Obcy ludzie zaglądają do wózka z dzieckiem. Co zrobić w takiej sytuacji?
Rodzice podczas spacerów z dziećmi coraz częściej muszą zmagać się z natarczywymi zachowaniami ze strony postronnych osób. Często zdarza się bowiem, że nieznajomi zaglądają do wózka, w którym znajdują się ich małe pociechy, a nierzadko pozwalają sobie nawet dotykać cudze dzieci. Nic dziwnego więc, że rodzice nie są z tego zadowoleni. Wielu z nich nie wie jednak, jak zachować się w takiej sytuacji. W ostatnim czasie w mediach społecznościowych matki intensywnie dyskutowały na ten temat i dzieliły się ze sobą doświadczeniami.
Na platformie Threads jedna z internautek postanowiła wyrazić opinię na temat tego typu sytuacji. Napisała, że coraz częściej obce osoby pozwalają sobie na dotykanie cudzych dzieci, a potem mają jeszcze pretensje do rodziców, że im się to nie podoba. "Zawsze chciałam to zrozumieć, ale nie znajduję dobrego argumentu (może Wy macie), dlaczego jest to tak częstym zjawiskiem, że gdy świeżo upieczona mama/rodzice są na spacerze, zakupach czy gdziekolwiek indziej, to obcy ludzie zaglądają do wózka i komentują dziecko albo nawet pytają o wiele rzeczy z nim związanych. Bywa i tak, że pozwalają sobie na dotknięcie tego dziecka… Ja często jestem postrzegana jako "niemiła" ale nie uznaję, że ktoś obcy mi/nam może sobie na coś takiego pozwolić. Jakie jest wasze zdanie?" - napisała internautka.
Obcy zaczepiają matki z dzieckiem podczas spacerów. Internautki nie ukrywają oburzenia
Pod postem kobiety zawrzało. Pojawiło się niespełna 300 komentarzy ze strony rodziców, którzy także podzielili się swoimi doświadczeniami. Większość z nich podziela zdanie kobiety i podkreśla, że nie życzy sobie, aby postronni ludzie zaczepiali ich dzieci podczas spacerów. "Gdy ludzie stali się bardziej namolni, zaczełam na spacery zabierać psa", "To chyba głównie starsi ludzie tak robią", "Widać różnicę pokoleniową" - możemy przeczytać we wpisach internautów. A wy, co sądzicie na ten temat? Spotkaliście się kiedyś z takimi sytuacjami? Dajcie nam znać w komentarzach!