Czy można bezpiecznie się kąpać w rzece z dzieckiem? Lekarz odpowiada
Wraz ze wzrostem temperatur wiele osób wybiera się nad wodę. Większość osób nie ma problemu z kąpielą w jeziorach czy morzach - o ile oczywiście, nie ma żadnych przesłanek, by tego nie robić. Sprawa jednak komplikuje się w przypadku rzek. Wiele osób zastanawia się, czy można bezpiecznie brać kąpiel w rzece, zwłaszcza jeśli mają ze sobą dziecko.
Na to pytanie postanowił odpowiedzieć pediatra i immunolog dr hab. n. med. Wojciech Feleszko. Na swoim instagramowym profilu napisał, że kąpiel z dzieckiem w rzece jest całkowicie bezpieczna.
Jak zaznacza, większość rzek w naszym kraju jest czysta i nie stanowi żadnego zagrożenia pod względem mikrobiologicznym. Nie ma w nich dużych zanieczyszczeń. Jeśli jednak takie zagrożenia się pojawią, możemy mieć pewność, że towarzyszyć im będą komunikaty od sanepidu czy władz sanitarnych.
Oznacza to, że możemy spokojnie wejść do rzeki nawet z małym dzieckiem. Drobnoustroje, które już w tej rzece się znajdują, są elementami otaczającego nas środowiska i nie są niebezpieczne dla dziecka. Jak tłumaczy, nawet jeśli dziecko napije się tej wody, nic nie powinno się mu stać.
Jak przypomina specjalista, jest jednak kilka rzeczy, o których powinniśmy pamiętać, zanim wejdziemy do rzeki z naszym dzieckiem.
O czym pamiętać przed wejściem do rzeki? Ekspert przypomina
Kiedy już wiemy, że wejście do rzeki z dzieckiem nie stwarza w większości przypadków zagrożenia mikrobiologicznego, warto jeszcze pamiętać o kilku innych aspektach.
Po pierwsze powinniśmy zwrócić uwagę na czystość wody. Jak przypomina specjalista, zanim się zanurzymy, powinnyśmy sprawdzić jakość wody. Najlepiej będzie unikać wszelkich miejsc, gdzie jest ona mętna lub zanieczyszczona.
Specjalista radzi również uważać na prąd wodny. Rzeki mogą mieć bardzo silne prądy, nawet w miejscach, które mogą wydawać się być spokojne. Lepiej będzie wybrać miejsca bezpieczne i oznaczone na kąpiel z naszym maluszkiem.
Dr Feleszko przypomina również, by kontrolować głębokość wody. Niezależnie od tego czy jest to rzeka, czy jezioro, nie powinniśmy pozwalać pływać dzieciom w wodzie, której głębokości nie jesteśmy pewni. Płycizny mogą być bowiem mylące, a głębsze miejsca niebezpieczne.
Powinniśmy również zwrócić uwagę na temperaturę wody. Dzieci są bowiem wrażliwsze na niskie temperatury i mogą się szybciej wychłodzić.
Zanim wejdziemy do rzeki, powinniśmy również zapewnić sobie obuwie ochronne. Kamienie, szkło lub ostre przedmioty mogą znajdować się na jej dnie i stwarzać zagrożenie.
Na sam koniec, ekspert przypomina o ciągłej obserwacji naszych maluchów. Nawet najlepsi mali pływacy potrzebują nadzoru w naturalnych zbiornikach wodnych.
