Wprowadzenie do programu nauczania w szkołach obowiązkowych treści dotyczących pierwszej pomocy, spotkania dzieci z policjantami i strażakami czy nauka piosenek o numerach alarmowych nie przyniosą większego efektu, jeśli nie pójdzie za nimi przykład rodziców.
Do wyobraźni dzieci zwykle nie przemawiają słowa przestrogi, za to same filmy, na których widać skutki nieprzepisowej jazdy, są zbyt drastyczne. To dlatego wybierając się z dziećmi na rower zakładajmy kaski, uczmy je tego, że to żaden wstyd. Dzięki temu na drodze będą bezpieczniejsze, a przestrzeganie zasad ruchu drogowego nie będzie trudne.
Media społecznościowe to jeden z kanałów, którymi ratownicy i policjanci próbują dotrzeć do wyobraźni odbiorców. Niedawno pokazywaliśmy apel ratownika, by zakładać dziecku kask podczas jazdy na rowerku biegowym. Wbrew pozorom na pojeździe bez pedałów można się rozpędzić, a zderzenie i upadek byłyby dotkliwe w skutkach.
Niektórzy nie przywiązują jednak szczególnej uwagi do tematu bezpieczeństwa podczas jazdy na rowerze. Nie tylko własnego, lecz także dzieci. To zdjęcie świetnie obrazuje lekceważące podejście.
Tak ojciec wiózł dziecko na rowerze
Jazda na rowerze to świetny sposób pokonanie drogi z domu do przedszkola, jednak pod warunkiem, że nie wygląda tak jak na poniższym zdjęciu. Być może dziecko wiezione w ten sposób miało sporo frajdy, jednak policjantka przestrzega przed tego typu pomysłami.
Konkurs na drogowego idiotę dnia mamy dziś utrudniony
- czytamy w opisie zdjęcia, jakie znalazło się na profilu @motosygnaly Radia Poznań.
Zdjęcie udostępniła także mł. insp. Małgorzata Sokołowska na swoim InstaStories.
Na zdjęciu, które znalazło się na jej profilu na Instagramie widzimy ojca, który jedzie rowerem z dzieckiem posadzonym „na barana”. Maluch nie jest przez niego w żaden sposób trzymany, ponieważ mężczyzna trzyma kierownicę.
Dziecko nie ma na głowie kasku (mężczyzna także), poruszają się po ścieżce rowerowej.
Nie trzeba wielkiej wyobraźni by przewidzieć, co stanie się w razie nagłego hamowania.
Jak prawidłowo przewozić dziecko na rowerze?
Najwłaściwszym sposobem i najbezpieczniejszym jest wożenie dziecka w foteliku rowerowym. Oczywiście fotelik powinien być dostosowany do wagi i rozmiarów dziecka, a na jego głowie powinien znaleźć się kask.
Właśnie w foteliku lub w przyczepce rowerowej montowanej z tyłu roweru powinno być przewożone dziecko poniżej 7. roku życia. Ani przewożenie dziecka na bagażniku (bez żadnego zabezpieczenia) ani na kierownicy czy na ramie nie jest legalne i naraża rodzica na mandat.
Dziecko w wieku do 7 lat może być przewożone na rowerze, pod warunkiem że jest ono umieszczone na dodatkowym siodełku zapewniającym bezpieczną jazdę
- mówi o tym art. 33 Ust. 2 Ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Wioząc dziecko w foteliku rowerowym można poruszać się po chodniku, ścieżce rowerowej lub po jezdni.