy Esti Kłosowicz. Dodając, że podczas planowania ciąży najlepiej całkowicie wyeliminować alkohol.

