Co jakiś czas w mediach pojawiają sie informacje o narodzinach sześcio- lub siedmioraczków lub zdjęcia rodzin, które dorobiły się kilkunastu pociech. W dzisiejszych czasach to prawdziwe newsy, bo liczne rodziny należą do rzadkości.
Kiedyś było inaczej – dzieci umierały zanim osiągnęły pełnoletność, bo nie było leków i szczepionek, płodzono je więc na potęgę, licząc, że choć kilkoro z nich przeżyje i pomoże w prowadzeniu gospodarstwa lub w przedłużeniu rodu. Ale obecnie nie mamy takich problemów: umieralność noworodków jest niemal zerowa, a dostęp do antykoncepcji jest łatwy i tani.
Ale świadoma kontrola liczby poczętych dzieci to jedno, a możliwości ludzkiego organizmu to drugie. Zastanawiałaś się kiedyś, ile dzieci jest w stanie urodzić kobieta w całym swoim życiu, a ile za jednym razem? I jak płodny jest mężczyzna? Spróbujemy odpowiedzieć na te pytania.
Spis treści
- Zdrowe dziesięcioraki - to się mogło udać tylko w XXI wieku
- Rodzina liczna jak cała wioska
- Płodność kobiety jest silniejsza niż jej organizm
- Zdolności mężczyzny są niemal nieograniczone
Zdrowe dziesięcioraki - to się mogło udać tylko w XXI wieku
Medycyna robi ogromne postępy i coraz częściej w ciążę zachodzą kobiety, które kiedyś nie miałyby szans na potomstwo. Wspomaganie owulacji, leczenie hormonalne czy zabiegi in vitro nie tylko pozwalają wielu parom cieszyć się rodzicielstwem, ale często też zwiększają ich szansę na urodzenie bliźniąt czy trojaczków.
Zasługą medycyny jest również to, że coraz częściej kobiety są w stanie donosić ciąże wielopłodowe i urodzić zdrowe i żywe dzieci - nawet jeśli przychodzą na świat przed terminem, co w przypadku ciąży mnogich jest częste (lekarze ratują już nawet 300-gramowe dzieci).
Ile dzieci może urodzić kobieta podczas jednej ciąży? Historia medycyny podaje, że najliczniejsza zarejestrowana ciąża liczyła 15 zarodków. Do tak niezwykłego poczęcia doszło w 1971 roku we Włoszech. Dr Gennaro Montanino podjął wówczas kontrowersyjną decyzję o usunięciu wszystkich zarodków w 4. miesiącu ciąży, ze względu na zdrowie 35-letniej kobiety.
Gosiame Tamara Sithole to matka dziesięcioraczków, która swoim porodem pobiła światowy rekord Guinnessa dotyczący liczby dzieci urodzonych równocześnie. 7 chłopców i 3 dziewczynki urodziło się w zeszłym roku w Republice Południowej Afryki.
Wcześniej odnotowano udany poród siedmio- oraz ośmioraczków i za każdym razem była to prawdziwa rewelacja, ponieważ nawet w obecnych czasach w przypadku tak licznych ciąż mnogich często dochodzi do śmierci jednego lub kilkorga dzieci. Np. w 1971 roku w Australii kobieta urodziła 9 dzieci - 5 chłopców i 4 dziewczynki, jednak dwoje chłopców urodziło się martwych, reszta dzieci nie przeżyła dłużej niż tydzień.
Czytaj również: Lekarze mówili jej, że nie zajdzie nigdy w ciążę. Dziś ma 10 dzieci!
Narodziny bliźniaków: jak się do tego przygotować?
Rodzina liczna jak cała wioska
Jaki jest rekord łącznej liczny posiadanego potomstwa? Tradycja, której niestety nie da się potwierdzić, mówi, że najbardziej płodna kobietą była Walentina Wassiljewa, wieśniaczka żyjąca w XVIII-wiecznej Rosji. Podobno była matką 69 dzieci, urodzonych z 27 ciąż (doczekała się 16 par bliźniaków, siedmiu ciąż trojaczych i czterech ciąż czworaczych). Tylko dwoje z jej licznego potomstwa zmarło, co jest na tamte czasy niebywałym wyczynem.
Naukowcy jednak wątpią w te opowieści – ówczesna medycyna i warunki życia nie sprzyjały tak licznym porodom i wychowaniu tak wielkiej gromady dzieci.
Nie tak spektakularny, ale za to potwierdzony jest przypadek kobiety żyjącej w XXI wieku w Ugandzie, która w wieku 40 lat doczekała się 44 dzieci. To efekt jej choroby genetycznej, przez którą podczas owulacji jej jajniki uwalniały zawsze po kilka komórek jajowych. Kobieta urodziła 6 razy bliźnięta, trzy razy czworaczki i cztery razy trojaczki.
W Polsce najwięcej dzieci urodziła kobieta z gminie Grodziczno na Mazurach, która wydała na świat 11 chłopców i 10 dziewczynek. W 2010 roku rodzina otrzymała nagrodę fundacji „Razem Lepiej” w kategorii „Wielodzietna Rodzina”.
Płodność kobiety jest silniejsza niż jej organizm
Przeciętna kobieta w okresie dojrzałości płciowej ma w jajnikach około 300 000 do 400 000 komórek jajowych (tzw. rezerwa jajnikowa). Wykorzystanie wszystkich z nich jest niemożliwe. Dziewczęta na ogół zaczynają owulować w wieku 13 lat i miesiączkują to do ok. 50. roku życia, co daje im ok. 38 lat aktywności reprodukcyjnej.
Ponieważ każda ciążą trwa 9 miesięcy, to teoretycznie kobieta w całym swoim życiu mogłaby nosić w sobie dziecko ok. 40 razy. Ale to tylko teoria – po pierwsze nie każda owulacja kończy się zapłodnieniem, po drugie: zaraz po porodzie kobieta jest w okresie ochronnym, tzw. niepłodności laktacyjnej, co zmniejsza jej szanse na poczęcie.
Wreszcie: ciąża i poród to wyczerpujące procesy, które osłabiają organizm i pozostawiają po nim ślady. Gdyby kobieta rodziła kolejne dziecko zaraz po poprzednim porodzie, nie miałaby czasu na regenerację i uzupełnienie strat w zapasach żelaza czy kwasu foliowego.
A to mogłoby wpłynąć negatywnie na jej zdrowie, zagrozić jej życiu i zwiększyć ryzyko utraty ciąży: zdaniem lekarzy już po 5 porodach siłami natury lub po 3 cesarskich cięciach pojawia się ryzyko pęknięcia macicy i urazów pęcherza, wystąpienia krwotoku, nieprawidłowego ułożenia łożyska i ciąży pozamacicznej. Dlatego niekiedy ciało kobiety samo "eliminuje" zarodki lub uniemożliwia ponowne szybkie zapłodnienie.
Czytaj również: Sprzedaż komórek jajowych: jak odbywa się handel jajeczkami?
Zdolności mężczyzny są niemal nieograniczone
Inaczej jest w przypadku mężczyzn, którzy nie znają trudów ciąży i porodu, i których płodność jest niemal nieograniczona. Obserwacje pokazują, że najbardziej płodni ojcowie mogą dziś mieć do około 200 dzieci. Liczba ta zależy od stanu ich plemników i innych czynników, takich jak liczba kobiet, z którymi współżyją.
Czyngis-chan, władający Mongolią w XII wieku, miał podobno 500 konkubin, z którymi doczekał się setek potomstwa. Badania mówią nawet o tysiącu dzieci, bo taka liczba tłumaczyłaby fakt, że około 8 procent mężczyzn (czyli ponad 16 milionów) żyjących dziś w Azji ma niezwykłą wersję chromosomu Y, którą prawdopodobnie odziedziczyli właśnie po słynnym władcy.
Równie płodny był sułtan Maroka Moulay Ismael (żyjący na przełomie XVII i XVIII w), który był ojcem około 1171 dzieci z 500 kobiet.
Ale i współczesne czasy mają swoich Chyngis-chanów. Dawca spermy, Kyle Gordy z Los Angeles ma 30 lat i od 2014 roku, kiedy to rozpoczął sprzedaż swojego nasienia, został biologicznym ojcem 46 dzieci.
W 2016 roku „nielicencjonowany dawca nasienia” z Wielkiej Brytanii twierdził, że jest ojcem 800 dzieci, ale jego historii nie udało się potwierdzić.