Mogłoby się wydawać, że wszyscy wiedzą, że chodzenie po pokrytych lodem zbiornikach wodnych jest niebezpieczne. W końcu od lat słyszymy apele służb, jak mantra powtarzane są informacje o tym, że nie wiemy, jak gruby jest lód, że w każdej chwili może się załamać itp. Wiele osób przekonało się o tym na własnej skórze, gdy but wpadł do - pozornie - mocno zamarzniętej kałuży. Niestety, nauka poszła w las, a pokryte lodem akweny wciąż przyciągają. I to całe rodziny.

WOPR apeluje do rodziców: Kochajcie swoje dzieci
Końcówka tegorocznych ferii zimowych zbiegła się z pojawieniem się „prawdziwej zimy”. Spadł śnieg, jest mróz, dzieci są zachwycone. A dzięki mroźnej aurze rodzice mogą wrócić wspomnieniami do dawnych czasów. Jazda na łyżwach po zamarzniętym stawie? Kiedyś chyba nikogo to nie dziwiło, dziś wiemy, z jakim niebezpieczeństwem się wiąże. Mimo to zamarznięte akweny wciąż przyciągają - i to nie tylko dzieci.
Na instagramowym profilu Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego z podwarszawskiego Legionowa pojawiły zdjęcia, na których możemy zobaczyć spacerowiczów, rodziców z dziećmi, wędrujących po zamarzniętym Zalewie Zegrzyńskim.
Dziwne to zachowanie, dla nas wręcz nieodpowiedzialne, żeby nie napisać więcej. Zbędne ryzyko!!! Pewnie większą radość sprawiłby dzieciom pobyt na lodowisku... Kochajcie swoje Dzieci!!!
- apeluje legionowskie WOPR, dodając, że pozostają w gotowości.
Zamarznięty Zalew Zegrzyński, czy jakikolwiek inny zalew, to nie jest pretekst do spacerów po lodzie z dziećmi (…). Powierzchnia lodu nie jest równie gruba na całym zalewie. Różne prądy, cieki wodne pod spodem mogą spowodować, że w różnych miejscach lód będzie ultra cienki i wpadniesz z dzieckiem do wody, co będzie zagrożeniem życia
- wskazuje na swoim profilu @ane_ratownica, czyli Ane Piżl, przekazując dalej wpis WOPR-u.
„Lekkomyślność dorosłych może prowadzić do tragedii”
O tym, aby nie wchodzić na zamarznięte zbiorniki wodne, przypomina również policja.
Ostatnie wahania temperatur sprawiają, że lód na zbiornikach wodnych jest niepewny. Zamarznięte stawy, jeziora i rzeki są niebezpieczne. Brak ostrożności i nadzoru nad dziećmi, a także lekkomyślność dorosłych może prowadzić do tragedii
- czytamy na oficjalnej stronie policji.
Biuro Prewencji KGP w opublikowanym komunikacie wskazuje również, co powinnyśmy zrobić, gdy załamie się pod nami lód.
W przypadku załamania lodu starajmy się zachować spokój i próbujmy wezwać pomoc. Najlepiej położyć się płasko na wodzie, rozłożyć szeroko ręce i starać się wpełznąć na lód. Starajmy się poruszać w kierunku brzegu leżąc cały czas na lodzie
- napisano.
A co w sytuacji, gdy zauważymy, że ktoś potrzebuje pomocy? Funkcjonariusze podpowiadają, aby m.in. nie biegać po lodzie - do poszkodowanego najlepiej jest się doczołgać, możemy podać mu np. grubą gałąź. Pamiętajmy o swoim bezpieczeństwie, jeśli nie możemy udzielić pomocy, wezwijmy służby.
Przede wszystkim - nie narażajmy się na niebezpieczeństwo. Zima oferuje nam wiele darmowych i ciekawych rozrywek, wędrówki po zamarzniętym akwenie nie powinny być na naszej liście atrakcji do odhaczenia.