Gdy maluch stawia swój pierwszy kroczek rodzice pękają z dumy, bo dziecko staje się coraz bardziej samodzielne. Na początku przemieszcza się po domu, później, w bezpiecznym otoczeniu - także na zewnątrz. Kiedy jednak rodzice z dzieckiem zbliżają się do ulicy, gdzie trzeba przemierzyć przejście dla pieszych, zazwyczaj biorą dziecko za ręce.
Gdy dziecko głośno protestuje i chodzić chce wyłącznie bez trzymania za rękę rodzica, warto mieć je przez cały czas na oku. Szczególnej uwagi wymaga nie tylko jazda na rowerku biegowym (za dzieckiem naprawdę trudno nadążyć!), lecz także jego zachowanie na zwykłym spacerze. O tej jednej rzeczy pamiętaj, gdy wychodzicie na dwór.
Ucz tego dziecko od najmłodszych lat
To naturalne, że nie da się spacerować z dzieckiem wyłącznie za rękę. Maluch musi eksplorować świat i odkrywać zalety swobodnego przemieszczania się. Chodzenie, bieganie, skakanie przez kałuże - to świetny trening rozwojowy i nie sposób go dziecku zabronić.
Na spacerze warto uczyć dziecko zasad bezpieczeństwa już od najmłodszych lat. Warto na początku przez pasy przeprowadzać malucha za rękę, ale później pozwolić na to, by robiło to samodzielnie idąc obok rodzica. Tylko w ten sposób sprawimy, że kiedyś, gdy będzie już mogło samo wracać ze szkoły nie spanikuje, bo przeprawa przez zebrę będzie dla niego czymś naturalnym.
Policjantka Małgorzata Sokołowska postanowiła podzielić się z rodzicami wskazówką jak bezpiecznie spacerować z dzieckiem, które nie chce chodzić za rękę. Poleca trzymać się jednej zasady.
To podstawowa zasada bezpieczeństwa
Mając pod opieką więcej niż jedno dziecko, uchronić je przed niebezpieczną sytuacją będzie trudniej. Niedawno pokazywaliśmy film, który powinien obejrzeć każdy rodzic. Widać na nim mamę, która wyszła na spacer z dwójką dzieci. Niewiele brakowało, a doszłoby do tragedii.
Tym razem policjantka przypomina co robić, kiedy dziecko poruszające się chodnikiem lub poboczem nie chce być trzymane za rękę rodzica.
Jeżeli dziecko idzie z tobą za rękę to nie ma problemu, cały czas jesteś w stanie kontrolować ewentualne niebezpieczeństwa. Natomiast jeżeli dziecko chce już chodzić samo, to pamiętaj żeby zawsze było przed tobą, a nie za tobą
- uczula mł. insp. Małgorzata Sokołowska. Dzięki temu jako rodzic będziesz w stanie przez cały czas kontrolować sytuację i będziesz w stanie zareagować na czas.
Policjantka przypomina, że odległość między dzieckiem a rodzicem nie powinna być zbyt duża. To nie może być kilkadziesiąt metrów, ale zawsze zaledwie kilka kroków. To dystans, który jesteś w stanie szybko pokonać, gdy coś dzieje się na drodze.
Wskazówka, by dziecko zawsze było przed rodzicem a nie za nim dotyczy również wsiadania czy wysiadania ze środków komunikacji czy taksówek.