Trzyletni Mikołaj zakrztusił się w przedszkolu niepokrojonym na kawałki winogronem. Jego serce przestało bić na 20 minut. Mimo akcji reanimacyjnej prowadzonej przez nauczycielki, a potem ratowników, chłopiec zapadł w śpiączkę. Dziś jego rodzina zachęca do zdobywania wiedzy na temat bezpiecznego karmienia dzieci i ryzyka zakrztuszenia się pokarmem.
Zakrztuszenie może być przyczyną niedotlenienia mózgu
"Na skutek niedotlenienia uszkodzeniu uległy wszystkie organy wewnętrzne, w tym również żołądek, który nie chciał podjąć swojej pracy… - napisała mama chłopca na stronie, na której opisuje jego leczenie.
"Przeżyliśmy dramatyczne chwile. Lekarz kazał wezwać najbliższą rodzinę i przygotować się na najgorsze. W dokumentacji medycznej napisano: Ze względu na krytyczny stan chłopca, wpuszczono rodziców na salę SOR, by mogli się pożegnać. Potem słyszeliśmy tylko gorsze rzeczy… Ze względu na szalejący COVID, kazano nam wrócić do domu i czekać na telefon. Na telefon, który zakończy całą sprawę…"
Mikołaj zapadł w śpiączkę, najpierw trafił do kliniki Budzik, jednak po jakimś czasie zabrano go do domu. Dziś, półtora roku po tragedii, chłopiec przebywa pod opieką mamy i babci. Jest stale rehabilitowany, ale leczenie kosztuje krocie, a dziecko nie otrzymało do dziś odszkodowania ani z przedszkola, ani z Urzędu Miasta.
Miki robi postępy, ale nie ma z nim kontaktu, nie chodzi, nie mówi. "Przed wypadkiem byłam normalną mamą, która pracowała i skupiała się na wychowaniu dwóch synów. Moim marzeniem jest powrót do tamtego czasu i do starszego syna, który także potrzebuje mnie i młodszego brata." - pisze pani Michalina na stronie obudzsiemiki.pl.
Czytaj również: Ten prosty tekst pokazuje, jakie pokarmy stałe są bezpieczne dla niemowlaka. Musisz go wypróbować
Karmisz bezpiecznie butelką? Zobacz, jak uniknąć wypadków przy karmieniu
Żeby ta tragedia się nie powtórzyła
Rodzina Mikołaja przy współpracy z portalem www.oswajamjedzenie.pl, zapoczątkowała akcję społeczną, mająca na celu edukowanie rodziców i opiekunów dzieci w żłobkach i przedszkolach na temat ryzyka zakrztuszenia się jedzeniem u małych dzieci.
#AkcjaBezpieczneKawałki - tak zatytułowali inicjatywę Michalina Orzeł, mama Mikołaja i Marta Czerniewicz-Pietryga, psychodietetyczka, doradzająca na swojej stronie, jak bezpiecznie rozszerzać dietę dziecka metodą BLW.
"Ten hasztag stał się hasłem przewodnim ogólnopolskiej akcji mającej na celu zapobieganie tego typu wypadkom. Czy wiesz, że małym dzieciom (przynajmniej do 4 urodzin) trzeba kroić owalne w przekroju produkty (np. winogrona, pomidorki koktajlowe) w ćwiartki? Mielić lub siekać orzechy? A popcorn czy żelki lepiej zostawić na sklepowej półce? - pyta retorycznie autorka strony.
Jednym z elementów akcji jest plakat edukacyjny, który pokazuje, jak dopasować wielkość kawałków jedzenia do wieku dziecka. Można go pobrać bezpłatnie na stronie, wydrukować i powiesić na lodówce, a także zanieść do placówki, do której uczęszcza twoje dziecko.
"Jesteśmy odpowiedzialni za nasze dzieci. Dlatego, podawajmy naszym maluchom bezpieczne kawałki, obserwujmy i nie pozostawiajmy ich samych podczas jedzenia.
Nie bójmy się pytać, czy nasze dzieci są bezpieczne pod opieką innych. Tylko dzięki odpowiedniej edukacji zminimalizujemy ryzyko zadławień.
Dołączcie do #AkcjaBezpieczneKawałki. Niech przekaz akcji na stałe zmieni sposób podawania małym dzieciom produktów, których podanie w bezpieczny sposób znacząco zmniejszy ryzyko zadławienia.
RAZEM zadbajmy o większe bezpieczeństwo najmłodszych. Co możecie zrobić?
Działajcie lokalnie:
- opowiedzcie o akcji znajomym, rodzinie, niani,
- pytajcie osoby, które karmią małe dzieci, czy znają zasady przedstawione na plakacie,
- wydrukujcie plakat i powieście w domu, przedszkolu, żłobku, przychodni,
- wyślijcie go mailem do przedszkola, żłobka, przychodni,
- oznaczcie na mapce na www.oswajamjedzenie.pl/bezpiecznekawalki miejsca,w których plakat już został powieszony?
Działajcie na większą skalę:
- pokażcie w mediach społecznościowych plakat, opowiedzcie o akcji,
- pokażcie jak kroicie pomidorki koktajlowe (oczywiście w ćwiartki) lub inne produkty oznaczone na plakacie,
- oznaczajcie swoje działania tagiem #AkcjaBezpieczneKawałki"
(fragment listu przewodniego #AkcjaBezpieczneKawałki)