Gdy dziecko, zaczyna sprawnie przemieszczać się po domu, raczkując, a później stawając przy meblach, rodzicom zapala się lampka pod tytułem "bezpieczeństwo". To już standard, że przyczepiamy zabezpieczenia do szafek, naklejamy osłonki na rogi mebli, czy wkładamy zaślepki do kontaktów. Są jednak pewne kwestie, które dla bezpieczeństwa maluszka warto zrobić, a mogłaś o nich nie pomyśleć...
Firanki i zasłony
Dzieci, które zaczynają stawać przy meblach, nie patrzą po czym się wspinają - zrobią wszystko by ułatwić sobie zadanie. Firanka czy zasłona zwisająca do podłogi, wydaje się jak lina, za którą można pociągnąć i podnieść się na rączkach. Samo zerwanie materiału to niewielki problem.
Warto jednak zwrócić uwagę, że w nowoczesnym budownictwie, w gipsowych ścianach, karnisze wiszą niekiedy na tzw. słowo honoru. Przy pociągnięciu mogą się zerwać, a wtedy przestraszyć, czy w najgorszym wypadku, spaść na dziecko.
Co możesz zrobić, aby temu zapobiec? Na czas intensywnego odkrywania świata przez twoje dziecko, warto:
- podwiązać firanki i zasłony wyżej,
- a nawet tymczasowo z nich zrezygnować.
Dzięki temu zapewnisz swojemu maluchowi większe bezpieczeństwo, a sobie – spokój ducha.
Niestabilne elementy, jak kwietniki
Stawanie przy stoliku kawowym jest stabilne i bezpieczne. Przy kwietniku - zazwyczaj już nie. Tyle, że maluszek nie bardzo potrafi je odróżnić. Lepiej usunąć takie ozdoby z jego drogi. Nawet jeśli nie przewróci na siebie kwiatka, to nabałagani, a do tego może się przestraszyć.
Włączone ładowarki
Choć zabezpieczamy kontakty, zatykając je specjalnymi zaślepkami, nie da się ich nie używać, chociażby ładując telefon. Wielu z nas zdarza się, w pośpiechu odłączyć telefon, zostawiając włączony kabel z ładowarką. To jeszcze gorsze niebezpieczeństwo od samego kontaktu. Dzieci lubią wkładać różne przedmioty do buzi, a taka podłączona ładowarka grozi poważnym poparzeniem spowodowanym porażeniem prądem elektrycznym.
Polecany artykuł:
Bieżniki i obrusy
Nawet jeśli nie wystają poza blat stołu. Ani się obejrzysz, a dziecko dosięgnie to nich i pociągnie interesujący je materiał. Jeśli coś na nim stoi, istnieje ryzyko, że dziecko to na siebie zrzuci. Warto na jakiś czas zrezygnować z takiego ozdabiania stołu lub zastąpić bieżnik pięknym wazonem z kwiatami, stojącym na środku.
Zwróć uwagę na rośliny doniczkowe
Czy wiesz, że niektóre rośliny doniczkowe są trujące lub mają ostre liście? Mogą one stanowić poważne zagrożenie dla malucha, dlatego:
- Umieść rośliny poza zasięgiem dziecka – wysokie półki czy parapety to najlepsze miejsca.
- Wybieraj bezpieczne gatunki – unikaj roślin takich jak diffenbachia czy filodendron.
- Stabilizuj doniczki – cięższe osłonki lub mocowanie do podłoża zapobiegną przewróceniu.