Spis treści
- Rozczarowanie macierzyństwem: zastanów się nad przyczynami
- Macierzyństwo: wyobrażenia a rzeczywistość
Niezależnie od tego, czy dziecko było zaplanowane i wyczekiwane, czy też ciąża była wpadką, niektóre kobiety nie odnajdują się w byciu matką. Zmęczone nawałem obowiązków przy dziecku, czują się rozczarowane macierzyństwem. Paraliżuje je strach przed przypadkowym skrzywdzeniem dziecka, niepewność w roli mamy i obawa, czy na pewno są dobrymi matkami. Część kobiet dusi się w macierzyństwie i czasem marzy o tym, by cofnąć czas. Te marzenia wywołują ogromne poczucie winy.
Czytaj także: >> Jestem w ciąży, ale nie chcę tego dziecka >>
Rozczarowanie macierzyństwem: zastanów się nad przyczynami
Zwykle za taką sytuację odpowiedzialne jest zmęczenie. Młode mamy otoczone są wizerunkami kobiet, którym udaje się łączenie ról wzorowej matki, partnerki i pracownicy, błyskawicznie odzyskują sylwetkę sprzed ciąży, a do tego jeszcze mają czas na pasje. Jednak w rzeczywistości rzadko udaje się to wszystko pogodzić. To normalne, że po urodzeniu dziecka nie masz już czasu na codzienne gotowanie obiadu czy częste plotki z przyjaciółkami. Jednak to sytuacja przejściowa – dziecko szybko staje się coraz bardziej samodzielne i mama nie jest mu już tak niezbędna jak tuż po narodzinach. Każda kobieta potrzebuje czasu dla siebie, dlatego zaangażuj partnera, siostrę czy rodziców w opiekę nad maluchem. To normalne, że chcesz czasem odpocząć od dziecka, pobyć z własnymi myślami, pójść sama na spacer czy do kina. Jeśli marzysz o powrocie do pracy, nie wahaj się posłać dziecko do żłobka czy zostawić pod opieką niani. Ważne, by po pracy spędzać z dzieckiem wartościowy czas.
Czytaj także: >> Mam dziecko, a kupuję sobie szpilki. Jestem wyrodną matką? >>
Macierzyństwo: wyobrażenia a rzeczywistość
W naszych czasach wymagania stawiane matkom są ogromne. Niestety często kobiety, które same są matkami, przyczyniają się do wpędzania w poczucie winy innych matek, które nie spełniają idealnego wzorca: nie urodziły siłami natury, nie karmią piersią. Nie daj sobie wmówić, że jesteś złą matką, jeśli nie gotujesz dziecku zupek, tylko podajesz gotowe słoiczki albo nudzą cię zabawy z dzieckiem. To normalne, że macierzyństwo składa się z wzlotów i upadków. Niektóre rzeczy w byciu mamą uwielbiasz, za innymi nie przepadasz. Uwolnij się od ciągłej presji, od „muszę” i „powinnam”. Nic się przecież nie stanie, jeśli dziecko od czasu do czasu pobawi się samo, zjecie obiad w restauracji, a zamiast pójść na spacer zostaniecie w domu. Naucz się stawiania granic, również własnemu dziecku. Umówcie się, że w sobotę rano rodzice chcą pospać, więc jeśli obudzi się wcześniej, niech pobawi się samo w swoim pokoju. Nie bój się powiedzieć dziecku, że poczytasz mu później, bo teraz jesteś zmęczona. Dla dziecka najważniejsze jest mieć szczęśliwą i zadowoloną z życia mamę, a nie taką, która spędza z nim każdą chwilę, ale jest sfrustrowana i niespełniona.