Seks prokreacyjny: czy utrudnia zajście w ciążę?

2021-10-27 12:26

Seks prokreacyjny to współżycie, którego głównym celem jest nie sama przyjemność z niego, a zajście w ciążę. Decyduje się na niego wiele par, które od dłuższego czasu starają się zostać rodzicami. Seks prokreacyjny ma swoje wady: zamiast cieszyć, zaczyna być przyczyną stresu potencjalnych młodych rodziców i nie sprzyja dobrym relacjom w związku.

seks prokreacyjny

i

Autor: Thinkstock|thinkstockphotos.com Seks prokreacyjny pozbawiony jest spontaniczności.

Szacuje się, że problem niepłodności dotyka już 15-20 procent par w wieku rozrodczym w Polsce. Osoby, które długi czas starają się o dziecko, zaczynają mieć wątpliwości, czy w końcu im się to uda. Współżycie pod presją przestaje przypominać radosną, spontaniczną i służącą przede wszystkim przyjemności zabawę, którą kiedyś było i staje się seksem prokreacyjnym.

Takim, który jest nastawiony na poczęcie dziecka, zadaniowy. Fora internetowe dla mam pełne są relacji kobiet, którym bardzo zależy na zostaniu mamą, jak i tych, którym po dłuższym czasie to się udało.

Spis treści

  1. Seks prokreacyjny - historie innych kobiet
  2. Seks prokreacyjny i brak efektów
  3. Seks prokreacyjny: ważne jest nastawienie
Kiedy się kochać, żeby zajść w ciążę?

Czytaj też: Niepłodność immunologiczna - co to jest i czy można ją leczyć?

Seks prokreacyjny - historie innych kobiet

- Staramy się z mężem o dzidzię już prawie 1,5 roku i nic nam nie wychodzi. Za każdym razem na teście jest jedna kreseczka, teraz powinnam dostać okres i nie mam go do tej pory, robiłam już dwa testy, ale są negatywne. Jestem załamana, czy kiedykolwiek zobaczę te upragnione dwie kreseczki na teście i usłyszę od lekarza, że jestem w ciąży? - pisze "gajesia".

- Współżyjemy regularnie, śmiało mogę powiedzieć, że często. Ginekolog wysłał mnie na badania hormonalne, podejrzewał PCOS. Umęczyłam się w szpitalu kilka dni, pobrania krwi, USG - macica w przodozgięciu, jajniki drobnopęcherzykowatej struktury (w 5 dniu cyklu), czyli wszystko w normie. Wyniki hormonów też w granicach normy. Niepokój - dlaczego tyle czasu nic?!dodaje "JuDi1991".

Czytaj: Niepłodność - medycyna naturalna pomoże zajść w ciążę

- Jeśli jesteś w ciąży- nic tego nie zmieni i tak samo w drugą stronę! Głupotą (którą zresztą popełniliśmy z mężem) jest wyczekiwanie każdego dnia, USG po 1 dniu spoźnienia okresu... spokojnie! - zaznacza "egondevil88".

Osoby bardzo pragnące dziecka, zaniepokojone tym, że mimo ich starań nie dochodzi do zapłodnienia, nierzadko poddają się najbardziej pesymistycznym myślom, podejrzewają, że ich pragnienie posiadania dziecka nigdy się nie spełni. Tymczasem "winowajcą" często bywa właśnie seks prokreacyjny.

Seks prokreacyjny i brak efektów

- Staramy się o dziecko, więc planujemy seks. I to już jest podstawowy błąd. Zawsze powtarzam to parom, nieskutecznie próbującym zajść w ciążę, które mnie odwiedzają - wyjaśnia w rozmowie z "Dzień dobry TVN" Monika Staruch, seksuolog.

Pary, dla których głównym celem życia staje się spłodzenie dziecka, a którym to w oczekiwanym czasie nie wychodzi, często podporządkowują całą swoją codzienność tym staraniom. Niektóre osoby już po 2-3 cyklach starań zaczynają wpadać w panikę, że rodzicami nie zostają. Tymczasem, jak zaznacza seksuolog, jeśli kobieta nie ma jeszcze 40-tki, brak ciąży po tak krótkim czasie zazwyczaj nie musi niepokoić.

Często jednak niepokoi tak, że seks prokreacyjny staje się działaniem dokładnie zaplanowanym. Przyszli rodzice z kalendarzykiem w ręku współżyją, by zyskać upragniony efekt - ciążę. Dopasowują swoje godziny pracy, terminy wyjazdów do dni płodnych kobiety. Mężczyzna i kobieta zażywają witaminy, suplementy diety, mające wzmagać płodność. Szukają również rad u innych osób, które polecają pozycje i inne sposoby, gwarantujące podobno zajście w ciążę.

Tymczasem nic się nie dzieje, objawy, które miały oznaczać ciążę, okazują się zwiastunami kolejnej miesiączki, a osoby będące w związku stają się coraz bardziej zdenerwowane swoimi niepowodzeniami, skupiają się głównie na nich, na drugi plan spychając nie tylko pracę i codzienne obowiązki, ale i dbanie o właściwe relacje w związku, których ważnym elementem jest też seks. A seks z definicji jest spontaniczny, służący przyjemności, jest zabawą, a nie żmudnie wykonywaną pracą, której efektów nie widać.

Dowiedz się: Niepłodność męska - diagnostyka, przyczyny, leczenie

Seks prokreacyjny: ważne jest nastawienie

Jak podkreśla wiele kobiet, które długo się o to starały, ale jednak zostały mamami oraz jak zaznaczają seksuologowie, najważniejszym, choć nie zawsze najłatwiejszym, sposobem na to, by seks prokreacyjny okazał się skuteczny, jest zrezygnowanie z nacisku na tę właśnie prokreacyjność.

Powrót do czerpania z seksu przyjemności i regularne uprawianie go - 2-3 razy w tygodniu, bez względu na to, czy kobieta ma właśnie dni płodne, czy nie. Dlatego nic nie stoi nie przeszkodzie, by osoby, które do tej pory stawiały na seks prokreacyjny wprowadziły do swojego życia seksualnego więcej radości, spełniły swoje dawno nie realizowane fantazje, np. o przebraniu się czy współżyciu w mało uczęszczanych miejscach.

Dobrze starać się powrócić do czasów, gdy seks służył przede wszystkim przyjemności. Zamiast zwiększać u siebie poziom zdenerwowania, warto przestać samodzielnie sobie tworzyć źródło stresu.

Przeczytaj: Seks w grafiku - czy warto rozważyć planowanie seksu?

Ja przez pół roku bez powodzenia się z mężem starałam. A potem stwierdziliśmy, że co tam, będziemy się "bawić", a jak wyjdzie, to wyjdzie. Miesiąc później miałam dwie kreski na teście. Dużo robi psychika - pisze "kath24".

Psychika jest bardzo ważna. Ja miałam problem z zajściem w ciążę przez stresującą pracę. Zmieniłam pracę i od razu sie udało :) - dodaje "anna24".

Po poronieniu odczekaliśmy zalecane pół roku i nadal staraliśmy się o dziecko. W międzyczasie wzięliśmy ślub. Prawie rok starań nie przyniósł efektów. Pytam ginekologa, co się dzieje? Czy coś ze mną nie tak? Dla mnie było niemożliwe, żeby tyle czasu starać się o dziecko i nic z tego nie było! Ginekolog na to, żeby się nie starać. Myślę sobie: a co on wie! I nadal się staraliśmy. Po jakimś czasie stwierdziliśmy, że jednak przystopujemy. Po 3 miesiącach zaszłam w ciążę, a teraz mamy pięknego 4-miesięcznego Filipka :) Tak więc nie można tracić nadziei! Jak są potrzebne badania, to się zbadać. Każdy przypadek jest inny - pisze "Angel1712".

Zobacz: Jak zwiększyć swoje libido - 4 sposoby na walkę z niskim libido